Nie żyje Grzegorz Skrzecz. Legenda Polskiego boksu.

Nie żyje polska legenda boksu, czyli Grzegorz Skrzecz. Były zawodnik nie jest z pewnością dobrze znany najmłodszej publiczności, jednak zostawił on za sobą kawał historii i bardzo dobre wspomnienia wśród kibiców i fanów jego wizerunku, w mediach. Był także uznanym specjalistą od pięściarstwa, który chętnie wypowiadał się na tematy związane z tą dyscypliną. Grzegorza Skrzecza żegnają więc nie tylko kibice, lecz także i najwięksi komentatorzy, promotorzy i znawcy boksu zawodowego w Polsce.
Grzegorz Skrzecz zmarł w wieku 65 lat. Wraz ze swoim bratem bliźniakiem, byli całe życie związani z boksem. Obaj odnosili także sukcesy rangi międzynarodowej.
Sam Grzegorz Skrzecz zdobył brązowy medal, na mistrzostwach świata w Monachium, a także podczas mistrzostw Europy w Warnie. Jego rekord jest bardzo obfity, ponieważ zawodnik stoczył 236 walk, z czego wygrał aż 204 pojedynki w ringu.
O śmierci Grzegorza Skrzecza poinformował pierw Andrzej Kostyra, który pożegnał w pięknych słowach pięściarza, z którym łączyły go bardzo dobre relacje. Z Grzegorzem Skrzeczem kontakt miał także Mateusz Borek, który również poświęcił chwilę w swoich mediach społecznościowych, aby podzielić się tą smutną informacją.
Komentarze ze świata boksu znajdziecie poniżej:
Nie żyje wspaniały bokser Grzegorz Skrzecz.Urodził się w Warszawie 25.08.1957.Olimpijczyk z Moskwy, brązowy medalista MS 1982(Monachium),
— Andrzej Kostyra (@akosekos) February 15, 2023
brąz ME Warna 1983, 5xmistrz Polski,3x drużynowy MP(Gwardia W-wa).Stoczył 236 walk(204 W-1 rem-31 por).Spoczywaj Grzesiu w spokoju
Ten uśmiech zapamiętam na zawsze. Niezapomniane studia. Fachowa krytyka i cięty dowcip. To był zaszczyt ogladać jego walki a po karierze z nim pracować w @polsatsport Grzegorz Skrzecz. R.I.P. pic.twitter.com/6hwlZz2474
— Mateusz Borek (@BorekMati) February 15, 2023