Różal odpowiedział, kiedy mógłby zawalczyć!

Marcin Różalski od długiego czasu nie jest aktywnym zawodnikiem MMA. Pomimo wszystko, cały czas myśli o swoim powrocie do klatki. Co jednak musi stać się, aby Marcin Różalski powrócił do klatki? Odpowiedź na to pytanie, znajdziecie w wywiadzie, który został udzielony dla jednego z polskich portali taktujących o tematyce MMA. Zapraszamy!

Weteran KSW z pewnością nie może narzekać na brak ofert. Marcina Różalskiego bez wątpienia chciałyby mniej znane organizacje, związane z MMA, a także federacje freak fightowe, które aktywnie zgłaszają się do Marcina Różalskiego i wypytują o kolejne zestawienia. Na dzień dzisiejszy Różal nie widzi jednak godnej oferty, choć nie wyklucza, że wszystko może się zmienić w każdej chciwili.

Jak twierdzi były zawodnik KSW, nigdy nie zamierza przestać walczyć, jednak chce aby jego pojedynki były znaczące, ze znaczącymi fighterami i nazwiskami. Wiadome jest jednak to, że Marcin Różalski jest w ciągłym treningu, przez co można go uznać za zawodnika, który może powrócić zarówno w oczekiwanej walce, bądź jako zastępca dla głośnego nazwiska bądź pojedynku, który jednak według Marcina, musi być wyłącznie profesjonalnym zawodnikiem.

Były zawodnik KSW stwierdził także, że jest zmęczony zarówno pytaniem o powrót do klatki, jak i pytaniami o jego ewentualne walki z freakami. Marcin Różalski wielokrotnie informował bowiem, że nie zmierzy się z freakiem i nie zamierza zmieniać swojego zdania.

Poniżej cały wywiad dla portalu mymma.pl:

Czytaj również:  Klaudia Syguła ogłoszona na FEN 43!