Tomasz Sarrara jest otwarty na freak fighty!

Tomasz Sarrara już jutro, wystąpi podczas gali KSW 81. Jak przyznał sam zainteresowany w ostatnim wywiadzie udzielonym Szalonemu Reporterowi, nie jest on w pełni na nie, jeśli chodzi o freak fighty. Sam Tomasz Sarrara zwrócił uwagę, że federacje związane z freak fightem bardzo mocno w ostatnich latach ewoluowały i dziś są w stanie zaoferować warunki, które mogą przekonać zawodnika do walki, w swoich szeregach.

Faktycznie, Tomasz Sarrara na samym początku freak fightów w Polsce, był bardzo przeciwny całemu przedsięwzięciu i jego otoczce. Jak jednak zauważa zawodnik KSW, sytuacja zmieniła się na przestrzeni lat i pokazała, że freak fightowe federacje mogą zatrudniać zawodników profesjonalnych, którzy przychodzą w ich szeregi i walczą. Skutkiem tego, Tomasz Sarrara nie wyklucza swojego pojedynku na gali freakowej tym bardziej, że dał do zrozumienia, że jego jutrzejsza walka, jest ostatnią walką w aktualnym kontrakcie dla KSW. Oznacza to, że jeśli zawodnik nie przedłuży kontraktu z KSW, będzie wolny.

Tomasz Sarrara widzi siebie we freak fightach pod warunkiem, że będzie dostawał fajne walki sportowe, oparte na ciekawych nazwiskach i oczywiście uwzględniające jego żądania finansowe. Warto dodać, że Tomasz Sarrara to zawodnik MMA, który świetnie prosperuje w social mediach i ma do zaoferowania wiele, zarówno pod względem sportowym, jak i pod względem promocyjnym. Wydaje się więc, że start zawodnika w jednej z freakowych federacji jest już tylko kwestią czasu.

Czytaj również:  Paulo Costa rzuca wyzwanie Jankowi Błachowiczowi!