Martin Lewandowski stanowczo na temat freaków na gali Colosseum 2!

Gala XTB KSW Colosseum 2 okazała się nie tylko wielką gradką dla fanów mieszanych sztuk walk, lecz także dla wielu fighterów, którzy chcieliby zostać wyróżnieni i pojawić się na tak dużym evencie. Również freak fighterzy zaczęli snuć domysły, czy będzie dla nich szansa na to, aby wystąpić na tak wielkim wydarzeniu. Dziś jednak Marcin Lewandowski uciął te spekulacje. W programie „Klatka po Klatce” dał jasne stanowisko, co do swojego eventu i freaków.

Nie od dziś wiadomo, że Martin Lewandowski mówiąc delikatnie, nie jest fanem freak fightów. Trudno się mu dziwić, ponieważ od początku tworzył on sportowy biznes, związany z mieszanymi sztukami walk w Polsce. Pojawienie się freak fightów chcąc czy nie chcąc spowodowało, że Martin Lewandowski zyskał pokaźną konkurencję na rynku, którą zaczęły interesować się nawet stacje telewizyjne. Na dziś pozycja KSW jest niezagrożona, jednak sam Martin Lewandowski staje się trzymać rękę mocno na pulsie i nie chce na swojej gali mieszać obu światów.

Oczywiście Martin Lewandowski przyznał, że jedynym freakiem rozpatrywanym w całości był Martyn Ford. Temat jest już jednak nieaktualny. Co więcej, Martin Lewandowski potwierdził, że na dzień dzisiejszy drogi z Martynem Fordem są rozjechane pomimo podpisania umowy z KSW. Wszystko przez napięty grafik potencjalnego zawodnika KSW, który udziela się w rolach filmowych.

Martin Lewandowski potwierdził także, że plan na KSW jest niezmienny od 2004 roku. Jest to federacja sportowa, która na ten moment nie planuje żadnego freakowego zestawienia, nie tylko na Colosseum 2.

Poniżej cały wywiad:

Czytaj również:  Don Kasjo nadal myśli o walce ze Szpilką. Myśli nawet o dacie takiego pojedynku!