Santos vs Hill

Tym co przyciąga wielbicieli sztuk walki przed ekrany telewizorów i do punktów operatorów zakładów wzajemnych są niezapomniane wrażenia i doskonałe umiejętności zawodników. Właśnie z uwagi na to, tak dużym zainteresowaniem cieszą się spotkania Santos – Hill. Zawodnicy wagi półciężkiej zawsze gwarantują doskonałe emocje, o czym można się było przekonać na początku sierpnia.

Transmisja walk gali UFC Vegas 59

Podczas tegorocznego spotkania w ramach walki UFC Vegas zdecydowanym kluczem spotkania było starcie Thiago Santosa z Jamahalem Hillem. Obaj zawodnicy zajmują obecnie najwyższe pozycje w wadze półciężkiej i podczas ostatniego spotkania rywalizowali ze sobą na dystansie aż pięciu rund. Santos i Hill dali się poznać swoim fanom jako doskonali przeciwnicy, którzy słyną z efektownych nokautów.

Warto podkreślić, że Brazylijczyk Santos na swoim koncie ma aż 15 zwycięstw przed upływem regulaminowego czasu. Jednak i Hill nie pozostaje w tyle, o czym świadczy fakt, że nokautem zakończył sześć pojedynków.

Z uwagi na niesamowicie wyrównany poziom bukmacherzy mają nie lada problem z określeniem zwycięscy starcia. Jednak z podobnym problemem zmagają się gracze. Właśnie dlatego, w przypadku spotkać Santos-Hill znacznie większym zainteresowaniem kończą się rynki takie jak zakończenie walki przed czasem w formie KO, KTO lub DSQ.

Podczas ostatniego starcia zawodników, bukmacherzy typowali Jamahala Hilla.

Co wyróżnia Jamahala Hilla?

Typy bukmacherów nie wzięły się znikąd. Jamahal Hill jest uznawany za nieustraszonego wojownika. Obecnie ten 31-latek uznawany jest za jednego z najlepszych zawodników wagi półciężkiej. Już jego pierwsze wystąpienia pozwoliły zaobserwować, że striker ten wyróżnia się doskonałymi umiejętnościami bokserskimi, a także piorunującym uderzeniem i zaskakującą pewnością siebie. Wszystkie te cechy łącznie sprawiły, że może się poszczycić naprawdę dobrymi wynikami, w tym nokautem Johnnego Walkera w pierwszej rundzie.

O jego niesamowitej skuteczności świadczą również statystyki ataków i obron. Zawodnik ten najlepiej czuje się podczas walki w stójce. Choć nie jest on mistrzem obrony, to trzeba zaznaczyć, że doskonale sobie radzi z przyjmowaniem ciosów i jeszcze nigdy, żadnemu przeciwnikowi nie udało się go znokautować. Choć walki Hilla zapadają w pamięć, to musimy zaznaczyć, że zawodnik ten nie radzi sobie najlepiej w starciach zapaśniczych i grapplerskich, które ograniczają się wyłącznie do obron obaleniami. Jednak jak widać po statystykach, to wcale nie przekreśla jego kariery. Za sprawą potężnych ciosów z lewej ręki udało mu się zyskać przydomek „Sweet Dreams”, co podkreśla wcześniej wspomniany nokaut na Walkerze.

Thiago Santos – nie mniej dobry

Nie da się ukryć, że obecnie ten Brazylijczyk jest jedną z ikon UFC. To właśnie on pozwolił nam podziwiać wiele naprawdę efektownych nokautów. Niestety upływający czas nie działa na jego korzyść. Ten 38 letni zawodnik przeszedł również szereg kontuzji, które znacząco wpłynęły na jego wyniki. Na chwilę obecną, jego ostatnim, spektakularnym sukcesem była wygrana walka z Janem Błachowiczem którą oglądać mogliśmy w lutym 2019 roku. Podczas ostatnich pięciu spotkań wygrał zaledwie raz, co sprawia, że w zestawieniu z Hillem wypada zauważalnie słabiej.

Jednak co warte podkreślenia, statystyki wskazują, że Santos jest znacznie bardziej uniwersalnym zawodnikiem, niż jego ostatni rywal Jamahal Hill. Choć wyprowadza zauważalnie mniej ciosów, jednak dodatkowo niekiedy wprowadza akcje zapaśnicze i grapplerskie. Trzeba jednak przyznać, że choć jego forma, na tle innych zawodników UFC w dalszym ciągu jest godna uznania i zapewnia silne emocje podczas oglądania spotkań, to mimo wszystko na horyzoncie już możemy dostrzec zakończenie współpracy z UFC.

Santos kontra Hill – którzy wypada lepiej?

Na początku warto podkreślić, że Hill jest aż o 7 lat młodszy od swojego rywala. W sportach walki możemy zatem mówić o dwóch różnych pokoleniach. Co więcej, również pod względem fizycznym zawodnik z Ameryki przewyższa Santosa. Jest o 5 cm wyższy, a przy tym ma aż o 8 cm dłuższy zasięg ramion, co ma szczególne znaczenie podczas starć. Jednak to nie świadczy, że Brazylijczyk nie może się z nim mierzyć. Jego szczególną przewagą jest doświadczenie. Santos ma na swoim koncie 32 pojedynki stoczone w mieszanych sztukach walki, tymczasem Hill może się pochwalić wynikiem zaledwie 12 walki.

Czy Hill zgarnie pas?

Analizując ostatnie 5 walk obu zawodników można zauważyć, że Santos nie ma obecnie najlepszej pasy. Tymczasem Hill jest w rewelacyjnej formie, co może go doprowadzić na sam szczyt. Również ostatnie spotkanie pokazało, że nie ma sobie lepszych. Musimy przyznać, że ostatnia walka była niezwykle emocjonująca. Jednak do jej wysokiej atrakcyjności po równi przyczynili się obaj zawodnicy. Santos mimo upływu lat i wyraźnego osłabienia w wyniku przebytych kontuzji dalej może się pochwalić twardą szczęką i doskonałymi umiejętnościami walki w stójce, co pozwala mu długo utrzymać się ba macie. Tymczasem to jego młodszy rywal miażdży kolejnych rywali zmierzając prosto po pas mistrzowski. Czy mu się to uda? Musimy śledzić kolejne walki.