KSW 4 karta walk i wyniki tej gali!

Po sukcesie KSW 3 przyszła pora na KSW 4, które odbyło się w restauracji Champions w hotelu Marriot. Na galę co prawda należało czekać aż 8 miesięcy, ponieważ do samego wydarzenia doszło 9 sierpnia 2005 roku. Ponownie w ringu bokserskim, ponownie z udziałem 8 zawodników. Tym razem zainteresowanie turniejem wzrosło, stąd też organizatorzy zdołali przyciągnąć większą ilość uczestników spoza granicy naszego kraju. Jak wyglądał ten turniej?

KSW 4 – Jedyna zmiana

Tak samo jak w przypadku 2 i 3 gali na trybunach pojawiła się liczba 600 kibiców. Wciąż mieliśmy do czynienia z transmisją na żywo wydarzenia przez stację Polsat Sport, a także po raz kolejny wszystko wydarzyło się w Warszawie, w tym samym miejscu, gdzie to wszystko się zaczęło.

Do tej pory jednak każdy z zawodników uczestniczących w turnieju, jak i walkach dodatkowych wychodził do ringu prezentując ubiór charakterystyczny dla swojego stylu walki. Tym razem jednak, po raz pierwszy, każdy z uczestników miał na sobie tylko i wyłącznie spodenki. W zasadzie to była jedyna zmiana w porównaniu do poprzednich gal, jeśli chodzi o samą otoczkę, a nie wyniki sportowe, które mocno odbiegały od poprzednich, a o których wspominamy poniżej.

KSW 4 – Uczestnicy turnieju

Do tej pory w 3 galach KSW mieliśmy do czynienia z liczbą 8 lub 7 Polaków w turnieju. Tym razem przystąpiło ich tylko 3. Byli to Antoni Chmielewski, a więc obrońca pasa mistrzowskiego, Jacek Buczko, a także Marcin Zontek. Poza nimi zobaczyliśmy także dwóch Amerykanów, a więc Jasona Guidę i Shonie Cartera. W stawce pojawił się zawodnik z Białorusi Uładzimir Juszko, Chorwat Damir Mirenić, a także zawodnik z Ekwadoru Carlos dos Santos.

Oczywiście nie mogło zabraknąć walki dodatkowej, a także uczestnictwa Łukasza Jurkowskiego, a więc 2 najbardziej utytułowanego zawodnika w historii gal KSW do tej pory. Jego przeciwnikiem w pojedynku o nic był Chorwat Igor Pokrajac.

Czytaj również:  FAME MMA 2 karta walk i wyniki

Jak przebiegała każda z 8 walk, do których doszło w sierpniowy wieczór w restauracji Champions?

KSW 4- Przebieg turnieju

Wszystko rozpoczęło się od walki z udziałem Polaka. Jacek Buczko pokonał Jasona Guidę. Walka toczyła się na pełnym dystansie, a więc 3 rundach po 5 minut. Decyzją sędziów do następnej rundy awansował zawodnik z naszego kraju.

Po nich do ringu wyszli Białorusin Uładzimir Juszko, a także obrońca tytułu mistrza KSW Antoni Chmielewski. Tak samo jak w przypadku inauguracyjnej walki wszystko trwało 15 minut, ale tutaj polscy kibice dostali przykrą niespodziankę, ponieważ “Chmielu” odpadł już w 1 rundzie i jego marzenia o kontynuowaniu świetnej serii wygranych w KSW były już niemożliwe. To Białorusin zameldował się w półfinale.

Jakby tego było mało, z turnieju odpadł kolejny Polak, a więc Marcin Zontek, który na pełnym dystansie okazał się gorszy od kolejnego z Amerykanów, a więc Shonie Cartera. Walka trwała pełen dystans i sędziowie jednoznacznie orzekli o wygranej zawodnika rodem z Ameryki Północnej.

Ostatni pojedynek w 1 rundzie turnieju to starcie pomiędzy Chorwatem Damirem Mireniciem, a Ekwadorczykiem Carlosem Eduardo. W tym przypadku mieliśmy wyjątek od reguły, ponieważ doszło do nokautu już w 1 minucie 2 rundy. Dokonał tego Chorwat i uzupełnił stawkę półfinalistów.

W swojej walce z Marcinem Zontkiem kontuzji doznał jednak Shonie Carter i ten nie był w stanie walczyć w kolejnej rundzie. Jego miejsce zajął zatem Jason Guida.

Jak pokazały walki półfinałowe, tym razem mieliśmy bardzo wyrównane starcia i o przedwczesnym zakończeniu nie było mowy. Tak było w przypadku pojedynku Jacka Buczki i Uładzimira Juszko. 15 minut twardej i wyrównanej bitwy i decyzja sędziów o tym, że to Polak awansuje do finału.

Buczko czekał zatem na swojego finałowego rywala, którego miał wyłonić pojedynek Damira Mirenicia z Jasonem Guidą. Lepszy okazał się Chorwat, który zwyciężył, a jakże, decyzją sędziów.

Walka finałowa

Do finału awansowali zatem Jacek Buczko, a także Chorwat Damir Mirenić. Zanim jednak doszło do tego pojedynku, do ringu wyszli Łukasz Jurkowski, a także Igor Pokrajac. Ta walka tak samo zapowiadała się bardzo ciekawie, aczkolwiek nie trwała pełnego dystansu, a 2 z 3 zaplanowanych rund. W samej końcówce Polak znokautował swojego rywala.

Czytaj również:  UFC 285 wyniki i podsumowanie gali!

Kibice zgromadzeni na trybunach widząc kolejny popis polskiego fightera tego wieczoru liczyli na to, że na sam koniec doczekają się triumfu polskiego zawodnika. I tak właśnie było, ponieważ najlepszy w turnieju podczas gali KSW 4 okazał się Jacek Buczko. Walka trwała pełen dystans, a więc 3 rundy po 5 minut. O wszystkim musieli zadecydować sędziowie, a ci orzekli, że lepszy na przestrzeni walki, aktywniejszy był Polak.

Do tej pory mieliśmy zatem 4 gale i chociaż dało się odczuć, że zaproszenie zawodników z zagranicy sprawiło, że Polacy mogli czuć się mocno zagrożeni, to jednak ani razu do tej pory nie udało im się wygrać, a najlepsi wciąż pozostawali Polacy.

Patrząc na poprzednie gale to wydaje się, że właśnie ta była najbardziej emocjonująca, na pewno najdłuższa i najbardziej wyrównana. Była to także ostatnia gala w restauracji Champions, choć nie ostatnia w Warszawie.