Glory: Rico Verhoeven po raz 11 bronił tytułu wagi ciężkiej!
Każdy, kto śledzi zawodową karierę Rico Verhoeven (61-10, 20) zgodzi się ze mną, że to jeden z najlepszych ciężkich w historii kickboxingu. Ma za sobą kilka walk, w których bronił tytuł wagi ciężkiej. Wszystkie udało mu się wygrać. Podczas gali Glory: Collision 6 w Arnhem (Holandia) po raz jedenasty bronił pasa mistrzowskiego!
Mistrz Rico Verhoeven wrócił do ringu po ponad rocznej przerwie. W poprzednim roku stoczył zaledwie jeden pojedynek, gdzie przyszło mu się zmierzyć z Hesdy Gergesem. W piątej rundzie zastopował rywala i odnotował zwycięstwo. Wcześniej również miał za sobą kilka udanych walk, bo pokonał m.in. Jamala Bena Saddika, Tarika Khabeza i Badra Hari. Nigeryjczyk ma za sobą kilka walk w Road to One, ale w pewnym momencie trafił do Glory. To właśnie dla tej organizacji odnotował pięć zwycięstw, ale nie zabrakło też porażek. W sumie tylko raz zawodnik przegrał i miało to miejsce w 2022 roku, gdy musiał uznać wyższość Levi Rigtersa. Od tego czasu cztery raz wygrał, kończąc wszystkie walki przed czasem. W czerwcu Rico Verhoeven znokautował w piątej rundzie Antonio Plazibata i zdobył tymczasowy tytuł.
Podczas swojego kolejnej walki, która odbyła się na gali Glory: Collision 6 w Holandii stanął po raz jedenasty do obrony tytułu. Jego przeciwnikiem był Tarig Osaro. Ich pierwsza runda była mocno zachowawcza. Rico Verhoeven pracował niskimi kopnięciami, a rywal odpowiadał, ale bez konkretów. W końcu Osaro mocno ruszył i doszedł do celu, czym zmotywował mistrza do większego ataku. Rico Verhoeven zmieniał pozycje, szukał też okazji, by zaskoczyć rywala. Trzeba przyznać, że dobrze prowadził pojedynek, ale mimo wszystko walka nie zachwycała, bo ciosów było bardzo mało. W czwartej odsłonie pojedynku Osaro ruszył z mocną szarżą, próbując zapędzić rywala na dłużej do narożnika. Jednak szybko walka wróciła na środek, a tam już pojedynek kontrolował Holender. W piątej odsłonie dało się zauważyć duże zirytowanie Nigeryjczyka, ale bez konkretów. Rico wyprowadził high-kicka. Po pięciu pełnych rundach jednogłośną decyzją sędziów wygrał Verhoeven i tym samym obronił tytuł!