KSW 82 – podsumowanie gali!

Gala KSW 82 poprzedza Colosseum 2, które odbędzie się już, 3 czerwca. Skutkiem tego, wczorajsza gala odbywała się w specjalnym studiu grupy ATM, w Warszawie. Była to więc gala, która odbyła się także, bez udziału publiczności. Pomimo tego, oglądaliśmy bardzo ciekawe walki, które potrafiły kończyć się w spektakularny sposób. Zapraszamy do zapoznania się z przebiegiem gali KSW 82!

Tym razem karta walk nie porywała. Niemniej jednak, nazwiska które mogą nie wszystkim fanom MMA być znane, mają to do siebie, że często chcą się wykazać i dają bardzo dobre walki. Tak było i tym razem, ponieważ takie walki jak Sebastian Przybysz vs Filip Macek, czy też Andrzej Grzebyk kontra Brian Hooi dały nam pokaz świetnym umiejętności, obu zawodników. Można więc powiedzieć, że gala KSW 82 dostarczyła oczekiwanych emocji i dała nam bardzo dobre widowisko w klatce.

Andrzej Grzebyk vs. Briana Hooi:

Wydawać by się mogło, że Brian Hooi nie jest tak wielkim zagrożeniem dla Andrzeja Grzebyka. Nie było to jednak prawda, ponieważ Brian Hooi od razu wywierał presję na swoim rywalu i to Andrzej Grzebyk był zmuszony do tego, aby odpowiadać między innymi, niskimi kopnięciami. Mocne ciosy miały miejsce w pierwszej rundzie z obu stron. Grzebykowi udało się doprowadzić do obalenia, jednak Brian Hooi bardzo szybko wstał. W pierwszej rundzie przeważał więc minimalnie Grzebyk.

Druga runda rozpoczęła się już po stronie Grzebyka, który trafiał kilka razy skutecznie, w swojego przeciwnika. Grzebyk świetnie atakował, używał kombinacji, a także wyciął swojego przeciwnika. Finalnie to on przeważał całą rundę, a na samym końcu, doprowadził rywala do siatki, zabezpieczył jego nogi i skutecznie pracował w parterze.

Trzecia runda również, od samego początku była pod dyktando Grzebyka, który przewrócił Briana. Hooi, co prawa wstał, ale za chwile również, wylądował na macie. Dominacja Grzebyka cały czas wzrastała. Udało mu się poobijać mocno przeciwnika, co miało miejsce do ostatnich sekund walki. Następnie sędziowie byli jednogłośni w swoim werdykcie. Wygrywa Grzebyk!

Czytaj również:  KSW 1 karta walk i wyniki tej gali

Sebastian Przybysz vs. Filip Macek:

Sebastian Przybysz postanowił rozpocząć walkę w odwortnej pozycji, co pozwoliło mu wyprowadzić sporą ilość lowkicków. Przybysz skutecznie punktował przeciwnika, kontrolując zasięg i dystans. Macek jednak nie był wzruszony na owe akcje i odpowiadał kopnięciami i ciosami. Jednakże to Przybysz świetnie kontrował nogę wykroczną Macka. Macek w pewnym momencie musiał rozpocząć akcję i po udanym kopnięciu Przybysza, ruszył po jego nogi. Czechowi nie udało się jednak utrzymać pozycji w parterze i wylądował na plecach. Dodatkowo, Przybysz świetnie kontrolował walkę w parterze.

Druga i trzecia runda mocno nie zmieniła się w wykonaniu Przybysza, który kontynuował lowkicki. Macek już wiedział, że przegrywa na punkty, tak więc próbował coraz to bardziej zaawansowanych akcji. Próbował także i obalać, jednak to Przybysz kolejny raz znalazł się w dominującej pozycji parterowej. Po podniesieniu pozycji, udało się Przybyszowi zadać także kilka mocniejszych ciosów. Finalnie złapał on rywala w krucyfiksie i udało mu się zasypać go gradem krótkich ciosów. Sędzia był zmuszony przerwać więc pojedynek.

Bohdan Gnidko vs. Rafał Kijańczuk:

Chyba nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Gnidko już w pierwszych sekundach postawił na obalenie rywala, a także atak w parterze. Udało mu się trafić przeciwnika kolanem, jednak w pozycji, która jest zabroniona, przez co reakcja sędziego była szybka i stanowcza. Ukraińcowi odjęto aż dwa punkty, co mocno pokrzyżowało jego plany, już na początku pojedynku. Nie ostudziło to jednak zapału Ukraińca, który nie zrobił sobie nic z tego ostrzeżenia i nadal ruszył na Kijańczuka, spychając go na siatkę. Kijańczukowi udało się dokonać kontry i doprowadzić do obalenia, jednak w parterze to Ukrainiec przejął kontrolę i założył balachę, która okazała się skuteczna i Kijańczyk musiał odklepać.

Czytaj również:  Zapowiedź UFC Vegas 61!

WYNIKI KSW 82:

Walka wieczoru:

Andrzej Grzebyk pokonał Briana Hooi’a, przez jednogłośną decyzję sędziów,

Co-main event:

Sebastian Przybysz pokonał Filipa Macka przez TKO, w trzeciej rundzie,

Karta główna:

Bohdan Gnidko pokonał Rafała Kijańczuka, przez poddanie, runda I,

Raul Tutarauli pokonał Donovana Desmae, przez jednogłośną decyzję sędziów,

Anita Bekus pokonała Aleksandrę Tonchevą, przez jednogłośną decyzję sędziów,

Wilson Varela pokonał Gracjana Szadzińskiego, przez TKO, runda I,

Wiktor Zalewski pokonał Roberta Maciejowskiego, przez jednogłośną decyzję sędziów.