KSW 86 wyniki – podsumowanie gali i walk!

Poznaj KSW 86 wyniki razem z nami! Gala, która odbyła się we Wrocławiu, z pewnością uznawana jest za udaną. Do dyspozycji fanów była cała masa walk, która przyniosła oczekiwane emocje. Zarówno te pozytywne, jak dla innych negatywne. Warto jednak dodać, że podczas gali KSW 86, zostało zapowiedziane bardzo oczekiwane wydarzenie, czyli walka Rutka z Patrykiem Kaczmarczykiem. Walka dostała miano „Bitwy o Radom”, ponieważ obaj zawodnicy pochodzą z Radomia i są z różnych pokoleń!

Jakub Wikłacz vs. Sebastian Przybysz:

Przeciwnicy od samego początku, ruszyli na siebie. Jednakże, żaden z ciosów nie trafiał czysto. W pewnym momencie doszło do trafienia. Pierwszy celny cios zadał Przybysz, po którym to Wikłacz upadł na deski oktagonu. Przybysz widząc to, od razu doskoczył do rywala, idąc jednocześnie w parter. Wikłacz jednak doszedł do siebie, skutkiem czego Przybysz musiał wrócić do pozycji stojącej. Następnie doszło do dwóch, niskich kopnięć, ze strony Przybysza. W pewnym momencie walki można zauważyć, że to Przybysz lepiej radzi sobie w pierwszej odsłonie pojedynku w stójce, od Wikłacza. Wikłacz widząc to, postanowił iść po sprowadzenie, jednak Przybysz bardzo dobrze wybronił je. Doszło do klinczu. Ten został jednak szybko zerwany. Przybysz postanowił zaatakować niskim kopnięciem, jednakże Wikłacz odpowiedział także, celnym ciosem, w stronę przeciwnika. Na sam koniec rundy Wikłacz postanowił sprowadzić swojego przeciwnika, jednak rundę powinien wygrać Przybysz.

Druga runda rozpoczyna się od środka klatki, w którym to Wikłacz postanawia wywierać presję. Wikłacz trafił nawet kilkukrotnie mocnymi ciosami, przez co Przybysz musiał być przez chwilę w defensywie. Przybysz odpowiada jednak mocnym łokciem w klinczu. Z kolei Wikłacz przestawił się na frontalne kopnięcia. Niestety, w pewnym momencie Wikłacz trafił w kroczę swojego przeciwnika, przez co doszło do przerwy, w pojedynku. Po wznowieniu, to Wikłacz próbuje iść po sprowadzenie, jednak Przybysz znów bardzo dobrze broni się przed sprowadzeniem. Wikłacz stosuje w drugiej rundzie bardzo mocną presję, co przekłada się na jego prowadzenie w drugiej rundzie. Co więcej, Wikłacz w pewnym momencie obala. Jest także w pozycji bocznej. Jednak do końca rundy nie dochodzi do przełomu z żadnej ze stron. Mamy więc rundowy remis.

Czytaj również:  FEN 12 karta walk i wyniki tej gali

W trzeciej rundzie Przybysz zaczyna od sprowadzenia. Dochodzi do niego, jednak Wikłacz zdołał się bardzo dobrze skręcić w parterze, a także uciec od niebezpiecznej sytuacji w oktagonie. Wikłacz chce sprowadzać, jednak Przybysz bardzo dobrze kontroluje sytuację. Co więcej, Wikłacz dobrze odwrócił pozycje i to on stał się zawodnikiem, będącym z góry. Wikłacz przeszedł także do pozycji bocznej. W niej Wikłacz postanowił przejść do półgardy i szukać duszenia trójkątnego, za pomocą ręki. Jest także dosiad! W pewnym momencie Wikłacz zaczął bić z góry. Przybysz oddaje plecy, przez co Wikłacz jest znów w dosiadzie. Niestety, doszło do zakończenia rundy, która znów wydaje się dla Wikłacza.

W czwartej rundzie Przybysz wygląda na bardzo zmęczonego i rozbitego. Jednak to on składa dobre kombinacje w stójce, które nie przekładają się niestety na jakość i celność, ponieważ jest o wiele wolniejszy, od swojego oponenta. Wikłacz w pewnym momencie czwartej rundy także staje się być bardziej pasywny, niż do tej pory. Jednak to on, obala swojego rywala i wchodzi za plecy Przybysza, w skuteczny sposób. Wikłacz radzi sobie bardzo dobrze w parterze, odwracając chociażby Sebastiana Przybysza i chcąc znów dojść do dosiadu. Zostaje już około 90-ciu sekund do końca czwartej rundy. Przybyszowi udaje się skręcić, aby wyjść do pozycji stójkowej, jednak Wikłacz świetnie kontroluje swoją pozycję. Nagle dochodzi do mocnego błędu, ze strony Wikłacza. Wikłacz próbując wstać, był wolniejszy od Sebastiana Przybysza, który pierwszy podnosząc się do stójki, trafił swojego rywala nielegalnym kopnięciem (tzw. Soccer kick), w głowę. Wydaje się więc, że będzie to zakończenie tej ekscytującej walki. Decyzją sędziego głównego, Wikłacz traci dwa punkty, co skutkuje remisem w całym pojedynku. Karty punktowe pokazały 37-37, na wszystkich kartach. Pomimo całego zajścia, jest to dla wielu fanów duże zaskoczenie, ponieważ z większości przebiegu walki, pomimo wszystko, to Jakub Wikłacz wydawał się zwycięzcą.

Czytaj również:  FEN 41 – najważniejsze informacje na temat nadchodzącej gali

Walka wieczoru:

Jakub Wikłacz kontra Sebastian Przybysz – walka zakończyła się w 4. rundzie jednogłośnym remisem, po nielegalnym kopnięciu Jakuba Wikłacza

Co-main event:

Michał Michalski pokonał Dominika Humburgera przez jednogłośną decyzję sędziów.

Karta główna:

Lom-Ali Eskiev pokonał Dawida Śmiełowskiego przez TKO, runda 1.

Artur Szczepaniak pokonał Henry’ego Fadipe przez nokaut, runda 2.

Wiktor Zalewski pokonał Kacpra Koziorzębskiego przez TKO, runda 2.

Damian Piwowarczyk pokonał Łukasza Sudolskiego przez nokaut, runda 1.

Viktor Pesta pokonał Filipa Stawowego przez poddanie, runda 1

Karta wstępna:

Miljan Zdravkovic pokonał Mariusza Joniaka przez TKO, runda 1.

Oskar Szczepaniak pokonał Adriana Gralaka przez nokaut, runda 1.