UFC 285 wyniki i podsumowanie gali!

UFC 285 jest już za nami! Jak zwykle byliśmy świadkami świetnego wydarzenia sportowego, które przyniosło nam wiele bardzo mocnych rozstrzygnięć. Wiemy już, że w swojej walce, wygrał nasz rodak, Mateusz Gamrot. Poniżej jednak opiszemy dokładnie przebieg kilku ważniejszych walk, które miały miejsce na tej gali. Dlatego też, zapraszamy do czytania naszego podsumowania i wyników, które padły podczas gali UFC 285!

Takiej walki wieczoru z pewnością nie spodziewał się nikt. Jon Jones zaliczył bardzo udany powrót do UFC, jednocześnie pokazując jak zmiana kategorii może wyjść na plus, tak wszechstronnemu zawodnikowi. Przypomnijmy bowiem, że Jon Jones przygotowywał się do tej walki od prawie 3 lat, po tym jak w lutym 2020 roku, na gali UFC 247 wygrał po kontrowersyjnej decyzji sędziowskiej, z Dominickiem Reyesem. Wtedy jednak wygrał on pas dywizji półciężkiej. Dziś jednak sięgnął on po pas dywizji ciężkiej, co jest wielkim wydarzeniem i z pewnością, zapisze się na kartach historii UFC!

Jon Jones vs Ciryl Gane:

Pojedynek obu zawodników rozpoczął się od szybkiego faulu, którego dopuścił się Gane. Bardzo szybko doszło jednak do ponownej walki i już podczas pierwszej wymiany ciosów, Jon Jones doprowadził do obalenia, dzięki czemu momentalnie miał swojego przeciwnika w pozycji żółwia. Ciryl oczywiście chciał ratować się przy siatce, jednak Jon Jones nie dał mu do tego możliwości, zapinając bardzo ciasną gilotynę, kiedy to Ciryl zaczął siadać przy siatce. Kiedy zapięcie było już na tyle mocne, aby przerwać walkę, sędzia nie czekał i zrobił to. Tym samym Jon Jones udusił Ciryla Gane’a i stał się mistrzem kategorii ciężkiej UFC!

Alexa Grasso vs Valentinę Shevchenko:

Chyba największe zaskoczenie na gali UFC, które mogło popsuć całą masę kuponów osobom, które obstawiały Valentinę Shevchenko jako tą, która wygra pojedynek o pas kategorii muszej.

Czytaj również:  KSW 70 – zapowiedź najbliższej gali

Walka zaczęła się dość spokojnie. Na początku to Shevchenko chciała efektownie rozpocząć swój pojedynek, skutkiem czego pokazała kilka widowiskowych technik. Pierw był backfist, następnie zobaczyliśmy obrotówkę. Grasso nie była jednak zaskoczona mocno tymi technikami i dawała radę przedzierać się przez defensywę mistrzyni, trafiając ją mocno, co najmniej kilka razy. Suma summarum liczba ciosów z obu stron była dość podobna. Grasso dodała pod koniec rundy także troszkę zapasów, do całego starcia.

Druga runda rozpoczęła się od obalenia Shevchenko, która musiała zacząć pokazywać swoją przewagę w pojedynku. Udało jej się zająć pozycję boczną, jednak finalnie Grasso wróciła na nogi. Zaczęła następnie atakować Shevchenko, lecz w końcówce drugiej rundy znów dała jej się obalić.

W trzeciej rundzie zobaczyliśmy dobrą pracę Shevchenko, która miała dobrze ustawiony prawy prosty. Jednak Grasso była w stanie dobrze kontrować po tych ciosach. Shevchenko kolejny raz poszła po sprowadzenie, które jednak nie okazało się w żaden sposób efektywne, ponieważ sędzia przy małej aktywności walki, podniósł ją do góry.

W czwartej rundzie zaczęły się małe problemy Grasso, która nie mogła dobrze skrócić dystansu. Skutkiem tego, Shevchenko zaczęła ją punktować prostymi ciosami. Grasso udało się finalnie dość w klincz i zepchnąć Shevchenko pod siatkę. Co prawda uwolniła się ona, jednak w końcówce 4 rundy Grasso wykorzystała błąd Shevchenko w postaci przestrzelonej obrotówki i szybko wskoczyła jej za plecy, zapinając umiejętnie duszenie i wygrywając pojedynek o pas mistrzowski wagi muszej!

Mateusz Gamrot vs Jalin Turner:

Walka zawodników rozpoczęła się od firmowego uderzenia frontalnego, które wykonuje bardzo często Turner. Mateusz Gamrot musiał poszukać więc skrócenia dystansu, aby nie dochodziło do podobnych sytuacji. Turner jednak bardzo dobrze obchodził bokiem Polaka. Mateusz Gamrot trafił w pewnym momencie prawym sierpowym, jednak Turner nie odczuł tego za mocno i również odpowiedział takim uderzeniem. Mateusz zaczął doskakiwać kolejnymi ciosami, które trafiały Turnera. Dołożył do tego jeszcze dwa lowkingi. Turner był jednak niezłomny i odpowiadał ciosami, jednocześnie utrzymując dobrą obronę, przed skróceniem dystansu przez Mateusza Gamrota.

Czytaj również:  Co stało się z galą First Universe?

