KSW 13 karta walk i wyniki tej gali

KSW 13, czyli spore zmiany organizacyjne, wprowadzenie wielu nowych aspektów jeśli chodzi o gale KSW w 12 dotychczas rozegranych edycjach sprawiły, że organizatorzy postanowili dokonać kolejnych zmian i zacząć jeździć z tym wydarzeniem po całej Polsce. Tak było właśnie od gali numer 13, która odbyła się 7 maja 2010 roku.

KSW 13 – Nowy gospodarz

Do tej pory każda z głównych gal pomijając turnieje eliminacyjne odbywała się na terenie Warszawy w hotelu Marriot bądź też w hali COS Torwar. Uwzględniając jednak te turnieje poboczne KSW było także w Dąbrowie Górniczej, a także w Hali Stulecia i Hali Orbita we Wrocławiu. Tym razem akcja przeniosła się do jednego z największych obiektów sportowych w Polsce, którym był Spodek w Katowicach.

Niosło to za sobą o wiele większe możliwości niż do tej pory. Przede wszystkim chodzi tu o możliwości frekwencji, ponieważ pod tym względem padł kolejny rekord. Do tej pory najwięcej kibiców pojawiło się podczas KSW 12 i wydarzenia Pudzianowski kontra Najman i wyniósł 5000 osób. Tym razem jednak frekwencja wzrosła ponad dwukrotnie, ponieważ wyprzedano aż 11000 biletów.

Wydarzenie dalej transmitowane było w otwartej stacji Polsat, a także Polsacie Sport i Ipla TV.

KSW 13 – Karta walk i uczestnicy turnieju

Poza samym turniejem doszło także do kilku bardzo ciekawych walk. Po raz pierwszy organizatorzy zrezygnowali z walk dodatkowych o nic, a po raz kolejny zorganizowano walkę finałową z poprzedniego turnieju, a także walki o międzynarodowy pas mistrzowski, a nawet 2 takie pojedynki w dwóch różnych kategoriach wagowych.

Do turnieju przystąpiło 4 Polaków w składzie Łukasz Skibski, Wojciech Orłowski, Jan Błachowicz, a także rezerwowy Tomasz Molski, który zastąpił Brazylijczyka Antonio Mendesa, który nie zdołał dotrzeć na turniej.

Wśród zawodników zagranicznych znaleźli się Hiszpan Daniel Tabera, Słowak Attila Vegh, Ormianin Grigor Aszugbabjan, a także Brazylijczyk Julio Cesar Deline.

Zorganizowano 2 walki o pas mistrzowski. W kategorii do 85 kg zmierzyli się Krzysztof Kułak, a także Brazylijczyk Vitor Nobrega. W kategorii do 95 kg Mamed Chalidow powalczył z Japończykiem Ruytą Sakurai.

Poza tym odbyła się walka finałowa z turnieju KSW 12, w której udział wzięli Łotysz Konstantins Gluhovs i Amerykanin David Olivia. Na walkę wieczoru wybrano pojedynek Mariusza Pudzianowskiego i Japończyka Yusuke Kawaguchi.

KSW 13 – Przebieg turnieju

Tak samo, jak w przypadku 2 wcześniejszych edycji finał tego turnieju rozegrany został podczas kolejnej gali, stąd też odbyło się 6 walk, które wyłoniły finalistów.

W ćwierćfinałach tylko w jednym z pojedynków walczono na pełnym dystansie i potrzebna była decyzja sędziów. Hiszpan Tabera okazał się lepszy od Ormianina Aszugbabjana. Pozostałe 3 walki rozstrzygnęły się przed czasem. Słowak Attila Vegh pokonał Łukasza Skibskiego nokautując go na 7 sekund przed końcem 1 rundy. Wojciech Orłowski w ten sam sposób, ale o prawie 4 minuty szybciej uporał się z Tomaszem Molskim, zaś Jan Błachowicz po ponad 3 minutach walki z Brazylijczykiem Deline znokautował przeciwnika w parterze.

W półfinale Hiszpan Tabera zmusił do poddania Attilę Vegha po dźwigni na kolano. Jan Błachowicz poprzez duszenie zza pleców pokonał Wojciecha Orłowskiego. Tym samym wyłoniono stawkę finalistów. Na gali KSW 14 mieli zmierzyć się zatem Daniel Tabera i Jan Błachowicz, dla którego był to już 2 finał KSW.

Walki o tytuł mistrzowski

Większe emocje na pewno wzbudzały walki z udziałem Polaków o pas mistrzowski. Najpierw jednak odbyła się walka finałowa z udziałem Davida Olivii i Konstantinsa Gluhovsa. Wygrał Amerykanin, który okazał się lepszy od swojego przeciwnika po walce na pełnym dystansie, a o werdykcie musieli zdecydować sędziowie.

Później doszło już do tego, na co kibice czekali tego wieczoru najbardziej. Do ringu wyszedł Krzysztof Kułak, który walczył z Vitorem Nobregą. Tak samo jak w przypadku wyżej wymienionego pojedynku nikt nikogo nie znokautował, a o wszystkim musieli zdecydować sędziowie, którzy punktowali na korzyść Polaka i to on został mistrzem w kategorii wagowej do 85 kg.

Mamed Chalidow bronił swojego pasa mistrzowskiego, który wywalczył na gali KSW 11. Japończyk nie należał do prostych przeciwników, a sam pojedynek był niezwykle wyrównany. Walka trwała pełen dystans, a także rundę dodatkową, a przez ten czas nie wyłoniono zwycięzcy. Sędziowie w tym przypadku orzekli remis, co oznaczało, że mistrzem pozostał Chalidow. Przepisy mówiły, że pas zostaje u mistrza, jeśli ten nie przegra walki.

Kolejny występ Pudziana

Emocje wzbudzał również kolejny występ Mariusza Pudzianowskiego, który w iście efektownym stylu rozpoczął swoją karierę jako zawodnik MMA pokonując w mniej niż minutę Marcina Najmana. Tym razem jednak rywal był o wiele bardziej wymagający, o wiele bardziej doświadczony, stąd też walka trwała o wiele dłużej, ponieważ pełen dystans 2 rund po 5 minut. O werdykcie musieli zdecydować sędziowie i orzekli o wygranej Polaka, stąd też Pudzian zaliczył bardzo udany początek w nowej dla siebie dyscyplinie sportu, ponieważ po 2 walkach miał na koncie 2 wygrane w tym 1 nokaut.