Amadeusz Ferrari bardzo mocno o Łaszczyku!

Amadeusz Ferrari bynajmniej nie przepada za pięściarzami. Idealnym tego przykładem jest Kamil Łaszczyk, który co jakiś czas, jest wspominany przez Amadeusza Ferrariego. Przypomnijmy bowiem, że Amadeusz Ferrari w ostatnim momencie swojej walki, przegrał z pięściarzem. On sam jednak nie uznaje tej walki jako przegranej i bardzo często wraca do niej mówiąc wprost, że czuje się wygranym tego pojedynku.

Nie inaczej było podczas wczorajszego wywiadu, udzielonego dla Fansportu. Amadeusz Ferrari znów powrócił do tematu Kamila Łaszczyka, który w jego opinii jest słabym zawodnikiem.

Amadeusz Ferrari przyznał, że on sam jest dużo mocniejszym zawodnikiem. Problem w tym, że ludzie mają wobec niego złe podejście, ponieważ jego rekord w MMA to 6-4, przy czym dwie porażki ma z Polakiem, co w opinii Amadeusza jest żartem.

Dodatkowo, Amadeusz Ferrari przypomniał walkę z Kamilem Łaszczykiem i to, że w jego opinii to sędzia spanikował przed samym końcem walki, którą Amadeusz Ferrari w swoim odczuciu, mocno wygrywał.

Amadeusz Ferrari dodał, że czuł się jak woźna, która mopuje podłogę po przerwie. Jest to dość mocne stwierdzenie, które w świecie sportu, nie pozostanie bez echa.

Czytaj również:  Kamil Łaszczyk wystąpi na MB Boxing Night 16!