Jeff Monson chce się zrzec obywatelstwa USA i mówi o miłości do Rosji!

Jeszcze nie tak dawno temu, Jeff Monson był legendą mieszanych sztuk walk na całym świecie. Zawodnik mierzył się z wielkimi nazwiskami ze świata MMA, takimi chociażby jak Fedor Emelianenko. Dziś jednak Jeff Monson psuje swój pomniki i legendę, swoimi własnymi wypowiedziami. Wystarczy spojrzeć nawet na ostatnią wypowiedź, z której to wynika, że Amerykanin chce pozbyć się swojego obywatelstwa i mówi o swojej miłości do Rosji… Tragedia.

Mieszanie polityki ze sportem jeszcze nikomu nie przyniosło profitów na dłuższą metę. Jednak Jeff Monson wydaje się tym nie przejmować i w rozmowie z mediami pochodzącymi z nurtu państwa USA zdradza, że chce zrzec się amerykańskiego obywatelstwa.

Co więcej, były zawodnik stwierdził, że na wiosnę będzie miał już rosyjski paszport. Powodem jest brak zgodności z aktualną polityką USA i ingerencjami w struktury innych państw. Jeff Monson twierdzi także, że to właśnie z tego powodu cierpią narody innych państw. Zawodnik wie, że jego rodzina pozostanie w USA, jednak sam chciałby szybko wyjechać do Rosji.

Jeff Monson twierdzi także, że aktualne działania USA sprawiły, że konflikt pomiędzy Rosją a Ukrainą, będzie już konfliktem stałym. Według niego to Ameryka są winne wojnie, która według niego, zakiełkowała już w 2014 roku, podczas puczu na Ukrainie.

Czytaj również:  Dojdzie do walki Tyson Fury vs Oleksandr Usyk!