KSW 89 wyniki i podsumowanie gali!
KSW 89 wyniki już za nami! Mieliśmy okazję oglądać wczorajszego wieczoru świetne walki, które pomimo dość przewidywalnych przebiegów, dały nam wiele emocji w trakcie ich trwania. Skutkiem tego, gala KSW 89 staje się kolejnym, bardzo udanym wydarzeniem, które zostało zrealizowane przez Martina Lewandowskiego i Maćka Kawulskiego. Jak wyglądały konkretne walki? Tego dowiesz się w dalszej części artykułu. Zapraszamy!
POWER 💪 vs. 🌬️ SPEED
— KSW (@KSW_MMA) December 16, 2023
This main event is 🔥 XTB #KSW89 pic.twitter.com/NoJDb8zATw
Adrian Bartosiński vs. Salahdine Parnasse:
Walka zaczęła się od prostego ataku, który przeprowadził Francuz. Parnasse nie był jednak celny, tak więc nie udało mu się trafić Bartosińskiego. Pomimo tego, udało mu się obalić Polaka. Bartosiński był jednak przygotowany na taki scenariusz i odwrócił pozycję, po której obaj zawodnicy powrócili do stójki. Parnasse był jednak zdecydowanie bardziej szybszy. Walka przeszła do klinczu, jednak Bartosiński zrywa go, choć Parnasse nie rozpiął swojej klamry. Dochodzi jednak do jej zerwania i zawodnicy mają okazję wymienić się czystymi ciosami. Parnasse ma jednak szczelną gardę, dzięki czemu ciosy Bartosińskiego nie dochodzą do niego. W drugiej wymianie ciosów to Francuz okazał się lepszy, trafiając celnie w Polaka. Skutkiem tego, Bartosiński przegrywa pierwszą rundę. Walka jednak trwa dalej!
W drugiej rundzie Bartosiński postanowił od razu iść na żywioł i już od początku rundy, ruszył na swojego przeciwnika. Co ciekawe, udaje się trafić i jednemu i drugiemu. Bartosiński finalnie odwraca swoją pozycję, lecz obaj zawodnicy nadal są w klinczu. Bartosiński spróbował zejść po nogi rywala, jednak Francuz był przygotowany na taki scenariusz. Parnasse zrywa wię klincz i utrzymuje się świetnie, na swoich nogach. Skutkiem tego, Bartosińskiemu nie udaje się zaznaczyć przewagi w drugiej rundzie i wydaje się, że to Francuz ma dwie rundy wygrane za sobą.
Trzecia runda zaczyna się znów od szarży Bartosińskiego, który postanowił iść tym razem po obalenie, do którego finalnie dochodzi. Niemniej jednak, Parnasse bardzo szybko radzi sobie i wychodzi z opresji i przejmuje dominacje w parterze. Bartosiński jednak wstaje i dociska rywala przy siatce. Parnasse jednak skutecznie odwraca swoją pozycję, skutkiem czego dochodzi do rozerwania. Dochodzi też do wymiany, w której to Bartosiński trafia dobrze kolanem w Francuza. Parnasse co prawda upada, jednak szybko wraca do walki i doprowadza do klinczu pod klatką. Do końca trzeciej rundy nie dzieje się już za wiele.
W czwartej rundzie Bartosiński nadal musi nadrabiać starty, skutkiem czego postanowił od razu zaznaczyć swoją gotowość do walki i ruszył po sprowadzenie. Niestety, Parnasse bardzo dobrze poradził sobie z obroną. Co więcej, Parnasse dociska Bartosińskiego znów do klatki. Polakowi udaje się odwrócić pozycję, po czym dochodzi do zerwania i wymiany ciosów. Parnasse trafia czysto w Bartosińskiego, skutkiem czego ten musi się ratować zejściem w nogi. Które jednak Francuz znów skutecznie broni. Reszta czwartej rundy polega już na klinczu przy siatce.
Piąta runda rozpoczyna się od klinczu ze strony Bartosińskiego. Polak chce skutecznie dociskać swojego rywala do siatki, jednak nie jest w stanie zrobić zbytnio nic więcej. W pewnym momencie dochodzi do bardzo kuriozalnej sytuacji, ponieważ publika jest żądna walki z obu stron i znudzona przebiegiem ostatniej rundy, zaczyna gwizdać na hali. Nie zmienia to jednak obrazu walki, w której to Bartosiński cały czas klinczuje i nie chce wejść w otwartą wojną z Parnassem. Dochodzi jednak do bardzo złej sytuacji dla Polaka, który daje się obalić Francuzowi. Co prawda Bartosiński wstaje, jednak pojedynek się kończy i wszystko jest teraz w rękach Polaka.
Sędziowie postanowili jednak dać wygraną Polakowi, który w ostatniej rundzie doprowadził do niezbyt dobrej sytuacji dla widzów, jednak taktycznie wychodzi na to, iż Bartosiński świetnie rozegrał swój plan, który zapewne został przekazany przez jego narożnik, przed piątą rundą!
Walka wieczoru:
Adrian Bartosiński pokonał Salahdine’a Parnasse’a jednogłośną decyzją sędziów.
Co-main event:
Paweł Pawlak pokonał Michała Materlę jednogłośną decyzją sędziów.
Karta główna:
Damian Janikowski pokonał Tomasza Romanowskiego jednogłośną decyzją sędziów,
Raul Tutarauli pokonał Marcina Helda przez KO w drugiej rundzie,
Andrzej Grzebyk pokonał Madarsa Fleminasa jednogłośną decyzją sędziów,
Szymon Bajor pokonał Viktora Pestę niejednogłośną decyzją sędziów,
Ahmed Vila pokonał Łukasza Charzewskiego niejednogłośną decyzją sędziów,
Wilson Varela pokonał Sebastiana Rajewskiego przez KO w pierwszej rundzie,
Emilia Czerwińska pokonał Natalię Baczyńską-Krawiec jednogłośną decyzją sędziów,
Michał Domin pokonał Wojciecha Kazieczkę jednogłośną decyzja sędziów.