Paweł Jóźwiak – włodarz i freak fighter!

Paweł Jóźwiak

Paweł Jóźwiak to postać znana w środowisku sportów walki. Od 2015 roku pełni funkcję prezesa, jest jednym z założycieli jednej z największych organizacji sportów walki w naszym kraju pod nazwą Fight Exclusive Night, a więc w skrócie FEN. Urodził się 12 marca 1974 roku we Wrocławiu. Tam też swoją działalność rozpoczęła ta organizacja. Ma 191 centymetrów wzrostu, waży 107 kg.

Jak wygląda kariera Pawła Jóźwiaka?

Zanim postanowił wraz z 4 innymi osobami założyć FEN studiował na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku ekonomicznym. Później współpracował przy różnych eventach sportowych i ich tworzeniu, między chodzi tutaj o Mistrzostwa Europy w 2012 roku, które odbyły się w Polsce i na Ukrainie.

Jego organizacja swoją działalność rozpoczęła w 2013 roku. Początek miał miejsce w Klubie Biznesowym Stadion Wrocław. Od tego momentu, głównie dzięki niemu organizacja zaczęła budować swoją pozycję, co widać na dzień dzisiejszy. Sam od 2015 roku zaczął pełnić funkcję prezesa Fight Exclusive Night. Dzięki niemu FEN rozrosło się do tych poziomów, że po pewnym czasie zaczęło współpracować ze stacją Polsat, która pokazywała galę w telewizji. Chodzi tutaj nie tylko o kanały sportowe, ale także otwartą stację.

Na dzień dzisiejszy FEN jest uważana zaraz po KSW za największą polską organizację mieszanych sztuk walki. Najlepsi z zawodników mogą trafić nawet na UFC, zaś część ma bardzo udane kariery w KSW. Paweł Jóźwiak ma w tym swój wielki udział.

Nowości w FEN?

Jóźwiak uważa, że i tak na ten moment status organizacji nie jest wystarczająco zadowalający jak dla niego. Chodzi o to, że takich powstaje coraz więcej, a co za tym idzie na rynku jest coraz większa konkurencja. Prezes Fight Exclusive Night postanowił nieco zrewolucjonizować wydarzenia na gali i do zawodowych zawodników MMA postanowił zapraszać również gwiazdy świata Internetu i tworzyć freak fight, co miało na celu zwiększenie zainteresowania ze strony kibiców i mediów, a także podniesienie prestiżu organizacji. To był niewątpliwie dobry pomysł z jego strony.

Czytaj również:  Sylwetka zawodnika Norman Parke i jego powrót do klatki

Czy Paweł Jóźwiak walczył w ringu?

Tak naprawdę prezes FEN nigdy nie wystąpił w zawodowej walce w MMA, nigdy nie podjął decyzji, by nim się stać. Trenuje on sporty walki, ale tylko rekreacyjnie. Raz spróbował swoich sił w walce charytatywnej z Mateuszem Masternakiem. Była to walka pokazowa z polskim mistrzem boksu i wynik nie był w tym przypadku najważniejszy. Chodziło głównie o to, aby przyciągnąć jak największą ilość kibiców i zebrać pieniądze w szczytnym celu.

Jakiś czas później doszło jednak do walki Pawła Jóźwiaka. Jego przeciwnikiem był Marcin Najman, a więc właściciel organizacji MMA-VIP. Oczywiście panowie toczyli słowny spór na temat, gdzie ma odbyć się walka. Każdy z nich chciał ją zorganizować u siebie. Stąd też z inicjatywą wyszło Wotore, które obu panom zaproponowało walkę na gołe pięści. Jeden i drugi przystał na ten pomysł. Chociaż walka miała dosyć brutalny charakter to była jednak chyba jedynym sposobem na to, aby obaj panowie mogli wejść do ringu i stoczyć pomiędzy sobą starcie.

Walka Jóźwiak vs Najman

Jaki przebieg miała ta walka? Oczywiście faworytem przed walką miał być Najman, który posiadał o wiele większe doświadczenie w walkach. Toczył je przecież od wielu lat, chociaż z różnym skutkiem. Zazwyczaj swoje pojedynki przegrywał. Tak naprawdę nie inaczej było i tym razem. Walka trwała tak naprawdę 15 sekund, chociaż połowa tego czasu nie zapowiadała, że tak to wszystko się skończy. Panowie badali się po czym Jóźwiak przeszedł do ataku uderzając Najmana prawym sierpowym. Właściciel MMA-VIP upadł na matę, co Jóźwiak wykorzystał i dobił swojego przeciwnika. Sędzia po tym incydencie był zmuszony do zakończenia walki. Początek kariery prezesa FEN był zatem dosyć imponujący.

Paweł Jóźwiak

Walka z Boxdelem

Czy to koniec starć Pawła Jóźwiaka w ringu? Otóż nie. Między nim, a właścicielem Fame MMA, a więc Boxdelem od pewnego momentu trwał konflikt. Chodziło o odebranie Mateusza Murańskiego i rozpoczęcie przez niego walk w FEN. Obaj panowie nie szczędzili sobie gorzkich słów w niemal każdej możliwej sytuacji. Konflikt ten miał być rozwiązany w ringu. W tym celu zaplanowano 2 walki. Najpierw podczas Fame MMA 17, później na gali FEN.

Czytaj również:  Don Diego - poznaj profil zawodnika

Pierwszą z walk wygrał Michał Baron. Starcie to było oczywiście nieczyste z obu stron, ale panowie się nie oszczędzali, było mnóstwo krwi. Walczono w małej klatce rzymskiej, więc nie było miejsca na ucieczkę. Stąd też walka była na dosyć intensywnym poziomie. Jóźwiak jednak uciekał się do nieczystych zagrań. Chodziło o łapanie za siatkę, a także kopnięcie w krocze Barona. Co ciekawe prezes FEN po 2 nie do końca udanych rundach, które przegrywał nie chciał wyjść do ostatniej rundy. Ostatecznie do niej nie wyszedł, a zatem pierwsze starcie wygrał jego rywal. Jóźwiak tak naprawdę nie pokazał się z najlepszej strony. Przegrał ten pojedynek fizycznie.

Zapis w kontrakcie był taki, że bez względu na wynik 1 starcia dojdzie do rewanżu na gali FEN. Paweł Jóźwiak będzie miał zatem okazję do zaprezentowania się z lepszej strony niż 3 lutego.