Stipe Miocić nie zawalczy z Jonem Jonesem!

Póki co, są to nieoficjalne doniesienia, jednak w kuluarach mówi się o tym, że Jon Jones powróci dopiero w marcu 2023 roku, aby stoczyć swoją kolejną walkę!

Pierwszy takie doniesienia przekazał znany i ceniony portal branżowy MMAJunkie, który poinformował o planach UFC, które ma względem Amerykanina. Przy tym wszystkim MMAJunkie dodaje, że Bones był gotowy na walkę od samego początku. Problemem jest jednak to, z kim można by go zestawić w wadze ciężkiej.

Pierwotnie mówiło się o walce Jonesa ze znaną ikoną Stipego Miocicia. Jednak według MMAJunkie, takie zestawienie nie jest już aktualne. Wszystko dlatego, że UFC nie było w stanie dojść do porozumienia ze samym zawodnikiem.

Skutkiem tego, samo UFC ma już podobno innym plan na Bonesa. Według portalu MMAJunkie wynika, że możliwe jest starcie z mistrzem wagi ciężkiej, czyli Francisem Ngannou, które mogłoby odbyć się podczas gali UFC 285, która będzie miała swoje miejsce 5 marca, w Las Vegas.

Warto przypomnieć, że na dzień dzisiejszy Kameruńczyk nie odzyskał jeszcze pełnej sprawności po poważnej operacji kolana, której poddał się pół roku temu. Nie wiadomo także, czy jest szansa na to, aby móc powrócić już w marcu, 2023 roku. Problemem jest także kwestia porozumienia zawodnika z samym UFC, na temat jego kontraktu, który dobiega już końca.

Jeśli jednak wszystko poszłoby zgodnie z planem, Predator prawdopodobnie zostanie zestawiony w drugiej obronie pasa mistrzowskiego z Jonem Jonesem!

Czytaj również:  Michał Oleksiejczuk poznał nowego rywala!