Jak będzie wyglądać kariera konopskyy fame mma?

Mikołaj Tylko, znany szerszej publiczności jako konopskyy fame mma uznawany jest obecnie za jednego z najbardziej kontrowersyjnych twórców w polskim internecie. Obecnie może się pochwalić całymi masami swoich zwolenników, jednak nie brakuje mu przy tym licznego grona niechętnie nastawionych do niego odbiorców. Jak rozwija się jego kariera i czy jest szansa na to, by obecność Konopskyyego w Fame MMA mogła być kontynuowana? Odpowiedzi na wszystkie najważniejsze pytania dotyczące tej osobistości znajdziesz w poniższym artykule.

Kim jest konopskyy fame mma?

Internauci, którzy już dawno wyrośli z wieku nastoletniego mogą nie znać Mikołaja Tylko. Jednak Konopskyy dał się dobrze poznać młodszej widowni. Ten urodzony w 2002 roku młody mężczyzna od lat rozwija swoją karierę w mediach, skupiając się w szczególności na platformie youtube. W jego materiałach znaleźć można różnorodne newsy z całego świata, jednak tym, co wpłynęło na wzrost jego rozpoznawalności bez wątpienia jest wielki konflikt z Sylwestrem Wardęgą.

Przez federację FAME MMA, która zdecydowała się zaprosić go do udziału w kolejnej edycji walk został określony jako: „Czołowy twórca młodego pokolenia na polskim YouTube i naczelny wróg Sylwestra Wardęgi…” tym sposobem zaledwie 20 letni mężczyzna 27 sierpnia 2022 roku stanął do walki z Marcinem „Xayoo” Majkutem.

Pierwsza walka Konopsky

Eksperci w całym kraju zastanawiali się, jak przebiegać może pierwsza walka Mikołaja Tylko. Walki celebrytów są o tyle trudne do określenia zwycięscy, że wcześniej nie dysponujemy żadnymi konkretnymi informacjami, mogącymi przeważyć na czyjąś korzyść.

Zdaniem ekspertów na przewagę Konopskyyego przeważał fakt, że mężczyzna jest wyższy od swojego rywala, a co za tym idzie może się pochwalić wyraźnie dłuższym zasięgiem ramion. Dzięki przewadze fizycznej wystarczyło, by podczas walki utrzymywał odpowiedni dystans. Jak rozegrała się walka?

Czytaj również:  Kim jest Juras Jurkowski i z kim może zawalczyć?

Zgodnie z wyliczeniami legalnych polskich bukmacherów to Marcin Majkut był wskazywany na faworyta spotkania i to ostatecznie on poradził sobie lepiej podczas pojedynku. Nie da się przy tym ukryć, że choć same emocje przed walką były raczej na niskim poziomie, panowie nie zdecydowali się na robienie show przed walką, to ostatecznie dali pokaz naprawdę interesującej walki.

Już na początku pierwszej rundy byliśmy świadkami szybkiego startu Konopskyyego. Młody mężczyzna mocno ruszył na swojego rywala, starając się jak najszybciej zbudować odpowiednią przewagę. Nie uległo wątpliwości, że takie zagranie wyraźnie zaskoczyło Majkuta, który starał się bronić, raczej w desperacki sposób. Chaotyczne ruchy Majkuta sprawiły, że Tylko nabrał dodatkowej siły w żagle i wręcz rozstawiał Xayoo po całym oktagonie.

W drugiej rundzie znów mogliśmy zauważyć odważne ataki Mikołaja Tylko. Majkut wydawał się już mniej zbity z tropu, dlatego szukał okazji by odeprzeć ataki przeciwnika. Taka okazja nadarzyła się zaledwie półtorej minuty przed zakończeniem rundy drugiej. Wówczas Xayoo wyprowadził czysty cios, który zapoczątkował tylko serię kolejnych ataków. Koanopskyy oddał wówczas jeszcze jeden potężny cios kontratakujący, który o mało nie zakończył rozgrywki nokautem Majkuta.

Ostatnia, trzecia już runda bezsprzecznie należała już do Majkuta. Walkę rozpoczął on od wyprowadzenia celnego uderzenia. Choć Konopskyy starał się odpowiadać sprytnymi kontrami, to ostatecznie Majkut wyprowadził celny prawy sierpowy, który powalił rywala na matę. Wówczas sędziowie przystąpili do liczenia, w wyniku którego należało ogłosić zwycięstwo Marcina „Xayoo” Majkuta przez nokaut.

Konopskyy Fame MMA – czy będzie kontynuował walki?

Choć walka, w której udział wziął Mikołaj „Konopskyy” Tylko bez wątpienia należała do tych ciekawszych, to ciężko na chwilę obecną stwierdzić, czy organizatorzy zdecydują się na ponowne zaproszenie mężczyzny do udziału w gali. Z pewnością nie bez znaczenia będzie zachowanie chłopaka na chwilę przed zaplanowanym pojedynkiem.

Czytaj również:  Taxi Złotówa – wszystko na temat zawodnika

Choć obaj zawodnicy starali się raczej z dystansem podchodzić do walki, to jeszcze przed jej rozpoczęciem Majkut obraził w mediach społecznościowych matkę Mikołaja Tylko. To nie przeszło bez echa. Konopskyy zagroził, że jeżeli wpis ten nie zostanie usunięty, to ostatecznie nie podjedzie do walki. Następnie podczas konferencji posunął się jeszcze o krok dalej i otwarcie zaczął obrażać organizatorów słowami: „Na początku już to było zgłaszane, a jako, że jesteście takimi frajerami, że wystarczy was postraszyć, że się gdzieś nie przyjdzie, to zadziałało”.

Czy organizatorzy będą w stanie przełknąć to upokorzenie i ponownie zaproszą młodego youtubera do udziału w gali? Pozostaje się zastanowić, na ile to była własna decyzja Konopskyyego, a na ile wyreżyserowana scenka, która miała choć minimalnie zwiększyć zainteresowanie walką pomiędzy chłopakami, którzy wcześniej stronili od dymów. Nie ulega jednak wątpliwości, że gdy tylko zostanie zapowiedziana kolejna walka z udziałem Mikołaja Tylko, fani mieszanych sztuk walk w wykonaniu celebrytów będą na bieżąco śledzić wszystkie konferencje, żeby zobaczyć, do czego jeszcze posunie się Konop.