FEN 9 karta walk i wyniki tej gali

FEN 9 to gala Fight Exclusive Night, która odbyła się 7 listopada 2015 roku w Hali Orbita we Wrocławiu. Wydarzenie to odbyło się pod nazwą “Go For It”. Na ten wieczór zorganizowano łącznie 10 walk, w tym 5 na karcie głównej. 7 starć odbyło się na typowych zasadach MMA, natomiast pozostałe 3 to walki na zasadach kickboxingu. Poza tym mieliśmy do czynienia z 1 walką z udziałem kobiet.

FEN 9 – Walki na karcie wstępnej

Zanim doszło do najciekawszych pojedynków tego wieczoru w Hali Orbita, odbyło się 5 starć dodatkowych z udziałem mniej znanych zawodników.

Gala rozpoczęła się od walki w kategorii półciężkiej. W limicie wagowym do 77 kg walczyli Jakub Boczek i Michał Golasiński. W przypadku tego starcia werdykt musieli wydać sędziowie, ponieważ pojedynek zakończył się wraz z ostatnim gongiem. Arbitrzy stolikowi wydali jednogłośny werdykt o zwycięstwie Jakuba Boczka.

Więcej działo się w przypadku walki na zasadach kickboxingu w kategorii do 77 kg. Na ring wyszli Michał Ronkiewicz, a także Łukasz Sulc. Starcie to dobiegło końca już w czasie trwania 1 rundy. Ronkiewiczowi udało się trafić swojego przeciwnika wysokim kopnięciem, przez co ten upadł na matę i nie był w stanie już kontynuować walki. Był to bardzo efektowny nokaut.

Następna walka odbyła się znów w kategorii półśredniej, a więc w limicie wagowym do 77 kg. Tym razem był to pojedynek pomiędzy Marcinem Bandelem, a także pierwszym tego wieczoru zawodnikiem zagranicznym. Był nim Czech Miroslav Vacek. Polak w tej walce okazał się lepszy zmuszając swojego przeciwnika do poddania jeszcze w czasie trwania 1 rundy. Doszło do tego po zapięciu gilotyny. Po tej akcji rywal musiał odklepać, a sędzia zakończyć walkę i ogłosić zwycięzcę.

4 walka tego wieczoru to kategoria półciężka i walka w limicie wagowym do 93 kg pomiędzy Wojciechem Januszem, a Marcinem Wójcikiem. Po raz kolejny kibice zgromadzeni we Wrocławiu byli świadkami walki na pełnym dystansie 3 rund po 3 minuty. Sędziowie musieli wydać werdykt. Orzekli oni jednogłośnie o zwycięstwie Marcina Wójcika.

Ostatnia walka na karcie wstępnej to pierwszy i jedyny tego wieczoru pojedynek z udziałem kobiet. W kategorii do 65 kg na zasadach kickboxingu Róża Gumienna walczyła z Katarzyną Posiadałą. Gumienna, która miała większe doświadczenie od swojej rywalki, również jeśli chodzi o walki w organizacji Fight Exclusive Night okazała się lepsza. Zwyciężyła po jednogłośnej decyzji sędziów.

FEN 9 – Walka w kategorii lekkiej

Pierwszym pojedynkiem z karty głównej była walka pomiędzy Adamem Golonkiewiczem, a Romanem Szymańskim. Kariera tego drugiego rozwijała się w naprawdę dobrym tempie i to właśnie on był faworytem do zwycięstwa. Nie mogło być inaczej i nie było. Roman Szymański okazał się zwycięzcą starcia, aczkolwiek do ogłoszenia takiej decyzji potrzebny był werdykt sędziów. Ci orzekli jednogłośnie o zwycięstwie Szymańskiego.

FEN 9 – Walka w kategorii średniej

W kolejnej walce debiutujący w FEN Andrzej Grzebyk zmierzył się z Włochem Alessio Di Chirico. Była to pierwsza porażka tego wieczoru reprezentanta Polski przeciwko zawodnikowi z zagranicy. Di Chirico okazał się w tym przypadku lepszy, aczkolwiek po werdykcie sędziów, który był jednogłośny.

Walka w kategorii półśredniej

W limicie wagowym do 77 kg walczyli Rafał Błachuta, a także Michał Michalski. Po raz 6 tego wieczoru do wyłonienia zwycięzcy tego wieczoru potrzebny był werdykt sędziów. W przypadku tej walki lepszy okazał się Michał Michalski. Był aktywniejszy i częściej trafiał swojego rywala, dlatego werdykt sędziów był jednogłośny.

Walka w limicie do 77 kg

W przedostatnim pojedynku tego wieczoru na zasadach kickboxingu zmierzyli się Paweł Biszczak, a także Czech Pavel Obozny. Polak od samego początku był bardzo aktywny i atakował swojego przeciwnika niskimi kopnięciami, które w jego przypadku dawały efekty. Męczył tym samym swojego przeciwnika i jak się później okazało była to akcja, która zakończyła walkę. Do jej końca doszło w czasie trwania 2 rundy. Obozny musiał skapitulować.

Walka wieczoru

Ostatnia walka w Hali Orbita we Wrocławiu to pojedynek na zasadach kickboxingu w limicie wagowym do 93 kg. Walkę pomiędzy sobą stoczyli Marcin Zontek, a także Niemiec Tassilo Lahr. Żaden z zawodników nie chciał przegrać, a chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Do nokautu zatem nie doszło, ale widać było dużo aktywności ze strony Polaka, który niemal od samego początku dominował w tym starciu i to miało przełożenie na końcowy werdykt sędziów. Ci punktowali na korzyść Marcina Zontka. Zwycięstwo Polaka było niepodważalne.

Nagrody na gali

Tak samo, jak w przypadku poprzednich gal, tak i tym razem nie mogło zabraknąć gratyfikacji finansowych dla najlepszych zawodników tego wieczoru. Za najlepszą walkę organizatorzy wybrali pojedynek pomiędzy Adamem Golonkiewiczem, a Romanem Szymańskim. Najlepsze poddanie wieczoru zaliczył Marcin Bandel w walce z Czechem Miroslavem Vackiem, gdzie Polak założył przeciwnikowi gilotynę. Najlepszy nokaut wieczoru to wysokie kopnięcie  w wykonaniu Michała Ronkiewicza w walce przeciwko Łukaszowi Szulcowi.