KSW 35 karta walk i wyniki tej gali

Gala KSW 35, której walką wieczoru był pojedynek Mameda Chalidowa z Azizem Karaoglu odbyła się 27 maja 2016 roku w Ergo Arenie w Sopocie. Na trybunach pojawiło się 11500 kibiców. Gala dostępna była do obejrzenia w systemie pay-per-view, a także KSW TV i platformie Ipla TV.
Walka w kategorii półśredniej
Tym razem, po raz pierwszy od kilku gal, organizatorzy zrezygnowali z walk dodatkowych o nic. Imprezę rozpoczynała walka Kamila Szymuszowskiego, który ponownie został wyróżniony wcześniejszymi dobrymi występami. Jego rywalem był Litiwn Mindaugas Verzbickas. Jak się później okazało po raz kolejny Polak nie zawiódł i odniósł swoją 3 wygraną w walkach w KSW, a 15 w swojej zawodowej karierze jako zawodnik MMA. Nie doszło do nokautu, a o werdykcie musieli zadecydować sędziowie, którzy jednoznacznie orzekli o triumfie Szymuszowskiego.
Walka w kategorii półciężkiej
2 walka tego wieczoru w Ergo Arenie również rozstrzygnęła się po walce na pełnym dystansie. Tym razem Michał Fijałka walczył z Marcinem Wójcikiem. Wygrał ten teoretycznie mniej doświadczony Wójcik, który na swoim koncie miał o prawie połowę mniej stoczonych walk jako zawodnik MMA. W tej walce był jednak zawodnikiem aktywniejszym, konkretniejszym, stąd też sędziowie jednoznacznie orzekli o jego zwycięstwie.
Walka w kategorii lekkiej
Kolejny pojedynek na gali to starcie pomiędzy Łukaszem Chlewickim, a Anglikiem Azi Thomasem. Po raz kolejny doszło do zwycięstwa zawodnika z naszego kraju, chociaż po raz kolejny to sędziowie musieli ostatecznie decydować o tym, który z zawodników jest lepszy. Ci jednogłośnie orzekli o zwycięstwie Chlewickiego. O wiele bardziej doświadczony Polak, dla którego było to już 14 zwycięstwo w karierze był aktywniejszy, miał przewagę w wielu aspektach i to starał się wykorzystać.
Walka w kategorii półśredniej
Ciekawie zapowiadała się walka pomiędzy Rafałem Moksem i Robertem Radomskim i w rzeczywistości taka też właśnie była. Od samego początku obaj panowie walczyli z dużym zacięciem, a starcie samo w sobie było naprawdę dosyć mocno wyrównane. Żaden jednak nie chciał być znokautowany, więc skutecznie się bronił, a momentami też uciekał się do walki w dystansie. Starcie było na tyle wyrównane, że ostatecznie sędziowie mieli problem z wyłonieniem zwycięzcy. Tym, jednak po werdykcie nie jednogłośnym, został Rafał Moks.
Walka w kategorii piórkowej
Emocji nie zabrakło także w pojedynku z udziałem Marcina Wrzoska i Filipa Wolańskiego. Po raz kolejny jednak zabrakło nokautu i kibice musieli oglądać walkę na pełen dystans, co mogło nieco znudzić, ponieważ nie było żadnej efektownej akcji, która mogła doprowadzić do wcześniejszego jej zakończenia. W pojedynku z limitem wagowym do 66 kg wygrał Wrzosek po jednogłośnej decyzji sędziów. Była to dla niego już 11 wygrana w karierze.
Walka w kategorii lekkiej o pas mistrzowski
Sporo emocji towarzyszyło wraz z rozpoczęciem walki pomiędzy Mateuszem Gamrotem, a Francuzem Mansourem Barnaoui. To Polak był faworytem starcia i każdy liczył, że uda mu się po raz kolejny wygrać w KSW. W całej karierze w MMA po 11 walkach był jeszcze niepokonany i przedłużenie tej niesamowitej serii było jego celem. Znów jednak na wyłonienie zwycięzcy trzeba było czekać aż do zakończenia walki. Gamrot ostatecznie lepiej punktował na kartach sędziowskich, a co za tym idzie wygrał ten pojedynek i został tym samym nowym mistrzem.
Walka w kategorii średniej
Po efektownym zwycięstwie po powrocie do ringu mocno w oczach organizatorów zyskał Antoni Chmielewski, który walczył dopiero pod koniec gali. Jego przeciwnikiem był Michał Materla. W limicie wagowym do 84 kg wygrał ten, który był w lepszym rytmie walk, to znaczy Materla, któremu udało się doprowadzić do końca walki jeszcze w czasie trwania 1 rundy. Doszło do tego po bardzo ciekawej akcji, kiedy to z gardy zaczął atakować swojego rywala w stójce. W tym przypadku gnp było bardzo skuteczne. Był to pierwszy nokaut tego wieczoru.
Walka w kategorii ciężkiej
Do bardzo ciekawego boju doszło w co-main event. Mariusz Pudzianowski zmierzył się z Marcinem Różalskim. Wydawało się, że faworytem jest ten pierwszy, ale doszło do pewnej niespodzianki w postaci porażki byłego strongmana. Różalski zastosował duszenie gilotynowe w trakcie trwania 2 rundy. Było to na tyle skuteczne, że “Pudzian” musiał odklepać. Było to jednocześnie przełamanie dla Różala po okresie bardzo słabych walk.
Walka w kategorii średniej o pas mistrzowski
Ostatnią zaplanowaną tego wieczoru walką było starcie pomiędzy Mamedem Chalidowem, a Azizem Karaoglu. Przez większościową decyzję sędziów wygrał Polak, aczkolwiek decyzja ta była skandaliczna, ponieważ to Turek był zawodnikiem lepszym. Chalidow pomimo wygranej po walce zwakował pas i orzekł, że na rok odchodzi z MMA. Chce znów poczuć głód walki. To był zdecydowanie jego najsłabszy występ nie tylko w KSW, ale w całej jego zawodowej karierze.
Nagrody na gali
Ponownie najlepsi tego wieczoru otrzymali bonusy. Za najlepszą walkę wybrano starcie Gamrot kontra Barnaoui, a także Wolański kontra Wrzosek. Najlepsze poddanie zaliczył Marcin Różalski.
KSW 35 karta walk:
Karta główna
- Walka o pas mistrzowski KSW w kategorii średniej (do 83,9 kg (185 lb): Mamed Chalidow – Aziz Karaoglu
Zwycięstwo Chalidowa przez większościową decyzję sędziów
Zwycięstwo Różalskiego przez poddanie w 2. rundzie
Zwycięstwo Materli przez TKO w 1. rundzie
- Walka o pas mistrzowski KSW w kategorii lekkiej (do 70,3 kg / 155 lb): Mateusz Gamrot – Mansour Barnaoui
Zwycięstwo Gamrota przez jednogłośną decyzję sędziów
Zwycięstwo Wrzoska przez jednogłośną decyzję sędziów
Zwycięstwo Moksa przez niejednogłośną decyzję sędziów
Zwycięstwo Chlewickiego przez jednogłośną decyzję sędziów
Zwycięstwo Wójcika przez jednogłośną decyzję sędziów
Zwycięstwo Szymuszowskiego przez jednogłośną decyzję sędziów