W pewnym momencie, Mateusz postanowił zejść po nogi rywala, co udało mu się, dzięki czemu ułożył go sobie na plecach. Turnerowi udało dojść się do siatki, jednak nawet pomimo tego Gamrot trzymał go w dole. Niestety, w pewnym momencie Turner dał radę wrócić po siatce na nogi, choć nie bez kłopotów, ponieważ Mateusz Gamrot cały czas był na nim uwieszony. Co więcej, Jalinowi udało się trafić Mateusza kolanem po głowie. Gamrot był zmuszony obniżyć pozycję, skutkiem czego Turner znów postanowił zaatakować. Nagle walka zeszła znów do parteru a tam zaczęła się prawdziwa szamotanica, z której to Polak wyszedł wygrany. Turnerowi udało się powrócić, jednak kilka czystych uderzeń zdążyło na niego spaść.

Druga runda rozpoczęła się znów od frontalnego uderzenia w Korpus, jednak również Turner zaliczył kros na korpus w odpowiedzi Polaka. Mateusz Gamrot starał się utrzymywać poza dystansem, uciekając w boki. Udało mu się też trafić lowkingiem. W pewnym momencie skrócił dystans, jednak Turner szybko odciął go mocnymi ciosami. Kolejny lowking Mateusza, jednak Turner odpowiada ciosami. Turner postanowił także poszukać mocnych ciosów i jednym takim trafił Polaka. Jednak Gamrot zaatakował jego korpus, dokładając do tego kilka lowkingów. Dodatkowo, lewy sierpowy cios również trafił w Turnera. Za nami były już 2 minuty walki.

W kolejnej części drugiej rundy to Turner trafił mocnym lowkingiem. Doszło do bardzo mocnej wymiany, w której zawodnicy zaczęli całkiem celnie trafiać. Wydawało się nawet, że Mateusz Gamrot zaliczył knockdown, jednak bardzo szybko wrócił na nogi, otrzymując kolejne uderzenia. Polak odpowiada jednak mocnym ciosem, w odpowiedzi uzyskując serię lżejszych ciosów od Turnera. Turner postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i mocno nacierać na Polaka. Co więcej, twarz Mateusza Gamrota była już zmęczona i dość rozbita. Turner postanowił znów kopnąć, jednak Mateuszowi udało się wykorzystać to, w celu obalenia, dzięki czemu przewrócił Turnera na środku oktagonu. Udało się nawet na chwilę złapać za krucyfiks, jednak Turner odzyskał półgardę. Mateusz znów postanowił zastosować krucyfiks. Koniec rundy

Runda trzecia zaczęła się już dość spokojnie, ponieważ Turner bał się prób obaleń, które może stosować Gamrot. Mateusz postanowił jednak doskoczyć z ciosami, następnie uciekając z zasięgu Amerykanina. Turner z kolei postanowił znów frontalnie uderzać. Mateusz nagle postanowił agresywnie wpaść w nogi rywala i udało mu się tym samym położyć Turnera na plecach. Turner dał radę dojść pod siatkę, z której udało mu się wrócić na nogi. Jednak Mateusz znów zrzucił go na deski, jednak Turner znów dał radę wrócić na nogi. Doszło do momentu, w którym Mateusz zamknął go pod siatką i atakował krótkimi kolanami. Za nami połowa trzeciej rundy.

Czytaj również:  Zapowiedź KSW 75 – karta walk i analizy najciekawszych pojedynków

W ostatniej odsłonie trzeciej rundy sędzia musiał zerwać klincz zawodników, ponieważ nie działo się tam za dużo. Kiedy walka wróciła na środek oktagonu, Turner trafił mocno lewym, w głowę Mateusza. Gamrot postanowił obalać, jednak Turnerowi udało się to wybronić. Turner dodatkowo trafił kopnięciem frontalnym na korpus. Mateusz ponownie ruszył w nogi rywala, ale ten dalej skutecznie bronił się. Finalnie Mateusz Gamrot docisnął Turnera do siatki w samej końcówce walki, gdzie nawet udało mu się rozpuścić ręce, jednak mieliśmy koniec czasu w trzeciej rundzie.

Skutkiem tego, walka potrwała pełen dystans. Karty sędziowskie nie były jednogłośne, jednak wynikało z nich, że to Mateusz Gamrot jest wygranym tego pojedynku. Na kartach zobaczyliśmy wyniki 30-27, 29-28, 28-29.

Walka wieczoru

Jon Jones pokonał Ciryla Gane przez poddanie, w rundzie pierwszej!

Karta główna

Alexa Grasso pokonała Valentinę Shevchenko przez poddanie, w 4 rundzie pojedynku (walka o pas kategorii muszej)
Shavkat Rakhmonov pokonał Geoffa Neala przez poddanie, w 4 rundzie pojedynku,
Mateusz Gamrot pokonał Jalina Turnera przez niejednogłośną decyzję sędziów,
Bo Nickal pokonał Jamiego Picketta przez poddanie, w 1 rundzie.

Karta wstępna

Cody Garbrandt pokonał Trevina Jonesa przez jednogłośną decyzję sędziów,
Dricus Du Plessis pokonał Dereka Brunsona przez TKO, w 2 rundzie,
Amanda Ribas pokonała Viviane Araujo przez jednogłośną decyzję sędziów,
Marc-Andre Barriault pokonał Juliana Marqueza przez TKO, w 2 rundzie.

Karta przedwstępna

Ian Garry pokonał Songa Kenana przez TKO, w 3 rundzie,
Cameron Saaiman pokonał Manę Martineza przez większościową decyzję sędziów,
Tabatha Ricci pokonała Jessicę Penne przez poddanie (balacha), w 2 rundzie,
Farid Basharat pokonał Da’Mona Blacksheara przez jednogłośną decyzję sędziów,
Loik Radzhabov pokonał Estebana Ribovicsa przez jednogłośną decyzję sędziów.