Marcin Różalski jednak nie dla federacji GROMDA!

Droga Różala z KSW została na stałe zamknięta. Niemniej jednak, Marcin Różalski cały czas rozpatruje możliwość walk. Jak okazuje się jednak w najnowszym wywiadzie, Marcin Różalski nie przewiduje walki w federacji GROMDA, z którą był łączony od pewnego czasu. Wszystko ze względu na reguły gry, panujące w tej federacji. Sprawdźcie sami!

Marcin Różalski od długiego czasu, nie jest aktywnym zawodnikiem żadnej federacji. Jego droga z KSW jest już definitywnie pogrzebana, jednak on sam widzi światełko w tunelu, jeśli chodzi o jego przyszłe walki.

Co ciekawe, z Marcinem Różalskim chciał zmierzyć się bardzo, jeden z zawodników federacji GROMDA. Był nim Łukasz Parobiec, który widział możliwość walki właśnie z Marcinem Rozalskim.

Dziś już jednak wiemy, że do takiej walki nie dojdzie, ponieważ Marcinowi Różalskiemu jest bliżej do federacji Krwawy Sport, która stawia na zasady K-1, które są z kolei bliskie Marcinowi Różalskiemu. Były zawodnik KSW widzi tam miejsce na walki ze swoim udziałem, jednak jak stwierdza „Różal”, pierw musi zająć się swoimi kontuzjami, które aktualnie trapią go.

Na samym końcu Różal dodał, że widzi jeszcze miejsce dla siebie w federacji WOTORE, jednak jak sam zauważył, federacja nie ma regularności w swoich galach.

Czytaj również:  Prezes FEN w mocnych słowach odpowiada Różalowi!