KSW 6 karta walk i wyniki tej gali

14 października 2006 roku to data kolejnej gali KSW 6, którą zorganizowano w stolicy Polski. Czy do tej pory można było mówić o sukcesie organizatorów? Jak najbardziej. Zainteresowanie wszystkich, nie tylko sponsorów, ale także kibiców stale rosło. Zapraszano coraz to lepszych zawodników. Dalej mieliśmy do czynienia z wydarzeniem transmitowanym w telewizji, chociaż dalej tylko kodowanej, ale nie zmieniało to faktu, że wielu kibiców, którzy nie mogli zasiąść na trybunach bardzo chętnie oglądali wydarzenie w telewizji lub w Internecie.

KSW 6 – Duża zmiana

Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że po raz pierwszy gala KSW nie odbyła się w hotelu Marriot. Dotychczasowe zmagania były na pewno bardzo dobrze zorganizowane, aczkolwiek chodziło o to, aby do całości móc zaangażować większą ilość kibiców. Dlatego też KSW 6 odbyła się na Torwarze. Hala mogła pomieścić aż 3000 kibiców, a więc dwukrotnie więcej niż to było przy okazji poprzedniej gali, która odbyła się w restauracji Wook. Chodziło tutaj także o zwrot kosztów, stąd też ceny biletów jak na ówczesny czas nie należały do najtańszych. Tak czy inaczej rozchodziły się one w błyskawicznym tempie.

KSW 6 – Uczestnicy turnieju

Ponownie organizatorzy chcieli docenić zawodników z zagranicy nieco pomijając najlepszych Polaków, chociaż i tych nie zabrakło, ponieważ na starcie było ich 3, a więc o 1 więcej niż w przypadku poprzedniej gali. Byli to Igor Kołacin, Michał Materla, a także Krzysztof Kułak. Każdy z tej trójki zadebiutował na gali KSW. W turnieju jedynym zawodnikiem, który znał już te realia był Białorusin Martin Malchasjan. Poza nim przedstawicielami z zagranicy byli także Chorwat Nikica Gulin, Brazylijczyk Igor Araujo, Holender Evert Fyeet, a także Litwin Valdas Pocevicius.

Zadajecie sobie pewnie pytanie, czy w walce dodatkowej wziął udział Łukasz “Juras” Jurkowski. Odpowiadamy, tak. Jego przeciwnikiem był Niemiec Martin Zawada.

KSW 6 – Przebieg turnieju

Wszystko rozpoczęło się od pojedynku Igora Kołacina z Nikicą Gulinem. Starcie nie trwało zbyt długo, ponieważ zakończyło się już w 2 minucie 1 rundy. Polak zmusił Chorwata do poddania po zbyt wielu ciosach. Rywal nie był w stanie już kontynuować walki.

Czytaj również:  FAME MMA 14 karta walk i wyniki

Później do ringu wyszedł kolejny Polak, którym był Krzysztof Kułak. Także i on nie miał aż tak dużych problemów z pokonaniem swojego przeciwnika, którym był Brazylijczyk Igor Araujo. W 4 minucie 2 rundy zmusił rywala do poddania poprzez duszenie zza pleców.

Do półfinału awansował komplet Polaków, ponieważ swoją walkę wygrał także Michał Materla. W 3 minucie 2 rundy zmusił Holendra Everta Fyeeta do poddania poprzez duszenie zza pleców.

Stawkę półfinalistów miał uzupełnić Martin Malchasjan, który wygrał swoją walkę z Litwinem Valdasem Poceviciusem. Na 25 sekund przed końcem walki zmusił rywala do poddania poprzez duszenie zza pleców. Do kolejnej walki jednak nie był w stanie wyjść, więc jego miejsce w półfinale zajął jego rywal z ćwierćfinału.

Polski finał

Po raz kolejny zawodnikom z naszego kraju szło na tyle dobrze, że nadzieje na awans do finału przez 2 Polaków były bardzo duże i bardzo możliwe, wszak doszło do starcia z udziałem 2 Polaków. Krzysztof Kułak walczył z Igorem Kołacinem i pokonał go w 4 minucie 1 rundy poprzez duszenie z przodu. Kułak zameldował się w finale i oczekiwał na swojego przeciwnika.

Rywalem został Michał Materla, który tak samo jak w swojej pierwszej walce podczas tej gali zdecydował się na duszenie zza pleców zmuszając swojego rywala do poddania. Jego przeciwnikiem był Litwin Valdas Pocevicius. Do zdarzenia doszło w ostatniej minucie 1 rundy.

Po raz kolejny w historii KSW doszło zatem do starcia pomiędzy 2 polskimi zawodnikami, więc było jasne, że po raz 5 wygra Polak. Krzysztof Kułak zmierzył się z Michałem Materlą.

Oczywiście na ostatnią walkę wieczoru należało poczekać, ponieważ do klatki musiał wejść Łukasz “Juras” Jurkowski mierząc się z Niemcem Martinem Zawadą w walce dodatkowej. Tym razem kibice zgromadzeni na Torwarze byli tym razem mocno zawiedzeni postawą swojego rodaka, ponieważ ten przegrał. Walka zakontraktowana była na 2 rundy po 5 minut i trwała pełen dystans. Na przestrzeni 10 minut lepszy okazał się Niemiec i to on wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów.

Czytaj również:  FAME MMA 6 karta walk i wyniki

Narodziny legendy

Turniej zakończyła polska walka. Górą okazał się Michał Materla, który widać było od samego początku, że jest po prostu lepszy niż cała reszta stawki. Potwierdził to w finale, ponieważ sprawę załatwił bardzo szybko. Pokonał Krzysztofa Kułaka już w 3 minucie 1 rundy, kiedy to założył rywalowi gilotynę i w ten sposób zaczął go dusić. Kułak nie miał nic do powiedzenia, nie miał możliwości, aby z tego chwytu się wydostać.

Dla Materli było to 3 zwycięstwo w KSW, ale 11 jako zawodnik MMA. Walczył w tym momencie już 13 razy, ale pas i mistrzostwo KSW było dla niego zdecydowanie największym osiągnięciem.

Sama gala była jak do tej pory największą spośród wszystkich, a to dzięki przenosinom na Torwar. Aż 3000 kibiców, a na pewno ambicje organizatorów pod tym względem były na pewno o wiele większe.