KSW myśli o zatrudnieniu freaka?

Konferencja przed galą XTB KSW 77 była pełna emocji i ciekawych pytań, a także wypowiedzi osób powiązanych z KSW. Jedno z najbardziej emocjonujących pytań zadał Adam Soldaev, który zapytał wprost organizatorów gal KSW, czy Ci zamierzają w przyszłości zatrudniać freak fightetów. Odpowiedzi postanowił udzielić mu jeden z zawodników, obecnych na konferencji!

Do głosu doszedł Shamad Erzanukaev, który postanowił w bardzo mocnych słowach zaznaczyć, że KSW jest marką, która promuje sport i sportowców, a nie osoby, które mają zły PR i nie mają nic wspólnego z prawdziwym sportem. Dodał także, że taki krok skieruje KSW w stronę cyrku, aniżeli prawdziwej gali sportowej!

Do dyskusji dołączył bardzo szybko Martin Lewandowski, w który zaczął mówić: „Brawo, brawo!”

Nie musieliśmy czekać także długo na reakcję Macieja Kawulskiego, który wprost zapytał: „Co tu się w ogóle dzieje!”

W ten do rozmowy powrócił Shamad Erzanukaev, który powiedział wprost, że jest na konferencji po to, aby bronić prawdziwego sportu.

Martin Lewandowski nie zamyka jednak furtki

Chwilę po tym, doszło do bardzo ciekawego komentarza, ze strony Martina Lewandowskiego. Jak stwierdził jeden z właścicieli KSW, jeśli freak fighter przestanie nim bić, jest duża szansa na to, że KSW będzie chciało z nim podpisać kontrakt.

Z kolei Maciej Kawulski jeszcze bardziej łagodnym głosem stwierdził, że freak może pozostać freakiem, jednak ma prezentować on poziom sportowy, czynnie trenować i ogólnie, dobrze prezentować się na każdej płaszczyźnie.

Dodał on także, że Mamed, który zmieniłby swoją postawę i byłby bardzo agresywny słownie, nadal pozostaje profesjonalnym sportowcem.

Patrząc na powyższe wypowiedzi, świat freak fighterów jest bliski KSW i w przyszłości bardzo możliwe, że choćby jedna osoba ze świata freak fightów, pojawi się w KSW.

Czytaj również:  Soroko jednak wraca do PRIME MMA!