KSW 33 karta walk i wyniki tej gali

Gala KSW 33, której głównym wydarzeniem było starcie Michała Materli z Mamedem Chalidowem odbyła się 28 listopada 2015 roku w Tauron Arenie w Krakowie. Na trybunach pojawiło się 18 tysięcy kibiców, co było wyrównaniem rekordu publiczności z gali KSW 29. Impreza dostępna była w systemie pay-per-view, a także w KSW TV i platformie Ipla TV.
Walka dodatkowa
W karcie wstępnej gali KSW 33 odbyła się 1 walka dodatkowa, w której udział wzięli Piotr Wawrzyniak, a także Łukasz Bieńkowski. Starcie toczyło się na pełnym dystansie, a przez jednogłośną decyzję sędziów zwyciężył ten drugi. Na przestrzeni walki był aktywniejszy i wygrał w pełni zasłużenie.
Walka w kategorii piórkowej
Pierwsza walka z karty głównej to starcie w limicie wagowym do 66 kg. Anzor Ażyjew walczył z Czarnogórcem Vaso Bakoceviciem. Walka trwała prawie pełen dystans. Polakowi w końcówce starcia udało się zmusić rywala do poddania po efektownej akcji i duszeniu. Trójkąt rękoma w 3 rundzie był na tyle skuteczny, że rywal z Czarnogóry musiał poddać się i odklepać. Ażyjew tym samym powrócił na ścieżkę zwycięstw po nieudanych poprzednich walkach.
Walka w kategorii półśredniej
Walczący na poprzedniej gali w zastępstwie Kamil Szymuszowski dostał swoją kolejną walkę i znów pokazał się z naprawdę dobrej strony. Jego rywalem był pochodzący z Niemiec David Zawada. Walka toczyła się na pełnym dystansie i była dosyć mocno wyrównana, stąd też sędziowie mieli ostatecznie problem ze wskazaniem zwycięzcy. Punktowali jednak nieznacznie na korzyść Szymuszowskiego. 2 pojedynek i kolejna wygrana otwierała Polakowi drzwi do kolejnych występów w KSW.
Walka w kategorii lekkiej
W kategorii wagowej do 70 kg Łukasz Chlewicki walczył z Bartłomiejem Kurczewskim, który tym pojedynkiem zadebiutował w KSW. Chociaż przegrał to pokazał się z niezłej strony. Walka ta trwała pełen dystans, a po jej zakończeniu sędziowie zgodnie stwierdzili, że Chlewicki okazał się zawodnikiem lepszym.
Walka w kategorii muszej kobiet
Nie mogło zabraknąć starcia z udziałem kobiet. Katarzyna Lubońska walczyła z Brazylijką Ariane Lipski. Do zakończenia pojedynku doszło w trakcie trwania 2 rundy, kiedy to po walce w stójce i ciosach ze strony Brazylijki doszło do nokautu. Polka padła na matę i już nie była w stanie kontynuować walki. Sędzia po tym incydencie musiał ją przerwać i ogłosić zwycięstwo Ariane Lipski.
Walka w kategorii średniej
Po raz kolejny w historii KSW doszło do walki pomiędzy dwoma zawodnikami z zagranicy. Aziz Karaoglu, który tym razem przybrał flagę turecką walczył z Brazylijczykiem Maiquelem Falcao. Turek dosyć szybko rozstrzygnął ten pojedynek na swoją korzyść. W stójce był aktywniejszy i jego ciosy lądowały na twarzy przeciwnika. Taka taktyka okazała się niezwykle skuteczna, ponieważ pojedynek trwał krótko i zakończył się jeszcze w czasie trwania 1 rundy.
Walka w kategorii piórkowej o pas mistrzowski
3 ostatnie walki były już o stawkę, a więc o pas mistrzowski. Pierwsza z nich to pojedynek w kategorii wagowej do 65 kg. Artur Sowiński walczył z Japończykiem Kleberem Koike Erbstem. W tym pojedynku lepszy ostatecznie okazał się Polak, który pomimo dosyć dużej aktywności nie był w stanie znokautować swojego rywala. Walka była niezła, toczona momentami na niezłej intensywności. Werdykt w tym przypadku musieli wydać sędziowie, którzy jako zwycięzcę wskazali Polaka Artura Sowińskiego. Tym samym został on posiadaczem pasa w kategorii piórkowej.
Walka w kategorii ciężkiej o pas mistrzowski
Po raz kolejny swojego pasa musiał bronić Karol Bedorf. Polak zmierzył się z innym zawodnikiem z naszego kraju, Michałem Kitą. Walka toczyła się w limicie wagowym do 120 kg. Jak się okazało doświadczenie i większe umiejętności Bedorfa spowodowały, że ten zakończył walkę w trakcie trwania 2 rundy. Do niej doszło po świetnej akcji wysokim kopnięciu w okolicy tułowia. Po tym incydencie rywal padł na matę i już nie był w stanie wstać. Sędzia musiał ogłosić koniec walki. Bedorf tym samym udanie obronił pas i pozostał mistrzem w swojej kategorii.
Walka w kategorii średniej o pas mistrzowski
Galę kończyło naprawdę duże wydarzenie, jakim był pojedynek pomiędzy Michałem Materlą, a Mamedem Chalidowem w limicie wagowym do 83 kg. Faworyt był tak naprawdę tylko jeden, chociaż Materla swoimi walkami pokazywał duże umiejętności. Ostatni pojedynek Chalidowa to walka z kontuzją i wygrana dopiero po werdykcie sędziowskim. Olsztynianin chciał wrócić do swojej najlepszej dyspozycji i nokautów w 1 rundzie. To mu się udało. Walka trwała raptem 31 sekund. W tym czasie Chalidow szybko dobrał się do swojego rywala.Trafił Materlę prawym prostym, a ten padł na matę. Mamed wykorzystał sytuację i postanowił dokończyć dzieła obijając swojego rywala ciosami na głowę. Sędzia był zmuszony do zakończenia walki, ponieważ Materla był mocno zamroczony. Chalidow tym samym po pewnej przerwie zdołał odzyskać pas.
Nagrody na gali
Za najlepszą walkę wieczoru wybrano pojedynek Artura Sowińskiego z Kleberem Koike Erbstem. Najlepszy nokaut wieczoru zaliczyli Karol Bedorf i Mamed Chalidow.
KSW 33 karta walk:
Karta główna
- Walka o pas mistrzowski KSW w kategorii średniej (do 83,9 kg (185 lb): Michał Materla – Mamed Chalidow
Zwycięstwo Chalidowa przez KO w 1. rundzie
Zwycięstwo Bedorfa przez KO w 2. rundzie
- Walka o pas mistrzowski KSW w kategorii piórkowej (do 65,8 kg / 145 lb): Artur Sowiński – Kleber Koike Erbst
Zwycięstwo Sowińskiego przez jednogłośną decyzję
Zwycięstwo Karaoglu przez TKO w 1. rundzie
Zwycięstwo Lipski przez TKO w 2. rundzie
Zwycięstwo Chlewickiego przez jednogłośną decyzję
Zwycięstwo Szymuszowskiego przez niejednogłośną decyzję
Zwycięstwo Ażyjewa przez poddanie w 3. rundzieKarta wstępna
Zwycięstwo Bieńkowskiego przez większościową decyzję