Roberto Soldic – wszystko na temat zawodnika

Roberto Soldic urodził się 25 stycznia 1995 roku, w Bośni i Hercegowinie, w wewnętrznej prowincji Vietz. Od najmłodszych lat był związany ze sportem. W szkole grał w piłkę nożną, by następnie dołączyć do lokalnego klubu judo w Vitezie. Wtedy szybko zorientował się, że to właśnie ze sztukami walki chciałby się związać na stałe. Po kilkuletniej przygodzie z judo, zdecydował się wkroczyć do świata MMA.

W jego rodzinnym mieście nie było odpowiednich warunków do tego, by rozwijać swój warsztat, dlatego młody mężczyzna musiał trenować w klubach sportowych działających na terenie Bośni i Hercegowiny oraz Chorwacji. Choć początkowo mężczyzna musiał się zmierzyć z szeregiem niepowodzeń, to zauważalne były jego szybkie postępy. W 2014 roku odbyła się jego debiutancka walka w zawodowym MMA.

Robert Soldic – styl walki i osiągnięcia

W 2015 roku Robert Soldic poznał swojego obecnego trenera, a zarazem menadżera Ivana Dijakovicia, który poprowadził jego karierę. To właśnie dlatego Robert Soldic zdecydował się na wyjazd do Niemiec, do Dusseldorfu, gdzie następnie rozpoczął regularne treningi w renomowanym klubie UFD Gym. Zdaniem ekspertów był to kluczowy krok w rozwoju jego kariery.

Wraz z wejściem Soldica do świata zawodowego MMA zawodnik kolekcjonował liczne tytuły od europejskich organizacji. Początkowo startoał w wadze lekkiej, by następnie przenieść się do kategorii półśredniej. Stopniowo zbierał pasy mistrzowskie z mniejszych organizacji, takich jak SBC, SMMAC, FFC i Superior FC. Następnie z powodzeniem stawał do walki w prestiżowej Cage Warriors, by w grudniu 2017 roku dołączyć do grona zawodników polskiej organizacji KSW.

Nie ulega wątpliwości, że we wszystkich organizacjach Soldic ciężko pracował na swoją pozycję. Jako niebezpieczny striker wyróżniał się zabójczą postawą, która mieści się w parametrach UFC. Co więcej, wraz z rozpoczęciem kariery zawodowej, na 23 walki wygrał aż 20 razy, w tym 17 razy przez nokauty i raz przez poddanie. Sam przy tym nigdy nie poddał się w walce. W swoich 3 porażkach, dwa razy przegrał decyzją sędziów, na punkty. Zdaniem wielu, decyzje te były bardzo kontrowersyjne.

Podczas walki Soldic jest znany ze swojego groźnego ciosu z tylnej ręki. Zawodnik potrafi celnie wyprowadzać ciosy w strzelaninach i z odwrotu. Podczas swojej kariery wielokrotnie uśpił w ten sposób swoich przeciwników.

Dotychczas tylko jednemu rywalowi udało się znokautować Roberta Soldica. Miało to miejsce w 2018 roku, podczas 43 gali KSW. Wówczas Bośniak stanął do walki z południowoafrykańskim bokserem i zawodnikiem MMA Dricusem du Plessisem. Nokaut techniczny został ogłoszony po wyprowadzeniu mocnego lewego sierpowego, a następnie licznych ciosów w parterze. Podczas tej walki Robert Soldic stracił mistrzostwo KSW w wadze półśredniej.

Zdaniem ekspertów, walka ta nie była w pełni wyrównana. W tym czasie Robert Soldic zmagał się z komplikacjami zdrowotnymi, które mogły się przyczynić do pogorszenia jego kondycji. Teorię tą potwierdził późniejszy rewanż, do którego doszło pół roku później. Podczas kultowego Wembley Soldic znokautował Du Plessisa, potwierdzając swoją doskonałą kondycję i formę.

Kariera w KSW

W organizacji KSW Robert Soldic zadebiutował dzień przed wigilią 2017 roku. Wówczas stanął do walki z Borysem Mańkowskim. Na scenę wszedł wówczas jako wielka gwiazda. Nie da się ukryć, że podczas walki spełnił oczekiwania wiernych fanów.

Już podczas debiutanckiej walki Robert Soldic zdobył swój pierwszy tytuł mistrzowski w wadze półciężkiej, by 6 października 2018 roku oddać go Du Plessisemu.

Robert Soldic – niepokonany zawodnik

Podczas 65 gali KSW organizowanej w gliwickiej Atlas Arenie, Robert Soldic stanął do walki z Mamedem Chalidowem. Podczas spotkania pokonał swojego rywala nokautując go w trakcie drugiej rundy. Silny lewy sierpowy zapewnił mu pas mistrzowski KSW w wadze średniej.

Obecnie Robertowi Soldicowi pozostała tylko jedna walka w ramach kontraktu z KSW. Tym samym, musi zadecydować, czy zdecyduje się pozostać w największej polskiej federacji MMA, czy zdecyduje się na przejście do amerykańskiego giganta, jakim jest UFC. Zdaniem niektórych decyzja została już dawno podjęta i z pewnością niebawem będziemy mogli oglądać ostatni występ Soldica w polskich walkach.

Ciężko przewidzieć, czy ostatnia walka Roberta Soldica będzie walką rewanżową. Nie da się ukryć, że na taki wynik liczy Chalidow. Nie ukrywa przy tym, że nie będzie biegał za Soldiciem. Z pewnością jednak wszystkie te kontrowersje sprawiają, że ewentualny rewanż jest jeszcze bardziej pewny. Medialny konflikt i ogólna niechęć Chalidowa do bośniackiego zawodnika tylko podkręci oglądalność.

Kiedy kolejna walka Soldica?

Obecnie nie zostały ogłoszone kolejne walki z udziałem Roberta Soldica. Nie da się jednak ukryć, że z pewnością jeszcze nie raz zobaczymy go w klatce. Prawdopodobnie na ogłoszenie kolejnych walk będziemy musieli poczekać do nowego roku. Jednak nie ulega wątpliwości, że walka ta będzie na pewno interesująca i warto na nią poczekać.