Jacek Murański – kim jest kontrowersyjna postać Fame MMA?

Jacek Murański oraz jego syn Mateusz wyrastają na najmniej lubiane postacie w polskich freak fightach. Miał on okazję występować w kilku filmach oraz serialach, ale największą popularność przyniosła mu obecność na galach freak fight, zwykle w towarzystwie swojego syna, Mateusza, który występował w nich jako zawodnik. „Stary Muran” też postanowił sprawdzić się na gali Fame MMA, ale w swoim debiucie przegrał z Arkadiuszem Tańculą.

Kim jest ojciec Mateusza Murańskiego?

Opisując postać Jacka Murańskiego musimy odnieść się do jego syna, bo to właśnie dzięki niemu Muran senior jest obecnie tak popularną, choć niekoniecznie lubianą osobą. Często pojawiał się on w towarzystwie syna na konferencjach prasowych poprzedzających walki i mówiąc młodzieżowo, robił dymy, rozkręcając tym samym większe zainteresowanie ze strony publiki. Głównym wrogiem „Muranów” stał się Arkadiusz Tańcula, z którym Mateusz przegrał w swoim debiucie dla Fame MMA. Jacek Murański próbował pomścić porażkę syna, ale również przegrał z Tańculą.

Nazwanie Murańskiego aktorem byłoby sporym nadużyciem, niemniej jednak, ze względu na swoje warunki fizyczne i aparycję miał okazję występować w kilku produkcjach telewizyjnych, głównie jako ochroniarz, policjant lub przestępca. Pojawiał się epizodycznie w „Klanie”, „Na Wspólnej”, „Barwach Szczęścia”, „Ojcu Mateuszu”, „Asymetrii”, czy „Na Sygnale”. Jego syn zyskał popularność głównie za sprawą występów w programie telewizyjnym Lombard: Życie pod zastaw.

Murański w Fame MMA

Jacek Murański postanowił wykorzystać angaż swojego syna w Fame MMA, aby samemu również zdobyć nieco popularności. Pojawiał się u boku syna często wszczynając awantury i krytykując Arkadiusza Tańculę, rywala swojego syna na Fame MMA 10. A że gale freak fight z „dymów” żyją, jego postać pojawiała się coraz częściej. Otrzymał nawet szansę pomszczenia porażki swojego syna z Arkadiuszem Tańculą. „Stary Muran” odgrażał się, że ma duże umiejętności w krav maga i w klatce rzymskiej zmiażdży Tańculę.

Zapowiedzi Murańskiego nie miały jednak przełożenia na to, co działo się w klatce. Arkadiusz Tańcula od początku walki bardzo mocno obijał dużo starszego rywala i wydawało się, że sędzia za chwilę przerwie pojedynek. Tak też się stało, aczkolwiek powodem nie był nokaut czy zły stan Murańskiego. „Stary Muran” przegrywając na pełnej linii postanowił… ugryźć swojego rywala. To oczywiście nie umknęło uwadze sędziego, który od razu zdecydował się zdyskwalifikować Murańskiego.

Konflikt Jacka Murańskiego i Nitro

Wydawało się, że niezwykle kontrowersyjne zachowanie nawet jak na standardy Fame MMA wykluczy Jacka Murańskiego z dalszych występów publicznych. Niestety, włodarze tej organizacji najwyraźniej uznali, że oglądalność i zainteresowanie nakręcane przez Muranów jest ważniejsze, aniżeli względy etyczne. Jacek Murański wraz z synem otrzymali zatem kolejne okazje do „kręcenia dymów” i wiele wskazuje na to, że w końcu posunęli się w tym za daleko.

Przy okazji konferencji Fame MMA Murański rozkręcił aferę związaną z Sergiuszem Górskim, lepiej znanym jako „Nitro”. Murański powołując się na wpisy dostępne na Wykopie rzucił pomówienie, zgodnie z którym Górski nie jest ojcem biologicznym swojego syna. Freak Fights rządzą się swoimi prawami, ale to gruba przesada. Nawet włodarze starali się odcinać od tego oskarżenia i przeprosili Górskiego za zachowanie Murańskiego. Nitro nie zamierza jednak tak pozostawiać tej sprawy i zapowiedział pozwanie Jacka Murańskiego za powyższe pomówienie.

Murański powalczy z Tańculą?

Na Fame 15 dojdzie do rewanżu pomiędzy Arkadiuszem Tańculą i Mateuszem Murańskim. Zawodnicy mają walczyć w formule MMA. Jeśli Tańcula wygra to starcie i będzie zdolny do dalszej walki, wówczas zmierzy się w klatce rzymskiej ze „Starym Muranem”. Włodarze z doświadczenia wiedzą jednak, że lekarze mogą nie dopuścić Tańculi do drugiego pojedynku. Zadbali zatem o zawodnika rezerwowego. Jeśli Tańcula nie będzie zdolny do walki, Jacek Murański zmierzy się z Tomaszem Matysiakiem, znanym jako Szalony Reporter. Na konferencji nie zabrakło „dymów”, a Tańcula i Matysiak zjawili się na niej w niebieskich kombinezonach i z kaftanem bezpieczeństwa dla Murańskiego. Ma to związek ze słowami Marcina Najmana, który niedawno wezwał do zamknięcia Murańskiego w zakładzie psychiatrycznym.

Murański – nowy wróg publiczny po Najmanie?

Przez długi okres czasu to Marcin Najman uchodził za jednego z najmniej lubianych zawodników w świecie „freak fights”. Jacek Murański bezpardonowym atakiem na Nitro i jego syna dokonał niemożliwego – wydaje się, że to on jest teraz wrogiem publicznym numer 1 w świecie polskich freak fightów. Jacek i Mateusz Murańscy przekonali się o tym na konferencji poprzedzającej Fame MMA 15. Spory fragment tej konferencji był poniekąd „roastem Muranów”. Tańcula i Matysiak przy entuzjastycznych reakcjach publiczności w najlepsze drwili z Murańskich.