FAME MMA 2 karta walk i wyniki

Po niewątpliwym sukcesie, jaki przyniosła gala numer 1 w Koszalinie organizacja Fame MMA 2 postanowiła zorganizować kolejny event. Ten miał miejsce 13 października 2018 roku w Hali Widowiskowo – Sportowej w Poznaniu. Zasady gali były w zasadzie identyczne, jak kilka miesięcy temu. 8 walk, w tym jeden pojedynek o pas, aczkolwiek w innej kategorii wagowej. W przeciwieństwie jednak do imprezy w Koszalinie pojawiły się pewne zmiany dotyczące poszczególnych walk.
Nokaut w 7 walkach
Tak samo, jak w przypadku pierwszej gali zdecydowana większość pojedynków miała swojego faworyta i walki kończyły się bardzo szybko. Tak samo było i w tym przypadku, ponieważ na 8 zorganizowanych i odbytych walk aż 7 kończyło się przed czasem. Tylko raz musieli decydować sędziowie, natomiast pozostałe walki kończyły się technicznymi nokautami.
Opis gali
Gala Fame MMA 2 w Poznaniu rozpoczęła się od pojedynku pomiędzy Kamilem Stępińskim, a także Łukaszem Lupą, dla którego był to kolejny występ dla tej organizacji. Jak w Koszalinie dosyć łatwo pokonał swojego rywala, tak w Poznaniu musiał uznać jego wyższość. Popularny “Kasti” dosyć łatwo sprowadził swojego rywala do parteru, by następnie zasypać Lupę dużą ilością ciosów. To doprowadziło do technicznego nokautu jeszcze w czasie trwania 1 rundy. Była to walka w kategorii open.
Podczas imprezy w Poznaniu doszło do walki również w kategorii superciężkiej. I tym razem nie obeszło się bez nokautu, ponieważ Artur Walczak już w 1 rundzie pokonał Piotra Czapiewskiego. Dla obu panów był to debiut dla organizacji. Dla “Czapiego” na pewno mocno nieudany, bo pozwolił przeciwnikowi na uzyskanie dość wyraźnej przewagi. Czapiewski wykorzystał ten stan i dużą ilością ciosów doprowadził do kolejnego tego wieczoru technicznego nokautu.
W kategorii ciężkiej doszło do pojedynku duetów. Co ciekawe przeciwko sobie walczyły dwie pary bliźniaków. Paweł i Piotr Tyburski stanęli naprzeciw Piotra i Pawła Kluka. Również i w tej walce kibice nie dostali wyrównanej walki i dosyć dużych emocji. Faworyci, którymi byli bracia Tyburscy zwyciężyli bardzo szybko, ponieważ na początku 1 rundy. Doszło wówczas do obalenia i sprowadzenia jednego z braci Kluk do parteru. Tam po kilku sekundach walka została rozstrzygnięta. Przez dużą ilość ciosów pięściami sędzia musiał przerwać walkę.
Do tej pory każda z walk kończyła się w 1 rundzie. W kolejnej, już 4 walce kibice dostali małą zmianę, ponieważ następna zakończyła się w 2. Piotr Witczak okazał się słabszy od Sebastiana Nowaka, dla którego był to kolejny występ na gali Fame MMA. “Ztrolowany” sprowadził dosyć łatwo “Bonusa BGC” do parteru i ciosami pięściami doprowadził do zakończenia walki. Nowak był na ten moment najlepszym zawodnikiem w historii organizacji z bilansem 2 zwycięstw i obu po nokautach.
Kolejna walka, tym razem w kategorii półśredniej również przyniosła nokaut w 1 rundzie. Amadeusz Roślik okazał się lepszy od Sylwestra Tkocza. Nokaut techniczny w premierowej odsłonie odbył się przez silne i celne uderzenia pięściami. Popularny “Ferrari” od pierwszych sekund był aktywniejszy, lepszy i dosyć szybko potwierdził to konkretem w postaci nokautu na “Bystrzaku”.
Tendencja szybkich nokautów została utrzymana również w 6 pojedynku tego wieczoru. Marek Hoffman znokautował Dawida Ozdobę już w 1 rundzie. Dla tego drugiego, popularnego “Surfera” była to 2 walka dla organizacji Fame MMA i kolejna porażka w dosyć łatwy sposób, stąd też można napisać, że w tym momencie stał się zawodnikiem z najgorszym bilansem. 2 porażki i za każdym koniec miał miejsce już w 1 rundzie.
Wiadome było, że po 6 szybkich walkach nadeszło to, co najciekawsze. Co-main event to kolejna w historii organizacji Fame MMA walka o pas mistrzowski. Ta odbyła się w kategorii półśredniej. Dawid Malczyński walczył z Adrianem Polańskim. Był to jedyny wyrównany pojedynek tego wieczoru, do którego potrzebny był werdykt sędziów, ponieważ walka potrwała pełen dystans. Była niesamowicie wyrównana od samego początku aż do samego końca, stąd też werdykt był niejednogłośny. Zwycięzcą okazał się jednak Malczyński i to on został kolejnym mistrzem Fame MMA i posiadaczem pasa.
Wydarzeniem i walką wieczoru był pojedynek pomiędzy Marcinem Krasuckim, a także Danielem Zwierzyńskim. Kibice jednak nie doczekali się wielu emocji, ponieważ ten pojedynek, tak samo jak 6 z 7 wcześniejszych zakończył się technicznym nokautem i po raz kolejny na etapie 1 rundy. Fani popularnego “Rafonixa” mogli być dumni z jego postawy, ponieważ ten nie dość, że ciężko znokautował “Magicala” ciosami pięściami, to na dodatek doszło u niego jeszcze do złamania nogi. Jak do tej pory był to najcięższy nokaut.
Coś, czego nigdzie nie było
Kolejna gala Fame MMA znów przyniosła coś, co trudno znaleźć w innych organizacjach. Po walce rycerskiej doszło do walki duetów. Chociaż po raz kolejny widać było dużą dysproporcję w walkach pomiędzy danymi zawodnikami to jednak widać było, że zaproszeni goście, celebryci medialni zaczynają powoli prezentować wyższy poziom, niż miało to miejsce w czerwcu.
FAME MMA 2 Karta walk:
Fame MMA 2: Rafonix vs. Magical
Zwycięstwo Rafonixa przez TKO (ciosy pięściami + złamanie nogi) w 1 rundzie
- Walka o pas mistrzowski Fame MMA w kategorii półśredniej: (Co-Main Event) Dawid Malczyński – Adrian „Polak” Polański
Zwycięstwo Malczyńskiego przez niejednogłośną decyzję sędziów
Zwycięstwo AdBustera przez TKO (ciosy pięściami) w 1 rundzie
Zwycięstwo Ferrariego przez TKO (ciosy pięściami) w 1 rundzie
Zwycięstwo Ztrolowanego przez TKO (ciosy pięściami w parterze) w 2 rundzie
Zwycięstwo Tyburskich przez TKO (ciosy pięściami w parterze) w 1 rundzie
Zwycięstwo Walusia przez TKO (ciosy pięściami) w 1 rundzie
Zwycięstwo Kastiego przez TKO (ciosy pięściami w parterze) w 1 rundzie: