KSW 31 karta walk i wyniki tej gali
Gala KSW 31 zatytułowana jako starcie Materla kontra Drwal odbyła się 23 maja 2015 roku w Ergo Arenie w Sopocie. Na trybunach zasiadło aż 11500 kibiców. Tym razem niestety walka nie była dostępna do oglądania w otwartej stacji Polsat, a należało do niej wykupić dostęp w systemie pay-per-view, na kanale KSW TV lub na platformie Ipla TV.
Walki dodatkowe
Na samym początku kibice zgromadzeni w Ergo Arenie mogli śledzić poczynania z udziałem mniej znanych zawodników w walkach dodatkowych. Jędrzej Maćkowiak przez nokaut techniczny w 2 rundzie pokonał Marcina Gułasia. Później Grzegorz Szulakowski wygrał z Patrykiem Grudniewskim zmuszając go do poddania w 2 rundzie.
Walka w kategorii półciężkiej
1 walka z karty głównej to polski pojedynek. Tomasz Narkun walczył z Karolem Celińskim. Walka ta trwała bardzo krótko, zakończyła się w czasie trwania 1 rundy. Od samego początku widać było, że Narkun ma pomysł na walkę i skrzętnie go realizuje. Sprowadził walkę do parteru, gdzie dłuższy czas szukał jednak odpowiedniej pozycji do zakończenia walki. To jednak mu się udało. Akcja z duszeniem zza pleców była udana.
Walka w kategorii średniej
Po raz kolejny w KSW doszło do sytuacji, gdy naprzeciw siebie stanęli dwaj zawodnicy spoza Polski. Dobrze znany Jay Silva z Angoli walczył z Azizem Karaoglu z Niemiec. Próby prowokowania ze strony Silvy po raz kolejny nie dały mu żadnego skutku, ponieważ przegrał swoją kolejną walkę, tym razem jednak bardzo szybko, ponieważ już po upływie 94 sekund. Karaoglu przeciągnął swojego rywala pod siatkę i tam zaczął okładać go pięściami. Było to na tyle skuteczne, że doszło do nokautu.
Walka w kategorii półśredniej
Następny pojedynek to walka Macieja Jewtuszki, który walczył z Kamilem Szymuszowskim. Ten pojawił się na gali w zastępstwie za innego zawodnika, który nie był w stanie walczyć. Jak się okazało był to dobry wieczór dla Szymuszowskiego, który na gali KSW walczył po raz 1. Wygrał ten pojedynek z o wiele bardziej doświadczonym rywalem, co było pewnym zaskoczeniem. Jego pomysłem na walkę był parter lub starcie na linach. Tam uzyskiwał dosyć dużą przewagę i pierwsze 2 rundy były na jego korzyść. Dopiero później stracił większość sił i Jewtuszko doszedł do głosu. Było jednak za późno na odwrócenie losów pojedynku. Szymuszowski wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów.
Walka w kategorii półciężkiej o pas mistrzowski
Następny pojedynek był już o stawkę, ponieważ na szali leżał pas i tytuł mistrzowski. Po raz pierwszy w historii organizacji KSW doszło do sytuacji, że zawalczyli o niego dwaj zawodnicy spoza naszego kraju. Chorwat Goran Reljić, który w poprzedniej walce pokonał Tomasza Narkuna walczył ze Słowakiem Attilą Veghem. Ta walka była bardzo nudna i wielu po prostu zawiodła, o czym świadczyły gwizdy na trybunach. Dopiero ostatnia runda była nieco żwawsza i panowie pokazali kilka niezłych akcji. Ostatecznie jednak sędziowie mieli problem z wytypowaniem zwycięzcy. Werdykt był niejednogłośny, ale nowym mistrzem został Chorwat Goran Reljić.
Walka w kategorii ciężkiej
Kolejna walka, która zapowiadała się bardzo ciekawie walczyli Karol Bedorf, a także Australijczyk Peter Graham. Wygrał Polak, chociaż nie była to dla niego łatwa walka. Musiał się namęczyć, by okazać się lepszym i wieść prym na kartach sędziowskich. Zależało mu na tym, żeby przewagę uzyskiwać w stójce, w klinczu i przy linach. Chociaż akcji z jego strony było całkiem sporo to jednak nie były one konkretne. Rywal potrafił zaś odpowiedzieć. Im bliżej końca walki tym Graham pokazywał coraz więcej. Potrafił kontrolować przebieg niemal całej 3 rundy, jednak nie miało to wpływu na końcowy werdykt sędziów, ponieważ ci uznali, że zwycięzcą został Karol Bedorf.
Walka w kategorii ciężkiej
Jako co-main event organizatorzy wyznaczyli pojedynek Mariusza Pudzianowskiego z Brazylijczykiem Rollesem Gracie. Ta walka zakończyła się jeszcze szybciej, niż jego pierwszy pojedynek z Najmanem, ponieważ ten trwał raptem 30 sekund. W tym czasie Pudzianowski ruszył na rywala, trafił go świetnym prawym sierpowym. Po tym ciosie Gracie padł na matę, a potem Polak dobił go w parterze. Wygrana zasłużona. Jak się okazuje było to najszybsze zwycięstwo w historii organizacji KSW. Wcześniej ten rekord również należał do niego.
Walka w kategorii średniej o pas mistrzowski
Po raz kolejny swojego pasa mistrzowskiego bronił Michał Materla. Walka była niezwykle efektowna, pretendent do tytułu walczył świetnie, aczkolwiek to obrońca tytułu był od początku lepszy i zyskał przewagę, ponieważ był zawodnikiem szybszym, zwrotniejszym. Często starał się obalać rywala, aczkolwiek Drwal był na to gotowy. W 3 rundzie jednak nie udało mu się zatrzymać rywala. W parterze Materla przeszedł do pozycji bocznej i sprawił, że mógł obijać swojego rywala, ponieważ ten miał całkowicie zablokowane ręce. Raptem 4 sekund zabrakło, by walka zakończyła się po czasie. Jednak sędzia zdecydował, że Drwal nie broni się. Musiał ją przerwać.
Nagrody na gali
Nokaut wieczoru zaliczył Mariusz Pudzianowski, poddanie wieczoru Tomasz Narkun. Najlepsza walka wieczoru to starcie o pas mistrzowski.
KSW 31 karta walk:
Karta główna
- Walka o pas mistrzowski KSW w kategorii średniej (do 83,9 kg (185 lb): Michał Materla – Tomasz Drwal
Zwycięstwo Materli przez TKO w 3. rundzie
Zwycięstwo Pudzianowskiego przez TKO w 1. rundzie
Zwycięstwo Bedorfa przez jednogłośną decyzję
Zwycięstwo Reljicia przez niejednogłośną decyzję
Zwycięstwo Szymuszowskiego przez jednogłośną decyzję
Zwycięstwo Karaoglu przez KO w 1. rundzie
Zwycięstwo Narkuna przez poddanie w 1. rundzieKarta wstępna
Zwycięstwo Szulakowskiego przez poddanie w 2. rundzie
Zwycięstwo Maćkowiaka przez TKO w 2. rundzie