Josef Bratan – wszystko na temat zawodnika

Jose Natala Simao urodzony 1995 roku dał się poznać szerszej publiczności jako Josef Bratan. To polski raper pochodzenia angolskiego. Od lat jest jednym z członków wytwórni #GM2L, która należy do Malika Montany i Diha. Niedawno raper zadebiutował jako zawodnik mieszanych sztuk walki o charakterze freakowym. W dzisiejszym artykule postaramy się przybliżyć postać Josefa Bratana i początki jego kariery w amatorskim MMA.

Kim jest Josef Bratan?

Josef Bratan to popularny raper, autor tekstów i muzyk, syn polski Natalii i pochodzącego z Republiki Angoli ojca Jose. Swoją przygodę z rapem rozpoczął w 2013 roku, wykonując swoje utwory pod pseudonimem Guber. Niestety jego kawałki nie zdobyły odpowiedniego rozgłosu. Kolejną próbę Bratan podjął w maju 2020 roku, kiedy to wziął udział w popularnej akcji hot16 challenge. W tym samym czasie brat Josefa, Alberto nawiązał współpracę z wytwórnią Malika Montany, co pozwoliło mężczyźnie przebić się do szerszej publiczności.

Na swoim koncie ma już szereg utworów, w tym pozycje, które pokryły się platyną. Z jego własnej twórczości największą popularność zyskały utworzy „Wuwua”, „Dawaj Hajs” oraz „Gwiazda”. Dodatkowo, wystąpił gościnnie w takich utworach, jak „Echo” wraz z Kalim i Majorem SPZ, „Kawasaki” razem z DJ Frodo, „Szyby” z Diho, „Free$tyle” z Deemezem oraz ponownie z bratem w kawałku „La Manga”. Większość tych utworów została opublikowana w latach 2020-2022. Tym samym, zauważyć można, że kariera młodego rapera nabiera rozpędu. Nikogo więc nie dziwi fakt, że Josef Bratan chwyta się różnych sposobów na to, by zyskać na popularności. Jednym z najlepszych sposobów jest udział w cieszących się dużym zainteresowaniem walkach o charakterze freak fightowym.

Równie popularny brat

Josef Bratan to tak naprawdę Josef Simao, czyli brat cieszącego się wysoką popularnością Alberto Simao. Mężczyzn łączą nie tylko więzy krwi, ale również pasja. Obydwaj należą do wytwórni Malika Montany – GM2L. Wspólnie nagrali kawałek „Z bratem zarabiam papier”, który spotkał się z uznaniem odbiorców.

Czytaj również:  Kiedy Conor McGregor może zawalczyć i z kim?

Dodatkowo, obydwaj mężczyźni rozpoczęli karierę w mieszanych sztukach walki. Nie da się ukryć, że Josef Bratan, choć występuje pod zmienionym nazwiskiem, to stale kroczy ścieżkami wytyczonymi przez starszego brata. Co więcej, idzie mu to naprawdę dobrze.

Początek kariery w MMA

Wraz ze wzrostem popularności Josef Bratan zdecydował się, śladem brata, dołączyć do grona zawodników MMA. 1 lipca 2021 roku podczas konferencji ogłoszono, że Josef Bratan zawalczy podczas kolejnej gali organizowanej przez federację High League. Wówczas ogłoszono również drugiego zawodnika, którym był słynny tiktoker Gabriel „Cesarz Narcyz” Bystrzycki.

Nieco ponad miesiąc później – 28 sierpnia odbyła się walka. Zawodnicy stoczyli pełną walkę, a o jej wyniku zadecydowali sędziowie, którzy jednogłośnie ogłosili zwycięstwo Josefa Bratana.

Kolejna walka odbyła się ponad rok później. Wówczas, Josef Bratan zmierzył się z Krystianem „Maciasem” Maciaszczykiem. Pojedynek organizowany w ramach 4 gali High League odbywał się na zasadach K-1 w formule kick-bokserskiej. Walka nie trwała zbyt długo, ponieważ już w 44 sekundzie pierwszej rundy Josef Bratan wyprowadził potężny cios prawy podbródkowy, który sprawił, że Krystian Maciaszczyk runął nieprzytomny na matę.

Co ciekawe, Josef Bratan nie ukrywa, że jego główną motywacją do udziału we freak fightach były pieniądze, Raper w trakcie wywiadu przeprowadzonego po konferencji przyznał, że właśnie jest na etapie kończenia albumu. Miał przed sobą jeszcze kilka prac kosmetycznych, które zaplanowane były na czas po zakończeniu wakacji. Z pewnością wynagrodzenie zgarnięte z walki pozwoli mu zakończyć prace związane z wydaniem płyty. Można z tego jasno wywnioskować, że Josef Bratan planuje w szczególności skupić się na rozwoju kariery muzycznej, a walki są wyłącznie drogą do osiągnięcia celu.

Czy Josef Bratan jeszcze zawalczy w oktagonie?

Choć jeszcze nie ogłoszono oficjalnych kart walk na nadchodzący rok, to nie da się ukryć, że istnieje duże prawdopodobieństwo na to, że Josef Bratan jeszcze zawalczy w oktagonie. Obecnie mężczyzna ma na swoim koncie dwa zwycięstwa. Będąc na fali wygranej, z pewnością chętnie weźmie udział w kolejnych walkach.

Czytaj również:  Informujemy o tym kiedy walka Joshua Usyk

Josef Bratan ofiarą rasizmu

Podczas kręcenia klipu do utworu Wuwua doszło do nieprzyjemnego incydentu. Na murach kamienic, które miały stanowić tło dla utworu pojawiło się kilka rasistowskich napisów. Nie da się ukryć, że warszawska Praga słynie z tego typu zachowań, a na jej obszarze mieszka sporo niebezpiecznych osób. Nie sposób się dziwić, że występ Malika Montany pochodzenia polsko afgańskiego i Josefa Bratana pochodzenia angolskiego mógł spowodować ich gniew. W Polsce w dalszym ciągu nie udało się zwalczyć rasizmu. Mimo wielu nieprzyjemności, z jakimi zmierzyć się musieli artyści, w końcu udało im się zrealizować projekt. Być może wraz ze wzrostem popularności artystów polscy chuligani zaczną inaczej podchodzić do odmienności rasowej.