Boxdel mocno odpalony na Amadeusza Ferrariego!

Amadeusz Ferrari był obecny na wczorajszej konferencji, przed FAME Friday. Jak zwykle, w swoim stylu, freak fighter zaczepiał Boxdela, który w jednym z wywiadów przyznał wprost, że wszelkie zarzuty Amadeusza są bezpodstawne, natomiast on sam, nie chce niczego wyjaśniać, lecz chce po prostu, tworzyć wokół siebie szum medialny.

Boxdel przyznał, że jest już troszkę zmęczony całym występem Ferrariego. Przyznał jednak, że bardzo chętnie w jego gierkę. Włodarz FAME dodał także, że Amadeusz Ferrari nie ma czego mu zarzucić, więc chwyta się spraw, które są już dawne i które w opinii ludzi są wyjaśnione. Dodatkowo, Boxdel zauważa, że Amadeusz Ferrari nie czepia się całej firmy, która zleciła stworzenie Dodge RAM-a, lecz tylko jego osoby. Trzeba pamiętać bowiem, że Pasut, który wygrał główną nagrodę jednej z gal FAME, od razu stwierdził, że nie jest to auto dla niego i chętnie odsprzeda je. Skutkiem tego, Boxdel postanowił odkupić auto od Pasuta.

W wywiadzie Boxdel śmiało stwierdził, że może bić się z Amadeuszem Ferrarim. Dodał jednak od razu, że stawką walki nie będzie Dodge RAM, który stał się obiektem zainteresowania Amadeusza Ferrariego. Sam Boxel przyznał, że przez przegranie walki z Adrianem Polakiem, ten Dodge RAM nie należał się Amadeuszowi Ferrariemu, bez względu na wszystko.

Jedyną sytuacją, w której Boxdel przewiduje na szali postawienie Dodge RAM-a jest moment, w którym Amadeusz Ferrari wrzuci do puli równowartość auta, w postaci swojego wynagrodzenia z walki w FAME.

Cały wywiad dostępny poniżej:

Czytaj również:  Jalin Turner mocno o Gamrocie przed UFC 285!