Czym jest klatka rzymska i jakie walki w niej powstaną?

W listopadzie 2021 roku odbyła się w Polsce pierwsza walka w tzw. klatce rzymskiej. To specjalna forma widowiska, która ma dostarczyć widzom jeszcze większych emocji. Bardzo mała powierzchnia klatki wymusza na zawodnikach pozostawanie w bliskim kontakcie. Walki toczą się zwykle w formule MMA, choć w praktyce zasady mogą być dostosowywane do potrzeb konkretnej walki. Co to jest klatka rzymska? Jakie walki toczyły się w niej do tej pory?

Co to jest klatka rzymska?

Klatka rzymska to inaczej klatka o wymiarach 3 metry na 3 metry i wysokości ponad 2 metrów. Nazwa odnosi się rzeczywiście do klatek stosowanych w starożytnym Rzymie, tyle tylko, że wcale nie służyły one do walki. W takich klatkach często zamykano gladiatorów oczekujących na swoją walkę. Uczucie osaczenia miało wzmagać agresję gladiatorów, którzy po otwarciu klatki ruszali do boju na śmierć i życie. Współczesna klatka rzymska służy natomiast jako arena do walki. Ciasnota wymusza pozostawanie w bliskim kontakcie fizycznym, przez co zawodnicy wyprowadzają mnóstwo ciosów i szybko dążą do klinczu oraz obaleń. Ma to zwiększać poziom widowiska. To stosunkowo nowa forma prowadzenia walk, wypromowana przez gale specjalizujące się we freak show fight.

Na jakich zasadach toczą się walki w klatce rzymskiej?

To federacja planująca zorganizowanie walki w klatce rzymskiej decyduje o tym, jakie będą dokładne zasady walki. Zazwyczaj walki toczą się w formule MMA, co oznacza, że dopuszczalne są uderzenia pięściami, kopnięcia, wyprowadzanie ciosów kolanami, klinczowanie, obalenia, stosowanie technik kończących. Opcjonalne są natomiast ciosy łokciami. Różnić może się także dystans pojedynku, jednakże zazwyczaj stosuje się dużo krótsze rundy wynikające z większej intensywności walki. W zorganizowanych do tej pory walkach w Polsce stosowano format rund 2-minutowych. W innych krajach organizowano jednak walki bez limitu czasowego, do momentu nokautu, technicznego nokautu, poddania lub przerwania walki przez sędziego. A zatem, klatka rzymska daje federacjom sporo swobody w planowaniu walki. Pomimo bardzo ograniczonych wymiarów (3 x 3 metry), w klatce rzymskiej musi się zmieścić także sędzia ringowy.

Pierwsza walka w klatce rzymskiej w Polsce

Klatka rzymska po raz pierwszy znalazła w Polsce zastosowanie 20 listopada 2021 roku podczas gali Fame MMA 12 zorganizowanej w Ergo Arenie w Trójmieście. W walce wieczoru zmierzyli się Arkadiusz Tańcula oraz Jacek „Muran” Murański. Walka była zakontraktowana na pięć rund pod 2 minuty, choć mało kto zakładał, że pojedynek zostanie rozegrany na pełnym dystansie. I rzeczywiście, walka zakończyła się przed czasem, ale dopiero w 4 rundzie, co było sporym zaskoczeniem. Sędzia ukarał dyskwalifikacją Murańskiego, który pozwalał sobie na wiele niedozwolonych akcji, np. trzymania się siatki podczas walki czy też próby ugryzienia swojego rywala. Walka nastręczyła jednak organizatorom pewnych trudności. Finalnie odbyła się pod sam koniec gali, już po walce wieczoru, a wszystko za sprawą pewnych logistycznych trudności związanych z rozłożeniem klatki rzymskiej w oktagonie.

Czytaj również:  Jak skutecznie typować KSW?

Inne walki w klatce rzymskiej

Na Fame MMA 14 w klatce rzymskiej spotkali się Norman „Stormin” Parke i Piotr „Szeli” Szeliga. Ten pojedynek był zaplanowany na trzy rundy po trzy minuty, z tym zastrzeżeniem, że w pierwszej rundzie obowiązywał format walki na zasadach boksu, natomiast od drugiej rundy był to format MMA. Parke wygrał walkę w drugiej rundzie przez techniczny nokaut (sędzia przerwał pojedynek po serii ciosów w parterze zadawanych na głowę Szeligi, który nie potrafił się już wybronić z tej sytuacji).

Na Fame MMA 15 doszło do dwóch walk w klatce rzymskiej. Najpierw Arkadiusz Tańcula zmierzył się w rewanżu z Jackiem Murańskim. Tym razem walka trwała całe 5 rund po 2 minuty, a Tańcula wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów. Bardzo emocjonujący był pojedynek Kacpra Błońskiego i Marcina Dubiela. W tej walce nie obowiązywał bowiem limit czasowy, w związku z czym, obaj zawodnicy mieli kontynuować pojedynek aż do nokautu lub poddania. Po niemal 18 minutach nieprzerwanej walki przez nokaut techniczny wygrał Marcin Dubiel.

Czy w przyszłości czekają nas nowe walki w klatce rzymskie?

Klatka rzymska to bez wątpienia dość niecodzienne miejsce do toczenia pojedynków, ze względu na bardzo ograniczoną przestrzeń. Widzowie jednak bardzo docenili taką formę pojedynku, ze względu na dużą liczbę ciosów oraz widowiskowe wymiany. Dlatego możemy śmiało zakładać, że klatka rzymska będzie się pojawiała coraz częściej. Na razie sięgnęła po nią tylko federacja Fame MMA, która w sumie zorganizowała już cztery takie pojedynki. Wiele mówi się jednak o tym, że także inne organizacje chcą sięgnąć po to rozwiązanie. Gala Prime Show MMA poszła jednak o krok dalej wprowadzając walkę w budce telefonicznej, gdzie miejsca jest jeszcze mniej. Niewykluczone, że w przyszłości powstanie nowa federacja, która ograniczy się wyłącznie do organizacji walk w klatce rzymskiej.