Jan Błachowicz o swoich przygotowaniach do UFC 291

Jan Błachowicz nie może mówić o szczęściu, jeśli chodzi o przygotowania do jego najbliższej walki w UFC. Przed aktualną walką Janka, do której dojdzie podczas UFC 291, nie będzie mógł skorzystać w narożniku z pomocy Roberta Złotkowskiego. Wydaje się jednak, że Jan Błachowicz pogodził się z tą myślą i zamierza pomimo przeciwności losu, dać z siebie wszystko!

Sam Jan Błachowicz zwraca uwagę, że u jego boku będzie do końca Michał Mankiewicz, którego Jan Błachowicz uznaje za kompletnego zawodnika. Warto przypomnieć, że brak trenera Złotkowskiego wynikł z jego nagłych problemów zdrowotnych które okazują się na tyle duże, że Janek nie będzie mógł skorzystać z jego doświadczenia i wsparcia za granicą. Jednak jak sam zauważa zawodnik z Cieszyna, ze „Złotym” zrobił on bardzo dużą część treningów, co daje mu pewność siebie w oktagonie.

Warto zauważyć, że w sieci bardzo wiele mówi się wśród kibiców o tym, kto przygotowuje Jana Błachowicza do tej walki. W składzie jego sztabu zabrakło bowiem osób, które zajmują się typowo parterem i zapasami. Warto jednak pamiętać o tym, że Alex Pereira to zawodnik, który preferuje stójkę i to właśnie w niej daje najlepsze walki.

Sam Jan Błachowicz uważa, że temat jego sztabu został za bardzo rozdmuchany w mediach i wśród kibiców. Przypomina on, że raz musiał polecieć wyłącznie ze swoją partnerką i menadżerką, czyli Dorotą i akurat ta walka, została przez niego wygrana.

Zawodnik UFC apeluje do fanów, aby nie przejmować się aktualną sytuacją i mieć wiarę w niego, jak i jego aktualny sztab, któremu w pełni ufa, jeśli chodzi o swoje przygotowanie.

Czytaj również:  Artur Szpilka zapytany o kolejnego przeciwnika w KSW!