Kim jest Krzysztof Jotko i gdzie może zawalczyć?

Krzysztof Jotko to jeden z niewielu polskich zawodników, którzy od wielu lat zapewniają nam ogromne emocje, za sprawą doskonale rozegranych walk w najlepszych organizacjach MMA, w tym w UFC. Jeśli dopiero poznajesz świt sztuk walk i poznajesz najlepszych zawodników, powinieneś koniecznie przeczytać poniższy artykuł. Dowiesz się z niego, kim jest Krzysztof Jotko, jak przebiegała jego kariera, a także jak obecnie radzi sobie podczas walk i gdzie będziemy mogli go zobaczyć.

Kim jest Krzysztof Jotko?

Krzysztof Jotko jest polskim zawodnikiem mieszanych sztuk walki. Obecnie występuje w najlepszej organizacji MMA, czyli w Ultimate Fighting Championship (UFC). Dotychczas jego pojedynki mogliśmy oglądać podczas udziału dla takich organizacji jak MMA Attack, Pro Fight, Night of Champions oraz właśnie UFC. Podczas pojedynków w 2011 roku udało mu się wywalczyć pierwsze miejsce podczas Otwartych Mistrzostw Polski MMA w kategorii do 87 kilogramów. Poza aktywnym udziałem w walkach MMA, Jotko ma również na swoim koncie liczne sukcesy w brazylijskim jiu-jitsu. Podczas turnieju BJJ w Sao Paulo w 2013 roku, w kategorii do 94 kilogramów w purpurowych pasach udało mu się zająć pierwsze miejsce.

Krzysztof Jotko – warunki fizyczne

Ten urodzony w 1989 roku zawodnik swoje pojedynki stacza w kategorii średniej, dla której obowiązuje limit wagowy na poziomie do 84 kilogramów. Jednak bywały czasy, gdy walczył w kategorii półśredniej, dla której limit wagi wynosi 77 kilogramów. Starcie to miało miejsce podczas gali MMA Attack 2 w 2012 roku. Wtedy to przeciwnikiem Polaka był Damir Hadzović, który obecnie również walczy w UFC. Pochodzący z Ornety Krzysztof Jotko wygrał wówczas walkę na podstawie jednogłośnej decyzji sędziów.

Wzrost naszego zawodnika wynosi 183 centymetry.

Gdzie walczy Krzysztof Jotko?

Swój debiut w zawodowym MMA polski zawodnik Krzysztof Jotko miał w 2010 roku, kiedy to wziął udział w gali Pro Fight 5, która odbyła się we Wrocławiu. Wówczas jego przeciwnikiem był Robert Balicki. Krzysztofowi Jotko udało się wygrać po dwóch rundach, na podstawie decyzji sędziowskiej. Co warte podkreślenia, był to dopiero początek sukcesów naszego zawodnika, ponieważ zaraz później zanotował on serię aż 12 zwycięstw z rzędu. Z kolei, gdy udało mu się uzyskać wynik 13 zwycięstw, bez żadnej porażki, po pokonaniu swojego rywala Bojana Velickovicia, wówczas otrzymał propozycję podpisania kontraktu z UFC.

Czytaj również:  Denis Załęcki – kim jest zawodnik MMA?

W UFC Krzysztof Jotko swój debiut miał w 2013 roku podczas odbywającej się w Brisbane gali UFC Fight Night 33. Wówczas jego pierwszym przeciwnikiem był pochodzący z Ornety Brazylijczyk Bruno Santos. Zwycięstwo zostało ogłoszone przez sędziów. Kolejny raz mogliśmy podziwiać jego doskonałe walki podczas UFC Fight Night 41. Jednak wówczas starcie ze Szwedem Magnusem Cedenbladem zakończyło się jego porażką. Krzysztof Jotko nie poradził sobie z duszeniem gilotynowym, które Cedenblad założył mu już w drugiej rundzie. Jednak co warte podkreślenia, to była pierwsza porażka naszego zawodnika. Po tej porażce Jotko odbił się pięcioma zwycięstwami. Wówczas doskonale sobie poradził podczas walki ze Scottem Askhamem, który jest doskonale znany polskim fanom.

Kolejna porażka Jotki miała miejsce podczas gali UFC 211 w 2015 roku. Wówczas walczył z Davidem Branchem, który mógł się pochwalić naprawdę imponującym wynikiem 19-1, w tym 6-1 podczas walk w UFC. Wyrównana walka obu zawodników przyniosła jednak zwycięstwo rywalowi Jotki, w wyniku nie jednogłośnej decyzji sędziów.

Kolejne porażki miały miejsce podczas walk z Uriahem Hallem i Bradem Tavaresem. Jednak po wygranej walce z Alenem Amedowskim podczas gali UFC on ESPN+ 7 w Petersburgu udało mu się powrócić na zwycięskie tory.

Jeśli zainteresowała cię dotychczasowa kariera w sportach walki Krzysztofa Jotki, to możesz w dalszym ciągu oglądać jego zwycięstwa i mniej liczne porażki podczas starć w ramach UFC. Możliwe, że z biegiem czasu coś się zmieni, jednak na chwilę obecną dalsze sukcesy naszego rodaka sprawiają, że kontrakt obowiązuje.

Afera z udziałem Krzysztofa Jotki

W 2020 roku doszło do wyraźnego zaostrzenia konfliktu między Krzysztofem Jotką, a jego byłym trenerem Mirosławem Okińskim. Nasz fighter dopuścił się niesmacznego zachowania, podczas którego wyśmiał porażkę Michała Oleksiejczuka, będącego podopiecznym jego byłego trenera. Ten nie pozostał mu jednak dłużny i na Facebooku wyzwał Jotkę od frajerów i pozerów. Co więcej, zarzucił Jotce, że ten przez swoje zeznania doprowadził do sytuacji, w której pewna osoba musiała odbyć karę pozbawienia wolności.

Czytaj również:  Adam Kownacki – jak będzie wyglądać jego dalsza kariera?

Oskarżenia Okińskiego sprawiły, że wielu fanów odwróciło się od Jotki, nazywając go konfidentem. W całą sprawę zamieszał się również Marcin Różalski, który potwierdził słowa Okińskiego. Sam zawodnik również przyznał się do winy, przyznając, że cała sytuacja miała miejsce, gdy miał zaledwie 20 lat, za co przeprosił i zapłacił, skupiając się na karierze sportowej, by móc godnie reprezentować nasz kraj.