KSW 9 karta walk i wyniki gali

Zorganizowany we wrześniu 2007 roku pierwszy turniej eliminacyjny KSW był sporym sukcesem i organizatorzy postanowili to kontynuować, stąd też galę KSW 9 poprzedziły eliminacje w kategorii do 93 kg. Te odbyły się 29 marca 2008 roku w Hali Stulecia we Wrocławiu. Na trybunach zasiadło aż 3000 kibiców po to, aby móc emocjonować się starciami z udziałem tylko i wyłącznie polskich zawodników. Kto wygrał i zapewnił sobie awans na galę?
KSW 9 – Przebieg eliminacji
Jak wspomniano na wstępie turniej eliminacyjny odbywał się w wadze do 93 kg, a więc awans na najbliższą galę nie mógł mieć miejsca, ponieważ turniej główny KSW 9 odbywał się w innej kategorii. Niemniej jednak emocji nie brakowało i walka o to jedno miejsce premiowane awansem była niezwykle zacięta.
Ostatecznie górą w starciach eliminacyjnych był Michał Fijałka, który po drodze pokonał Arkadiusza Jedraczkę, Lecha Zamorskiego, a także Sebastiana Olchawę. Tym samym zagwarantował sobie awans na galę KSW 10.
Nie mogło zabraknąć walk dodatkowych, aczkolwiek po raz pierwszy w historii gal KSW w jakiejkolwiek walce zabrakło Łukasza Jurkowskiego. O dobry poziom zadbali jednak Mamed Chalidow, Krzysztof Kułak, a także Maciej Górski. Wszyscy 3 panowie zgodnie z planem wygrywali swoje walki.
KSW 9 – Uczestnicy turnieju
Właściwy turniej i gala KSW 9 odbyła się 9 maja 2008 roku w hali COS Torwar w Warszawie. Na turniej przyszło 3500 kibiców, co było wyrównaniem rekordu z ostatnich gal w tym miejscu.
Turniej odbywał się w kategorii do 85 kg. Na starcie w gronie 8 zawodników mieliśmy 3 Polaków. Byli nimi Daniel Dowda, Jan Błachowicz, a także Antoni Chmielewski.
Poza reprezentantami Polski wystąpili także Japończyk Yusuke Masuda, Niemiec Martin Zawada, Rosjanin Aleksiej Olejnik, triumfator ostatniej gali, a także Turek Aziz Karaoglu i Brazylijczyk Vitor Nobrega.
Mieliśmy także 3 walki dodatkowe z udziałem Polaków. Byli nimi Maciej Górski, Mamed Chalidow i Grzegorz Jakubowski. Ich przeciwnikami byli Litwini Edwardas Norkeliunas, Valdas Pocevicius, a także Bułgar Jordan Radew.

KSW 9 – Przebieg turnieju
Pierwsze walki turniejowe wskazywały na dosyć wyrównany przebieg i duże emocje na przestrzeni pełnego dystansu. Przynajmniej w taki sposób wyglądały pierwsze 3 starcia ćwierćfinałowe.
Swoją walkę wygrał Antoni Chmielewski, który pokonał Yusuke Masudę przez jednogłośną decyzję sędziów. W taki sam sposób wygrał Jan Błachowicz będąc lepszym od Martina Zawady. Niestety z rywalizacji odpadł ostatni z Polaków, a więc Daniel Dowda, który musiał uznać wyższość Rosjanina Aleksieja Olejnika. Tutaj jednak również sędziowie musieli wydać werdykt. Wyjątkiem od reguły była walka turecko – brazylijska, w której lepszy okazał się Aziz Karaoglu. Ten znokautował swojego przeciwnika już w 1 rundzie po efektownym ciosie kolanem.
Szanse na polski finał
Jak się później okazało reprezentant Rosji Aleksiej Olejnik doznał kontuzji, która wykluczyła go z walki w półfinale, więc na jego miejsce wskoczył Daniel Dowda i w taki oto sposób w półfinale mieliśmy 3 Polaków i 1 przedstawiciela z Turcji.
Zanim jednak doszło do walk półfinałowych, Maciej Górski w walce dodatkowej pokonał Litwina Edwardasa Norkeliunasa po werdykcie wydanym przez sędziów.
Później doszło już do walki o finał. W pierwszym starciu mieliśmy byłego dwukrotnego mistrza i zwycięzcę pierwszych eliminacji. Antoni Chmielewski kontra Jan Błachowicz. Widać było błyskawiczny rozwój tego drugiego od momentu pierwszej walki w KSW. Zmusił swojego przeciwnika do poddania już w 1 rundzie, czym zagwarantował sobie miejsce w finale.
Była spora szansa na kolejny polski finał w turnieju KSW, ponieważ w drugiej walce Daniel Dowda walczył z Turkiem Azizem Karaoglu. Niestety górą był ten drugi, który wygrał z Dowdą po decyzji sędziów po rozegraniu rundy dodatkowej. Było blisko, aczkolwiek nie udało się. W ten sposób w finale znaleźli się Jan Błachowicz i Aziz Karaoglu.
Pierwszy tytuł Błachowicza
Karta walk przed starciem finałowym mówiła, że po pojedynkach półfinałowych czas na 2 superfight, czyli walki dodatkowe z udziałem Mameda Chalidowa, który zmierzył się z Valdasem Poceviciusem z Litwy. Polak wygrał zmuszając swojego rywala do poddania już w 1 rundzie poprzez gilotynę. Chwilę później doszło do jedynej porażki w superfight, jeśli chodzi o przedstawiciela z Polski. Grzegorz Jakubowski przegrał z Jordanem Radewem na punkty po jednogłośnej decyzji sędziów. Później już kibice zgromadzeni na Torwarze mogli skupić się na walce finałowej z udziałem Polaka.
Ostatnia walka podczas gali KSW 9 była dosyć krótka, ponieważ zakończyła się już na etapie 1 rundy. Jan Błachowicz zakładając swojemu rywalowi dźwignię na staw łokciowy, a więc tak zwaną balachę zmusił Aziza Karaoglu do poddania. W ten oto sposób po raz kolejny najlepszy w turnieju okazał się Polak.
Jan Błąchowicz zrehabilitował się za porażkę już w 1 rundzie podczas poprzedniego turnieju. Udowodnił tym samym niemały potencjał, a sama gala była naprawdę świetna, organizacyjnie w zasadzie nie było do czego się przyczepić w zasadzie pod każdym względem.