Jak wyglądała walka Rutkowski vs Parnasse?

Rutkowski vs Parnasse to jedna z ciekawszych walk. Kolejna już, 68 gala KSW w Polsce odbyła się 19 marca 2022 roku w Radomiu. Wydarzenie to jeszcze przed rozpoczęciem cieszyło się niesamowitym zainteresowaniem. Wszystko za sprawą walki wieczoru, w trakcie której w klatce zawalczyć mieli Daniel Rutkowski i Francuz Salahdin Parnasse. Tym, co dodatkowo podkręciło atmosferę wokół walki był fakt, że zawodnicy mierzyli się w pojedynku, w którym stawką był mistrzowski pas w kategorii wagi piórkowej. Jak zakończyło się to spotkanie i kto zgarnął zwycięski tytuł?

Rutkowski vs Parnasse – Starcie tytanów

Do walki o pas w ramach dyzwizji piórkowej mierzyli się Salahdine Parnasse, czyli obecny mistrz wagi piórkowej KSW, z Danielem Rutkowskim czyli byłym mistrzem FEN i Babilon MMA. Tak oszałamiający pojedynek przyciągnął tysiące fanów do nowo wybudowanej hali w Radomskim Centrum Sportu w Radomiu.

Wraz ze wspomnianymi zawodnikami, którzy stanęli do walki o pas, w klatce walczyły takie znane osobistości jak Damian Janikowski, Shamila Musaeva, Patryk Kaczmarczyk oraz Albert Odzimkowski.

Salahdine Parnasse

Podczas ostatniego występu Parnasse miał możliwość zrewanżować się na Danielu Torresie, który jeszcze na początku 2021 roku pokonał go w wyniku decyzji sędziów. Idealnie poprowadzony rewanż pozwolił francuzowi odzyskać pas mistrza dywizji wagi piórkowej, z którym musiał się pożegnać, po przegranej walce właśnie z Torresem. W międzyczasie, walki z Hiszpańskim zawodnikiem dzieliło starcie z Filipem Pejicią, którego również pokonał.

W polskim KSW Salahdine Parnasse występuje od 2017 roku i do tej pory udało mu się zaliczyć szereg spektakularnych zwycięstw. Pokonał między innymi Łukasza Rajewskiego, Artura Sowińskiego, Marcina Wrzoska, Romana Szymańskiego i Ivana Buchingera. Tak doskonała forma dała mu szansę na nowo cieszyć się tytułem mistrza wagi piórkowej.

Daniel Rutkowski

Ten pochodzący z Radomia 32 latek do niedawna był prawdziwym czempionem w organizacjach FEN i Babilon MMA. Wówczas mógł się pochwalić posiadaniem dwóch pasów mistrzowskich jednocześnie. Podczas walk w okrągłej klatce Rutkowski zadebiutował podczas 64 gali KSW nokautując wręcz spektakularnie, swojego rywala Filipa Pejicia.

Czytaj również:  Wszystko na temat zawodnika Fury Tyson

Obecnie Rutkowski może się pochwalić wynikiem aż trzynastu wygranych z rzędu. Jako wywodzący się z zapasów zawodnik, będący w posiadaniu tytułu mistrza Polski jeszcze w kategorii młodzieżowej, doskonale radzi sobie podczas walki w parterze. Z MMA związał się w 2015 roku, a podczas gali Babilon Boxing Show pokazał, jak świetnie radzi sobie również w pojedynkach bokserskich.

Rutkowski vs Parnasse – przebieg walki

Nie da się ukryć, że już od początku starcia zauważyć można było wyraźną przewagę walczącego o utrzymanie tytuły mistrza Parnasse. Niemal od samego początku doskonale pracował prawym prostym, by po niecałej minucie skontrować akcję zapaśniczą przygotowaną przez Rutkowskiego. Rutek dał się złapać w klincz pod siatką, co dodatkowo zbiło go z tropu. Na szczęście wówczas jeszcze Polak poradził sobie z wyswobodzeniem, by po chwili ponownie wrócić do zwarcia. Ponownie zdecydowanie lepszą pozycję zajął Francuz. Rutkowskiemu udało się poprowadzić walkę na swoją korzyść dwie minuty przed końcem rundy pierwszej. Nie da się jednak ukryć, że przez zdecydowaną większość regulaminowego czasu walka toczyła się w chwytach pod siatką. Tylko na chwilę zawodnicy wrócili na środek, by zaraz Rutkowski ponownie skrócił dystans. W tym czasie pokazał, jak efektownie zrzucić rywala z nóg, jednak Parnasse bardzo szybko się podniósł.

Niemal przez cały pojedynek dało się zauważyć, jak Rutek wywiera presję na Francuzie stale skracając dystans. Parnasse bronił się kopnięciami i ciosami prostymi, jednak dobra kontrola sytuacji Rutka sprawiła, że ten ponownie docisnął przeciwnika do siatki, nie pozwalając na ucieczkę. Na dwie minuty przed zakończeniem drugiej rundy Parnasse przemknął się na środek klatki, by w wymianie stójkowej zaprezentować coraz większą przewagę i znacznie lepszą formę.

Trzecią rundę Rutkowski również chciał sprowadzić do klinczu, w którym radził sobie wyraźnie lepiej, jednak Francuz nie pozwolił mu na przejęcie kontroli i cały czas utrzymywał dystans. Choć Polak starał się wywierać presję, to Parnasse punktował go kopnięciami i szybkimi ciosami. Wraz z nadchodzącym końcem rundy Danielowi udało się zamknąć przeciwnika pod siatką po wyprowadzeniu mocnego lewego.

Czytaj również:  KSW ranking - Paweł Pawlak przegonił Mameda Khalidova!

Początek czwartej rundy bez wątpienia należał do Francuza. Zawodnik wystartował z wysokim kopnięciem, po którym Rutkowski upadł na matę. Wówczas Parnasse szybko do niego doskoczył szukając możliwości na zakończenie walki przed czasem. Polak szukał możliwości obrony przed nokautem, ale ostatecznie zmuszony był do odklepania swojej porażki. Po oddaniu pleców Salahdine natychmiast wykorzystał wpięcie nóg, znajdując tym samym prostą drogę do duszenia, z którego Polak nie miał możliwości się wyswobodzić.

Tytuł mistrzowski obronił francuski zawodnik Salahdine Parnasse, jednak nie ulega wątpliwości, że walka przez cały czas trwania trzymała naprawdę wysoki poziom, zapewniając niesamowite emocje.