Krzysztof Stanowski odpowiada na ofertę walki od Tomasza Hajto!

Niechęć pomiędzy Krzysztofem Stanowskim a Tomaszem Hajto nie ma miejsca od dzisiaj. Dziennikarz sportowy bardzo często wbijał szpilki koledze po fachu. Tomasz Hajto przez wiele czasu nie odpowiadał publicznie Krzysztofowi Stanowskiemu, przynajmniej nie wprost. Dziś jednak wiemy, że Tomasz Hajto bardzo chętnie zawalczyłby z Krzysztofem Stanowskim, na gali Clout MMA. Co na to Krzysztof Stanowski?

Co ciekawe, słowa Tomasza Hajty po przegranej walce bardzo szybko obiegły Internet i zapewne tak samo szybko, trafiły do samego zainteresowanego. Skutkiem tego, Krzysztof Stanowski postanowił w swoim stylu odpowiedzieć Tomaszowi Hajto, który poniekąd, wyzwał go do pojedynku w klatce. Co prawda nie zrobił tego wprost, jednak jego słowa były dość wymowne.

Jak stwierdził Tomasz Hajto, chciałby zawalczyć tylko z jedną osobą, która według niego, nie ma żadnych zasad. Co więcej, nazwał zachowanie pewnej osoby, jako frajerskie. Tomasz Hajto dodaje, że chodzi o osobę, która za dużo „klepie jęzorem” i ma 100 więcej wrogów, od niego samego. Dodatkowo, Tomasz Hajto dodał, że nie lubi ludzi, którzy prowadzą biznes na zasadzie dręczenia innych.

Powyższe słowa, Krzysztof Stanowski odebrał jako kierowane, w jego stronę. Poskutkowało to oficjalnym odniesieniem się do słów Tomasza Hajto, które wybrzmiały na antenie samego Kanału Sportowego. Krzysztof Stanowski zwraca się w jednym z programów bezpośrednio do Tomasza Hajty, zaznaczając, że nie potrzebuje on pieniędzy, aby wychodzić do oktagonu.

Krzysztof Stanowski dodał, że nie spotka się w oktagonie z Tomaszem Hajto, tka więc pozostaje mu jedynie napaść, na jego osobę. W swoim stylu Krzysztof Stanowski dodał, że nie jest zdesperowany finansowo, aby nakładać krótkie majtki i wychodzić do ringu (zapewne chodziło mu o oktagon).

Czytaj również:  Szpilka wyjawił datę i miejsce walki z Pudzianowskim?