Monika Kociołek – pełny opis zawodniczki freak fightów

Monika Kociołek to jedna z popularniejszych polskich youtuberek i influencerek młodego pokolenia. Przez lata budowała swoją karierę w mediach społecznościowych, by zyskać na swoim koncie ogromne rzesze wiernych obserwujących. To doprowadziło ją, jak pozostałych youtuberów, wprost do klatki oktagonu. Kim jest Monika Kociołek i jak przebiegały walki z jej udziałem w MMA? Koniecznie sprawdź nasz opis zawodniczki!

Monika Kociołek – kariera medialna

Swój pierwszy kanał na popularnej platformie Youtube, Monika Kociołek założyła jeszcze w 2015 roku. Nazywał się on: Monika Kociołej, jednak nie przyniósł dziewczynie upragnionej rozpoznawalności. Słynna Mona opublikowała tam tylko jeden filmik, na którym informuje, że dołącza do popularnego formatu Team X.

To właśnie tam zbudowała swoją karierę medialną. Po udanym debiucie pierwszego sezonu, Monika Kociołek z chęcią dołączyła do kolejnej odsłony formatu, który stanowił największą konkurencję dla Ekipy Friza. Jako już wtedy popularna instagramerka i tiktokerka mogła w końcu dotrzeć do jeszcze większej grupy wiernych fanów. Równolegle Monika Kociołek dalej prowadziła swoje kanały w mediach społecznościowych, zyskując ponad milion obserwujących na portalu Instagram i 2,5 miliona obserwujących na platformie Tik-Tok. Tak liczne grono wiernych fanów sprawiło, że Monika Kociołek otrzymała propozycję udziału w walce o charakterze freak fightu. Kobieta szybko przystała na tę propozycję i już 14 maja 2022 roku mogliśmy zobaczyć jej pierwszy pojedynek na gali FAME MMA 14.

Debiutancka walka Moniki Kociołek

Jeszcze zanim Monika Kociołek zdecydowała się na udział w walce MMA, w mediach już krążyły teorie na temat jej możliwego udziału w walkach. Zainteresowanie dodatkowo wzbudzał fakt, że już wcześniej Monika Kociołek pojawiała się na galach freak fightów, w których występowały jej koleżanki z formatu. Sama Monika Kociołek dodatkowo pogłębiała zainteresowanie fanów, wrzucając w listopadzie 2021 roku zdjęcie z Agatą „Fagatą” Fąk, z pytaniem, czy obserwujący chcieliby zobaczyć jej walkę z Fagatą. Nieco ponad pół roku później okazało się, że marzenie obserwujących zostało spełnione i to właśnie Fagata była pierwszą przeciwniczką Moniki Kociołek.

Ogłoszenie walki z udziałem Moniki Kociołek nastąpiło podczas 13 gali FAME MMA. Właśnie wówczas włodarze federacji ujawnili pierwsze informacje na temat nadchodzącego spotkania. Na potrzeby walki, FAME MMA zdecydowało się na wypożyczenie Agaty Fąk z zaprzyjaźnionej federacji High League. Panie wystąpiły w co-main evencie.

Walka już od początku trzymała wysoki, jak na freak fighty, poziom. Panie już w pierwszych sekundach zaczęły się wymieniać ciosami. Kociołek chciała w walce wykorzystać swoją przewagę ramion. Po wyprowadzonym mocnym prawym Agata Fąk się zachwiała i od razy zrozumiała, że konieczne jest skrócenie dystansu. Szybko wdrożyła swój plan w rzeczywistość i nieco ponad minutę przed końcem pierwszej rundy zaczęła wyprowadzać mocne uderzenia, które nie pozostały obojętne dla Moniki Kociołek. Już wtedy dało się zauważyć, że to Fagata prowadzi tę walkę.

W drugiej rundzie już od pierwszych sekund dominowała Fagata. Monika Kociołek nie planowała jednak oddać wygranej bez walki i wyprowadziła celny cios w twarz swojej rywalki. Widać było, że Mona coraz bardziej ucieka od walki, jednak Fąk okazała się skuteczniejsza w skracaniu dystansu. Ostatecznie, po serii kolejnych ciosów upadła, jednak dała radę dokończyć drugą rundę.

W trzecim starciu Fagata czuła już smak zwycięstwa. Dalej celnie trafiała w twarz swojej przeciwniczki, która była już wyraźnie zmęczona i zdezorientowana. Mimo sugestii narożnika, żeby Monika zaczynała pierwszą akcję. Jednak mocno poturbowana Monika Kociołek raczej marzyła już tylko o tym, by jak najszybciej zakończyć ten pojedynek. Ostatecznie, po stoczeniu walki w pełnym, regulaminowym czasie w końcu sędziowie orzekli, że w tym starciu, wyraźnie lepsza była Agata „Fagata” Fąk.

Wysoka gaża za udział w walce

Choć uczestnica walk freakowych rzadko zdradzają wysokość honorarium, jakie otrzymują za udział w walkach, to Monika Kociołek podczas jednego z wywiadów zdecydowała się uchylić rąbka tajemnicy. Przyznała, że za walkę z Fagatą otrzymała nieco mniej niż milion złotych, wskazując, że na wysokość honorarium duży wpływ miały negocjacje, które przeprowadziła w odpowiednim okresie. Jednak nie wiemy, czy jest to pełna kwota, zawierająca również bonus ze sprzedaży dostępów pay-per-view z jej linka. Jesteśmy skłonni uwierzyć, że wraz z bonusem od zarobku Monika Kociołek mogła naprawdę wiele zarobić, patrząc na jej wysoką rozpoznawalność. Jednak, nie ulega przy tym wątpliwości, że jej widownia, to raczej dzieci, dopiero wchodzące w wiek nastoletni, więc może rzeczywiście skuteczne okazały się umiejętności negocjacyjne.

Czy Monika Kociołek jeszcze zawalczy?

Obecnie nie zaplanowano kolejnych walk z udziałem Moniki Kociołek. Jednak sama youtuberka nie ukrywa, że z pewnością jeszcze rozważy swój udział w takim widowisku.