KSW 12 karta walk i wyniki gali

KSW 12 to kolejne wydarzenie. Duże zmiany, które pojawiły się podczas gali KSW 11 sprawiły, że organizatorzy musieli trzymać się nowej formuły, a nawet poszukiwać czegoś nowego ku temu, aby po raz kolejny przyciągnąć kibiców na trybuny i przed telewizory. Jak się okazało po opublikowaniu karty walk i samych uczestników rzeczywiście zaskoczyli, stąd też bilety rozeszły się w błyskawicznym tempie, a dostępnych było dużo więcej, niż miało to miejsce do tej pory.

KSW 12 – Kolejny rekord

Oczywiście po raz pierwszy doszło do tego, że na kolejnej gali odbywał się finał z poprzedniego turnieju. Kolejny raz, bo już 2 walka w turnieju nie była walką główną.

Kontynuowano to, do czego doszło na poprzedniej gali, która transmitowana była zarówno w otwartej stacji Polsat, także Polsat Sport oraz platformie internetowej Ipla TV.

Gala KSW 12 byla rekordową, jeśli chodzi o frekwencję, ponieważ 11 grudnia 2009 roku na Torwarze zgromadziło się aż 5000 kibiców. Był to zdecydowany rekord pod tym względem, gdyż do tej pory rekord wynosił 3700 osób na trybunach.

KSW 12 – Uczestnicy gali

Tym razem organizatorzy zrezygnowali z formuły eliminacyjnej i nie pojawił się żaden turniej, który mógłby wyłonić czarnego konia.

W turnieju udział wzięło 3 Polaków, którymi byli Karol Bedorf, powracający po kontuzji kolana, a także Daniel Omielańczuk i Wojciech Orłowski. Poza nimi w turnieju wzięli udział Niemiec Dawid Baziak, Rosjanin Maksim Griszyn, Amerykanin David Olivia, Litwin Arunas Villius oraz Łotysz Konstantinos Gluhovs.

Kolejny raz zorganizowano walki dodatkowe, w których wystąpili Daniel Dowda, Maciej Górski i dwaj Anglicy, czyli James Zikic i Dean Amasinger.

W trakcie turnieju odbyła się także wspomniana wcześniej walka finałowa z turnieju KSW 11, w którym zmierzyli się Asłambiek Saidow oraz Vitor Nobrega.

Walka wieczoru to bardzo duże wydarzenie, ponieważ galę zamykał pojedynek Mariusza Pudzianowskiego i Marcina Najmana. Obie postacie były dobrze znane. Dla tego pierwszego był to debiut w MMA po zakończeniu kariery Strong Man. Dla drugiego również był to debiut w MMA, aczkolwiek on miał za sobą wiele walk w boksie, więc w sportach walki jego doświadczenie było nieco większe.

KSW 12 – Przebieg turnieju

Ten turniej był bardzo dziwny, jeśli nawet nie najdziwniejszy spośród wszystkich, które miały miejsce. Oczywiście ćwierćfinały rozegrano, aczkolwiek to, co wydarzyło się później pokazało, że jednak jest jeden aspekt, na który organizatorzy nie byli przygotowani, zaskoczeni przebiegiem działań.

W ćwierćfinałach Konstantins Gluhovs decyzją sędziów pokonał Daniela Omielańczuka. Swoją walkę wygrał Karol Bedorf, który pokonał Litwina Arunasa Villiusa. Z turnieju odpadł niestety Wojciech Orłowski, który musiał uznać wyższość Amerykanina Davida Olivii. Zmusił Polaka do poddania. Ostatnia walka w 1 rundzie to pojedynek z udziałem Niemca z polskimi korzeniami. Był nim Dawid Błaziak. Ten pokonał Rosjanina Maksima Griszyna.

Tak naprawdę w półfinałach znalazło się 3 zawodników, aczkolwiek tylko 2 z nich w tej stawce wygrywali swoją walkę w ćwierćfinale. Byli nimi David Olivia, a także Konstantins Gluhovs. Stało się tak, ponieważ z turnieju z powodu kontuzji wycofali się Karol Bedorf, a także Dawid Błaziak. Jak jeszcze Niemca zastąpił Daniel Omielańczuk, tak Bedorfa nie chciał zastąpić nikt i w taki oto sposób Łotysz Gluhovs awansował do finału bez walki. To pierwszy taki przypadek w historii KSW.

W drugim półfinale zmierzyli się zatem Daniel Omielańczuk jako zawodnik rezerwowy, a także Amerykanin David Olivia. Zwyciężył ten drugi poprzez jednogłośną decyzję sędziów.

Walka finałowa

Po tych wydarzeniach, należy dodać, że nieco kontrowersyjnych warto przejść do najważniejszych wydarzeń wieczoru. Zanim doszło do najważniejszego pojedynku tej gali to odbyła się walka finałowa turnieju KSW 11. Asłambiek Saidow okazał się tutaj słabszy od Brazylijczyka Vitora Nobregi. Przeciwnik Polaka zwyciężył przez decyzję sędziów po rozegraniu dodatkowej rundy.

W trakcie samego turnieju odbyły się również 2 walki dodatkowe. Tak naprawdę mieliśmy tu rywalizację polsko angielską, w której triumfowali zawodnicy z Wielkiej Brytanii i to w obu przypadkach. Najpierw Daniel Dowda przegrał z Jamesem Zikiciem po decyzji sędziów, a następnie Maciej Górski okazał się gorszy od Deana Amasingera po 3 minutach 1 rundy. Rywal wygrał poprzez gilotynę.

Pudzian bije Najmana

Wydarzeniem wieczoru miał być debiut Mariusza Pudzianowskiego i Marcina Najmana jako zawodników MMA. Popularny “Dominator” debiutował w sportach walki. Nie udało mu się zdobyć 6 mistrzostwa świata Strong Man i zakończył karierę po tym, jak w 2009 roku był za plecami swojego odwiecznego rywala Zydrunasa Savickasa.

Walka na Torwarze nie potrwała tak naprawdę zbyt długo, ponieważ od samego początku widać było, jak bardzo Pudzianowski chce wygrać i tego dokonał. Chyba nikt nie spodziewał się, że do zakończenia dojdzie już po upływie 44 sekund. Były strongman sprowadził Najmana do parteru i tam okładał go ciosami pięściami. Wyglądało to trochę nieporadnie, ale przeciwnik nie miał nic do zrobienia i przegrał w fatalnym stylu.