FEN 15 karta walk i wyniki tej gali

FEN 15, czyli gala Fight Exclusive Night odbyła się 14 stycznia 2017 roku w Regionalnym Centrum Sportowym w Lubinie. Wydarzenie to odbyło się pod nazwą “Final Strike”. Organizatorzy zaplanowali na ten wieczór łącznie 9 walk, w tym 2 pojedynki o pas mistrzowski. Po raz pierwszy w historii FEN doszło do pojedynku o tytuł pomiędzy kobietami. Łącznie 3 pojedynki odbyły się na zasadach kickboxingu, zaś pozostałych 6 na zasadach MMA. Gala transmitowana była w Polsacie, Polsacie Sport, a także Polsacie Sport Fight. Do tego wydarzenia z Lubina można było śledzić także na platformie Ipla.tv.

FEN 15 – Walka na karcie wstępnej

Gala rozpoczęła się od pojedynku pomiędzy Wojciechem Kazieczko, a Mateuszem Dąbrowskim. Była to walka na zasadach kickboxingu w limicie wagowym do 67 kg. Starcie to było w zasadzie od samego początku dosyć mocno wyrównane. Zawodnicy przez znaczną część walki toczyli bój na dystansie, walczyli dość asekuracyjnie, przez co nokaut, czy poddanie było w zasadzie niemożliwe. To też przełożyło się na punktację na kartach sędziowskich, ponieważ werdykt nie był jednogłośny. Ostatecznie lepszy w tym boju okazał się Wojciech Kazieczko.

FEN 15 – Walka w kategorii lekkiej

Karta główna rozpoczęła się od pojedynku pomiędzy Mateuszem Głąbem, a Białorusinem Leonidem Smirnovem. W przypadku tej walki doszło do dosyć szybkiego zakończenia, ponieważ to miało miejsce już w trakcie trwania 1 rundy. Lepszy w tej parze okazał się Polak, który zmusił swojego przeciwnika do poddania po udanej dźwigni na staw łokciowy znanej jako balacha. Rywal z Białorusi był zmuszony w tym przypadku do poddania się.

FEN 15 – Walka w kategorii lekkiej

Kolejny pojedynek tego wieczoru odbył się pomiędzy Adamem Golonkiewiczem, a także Mateuszem Rębeckim. W kategorii wagowej do 70 kg lepszy okazał się Mateusz Rębecki, który na przestrzeni całego dystansu walki był zawodnikiem aktywniejszym i częściej trafiał swojego rywala. Walka nie zakończyła się przed czasem, a zatem werdykt musieli wydać sędziowie. Według ich punktacji zwycięstwo Rębeckiego było jednogłośne.

FEN 15 – Walka w kategorii półśredniej

W limicie wagowym do 77.1 kg zmierzyli się Albert Odzimkowski, a także Oskar Somerfeld. Faworyt w tym pojedynku mógł być tylko jeden. Był nim Odzimkowski. Tak naprawdę nie zawiódł on oczekiwań swoich kibiców, ponieważ był w tym pojedynku lepszy. Jego przeciwnik jednak nie dał się znokautować. Walka toczyła się cały czas pod dyktando rywala Somerfelda. Sędziowie zdecydowali, że zwycięzcą jest Albert. Cała trójka zgodnie punktowała na jego korzyść.

Walka w kategorii półśredniej

W następnej walce tego wieczoru Kamil Gniadek walczył z Francuzem Vincentem del Guerrą. Tym razem doszło do dosyć szybkiego zakończenia walki, ponieważ ta dobiegła końca jeszcze w czasie trwania 1 rundy. Polak wykonał świetną akcję w parterze, która sprawiła, że rywal z Francji był zmuszony do poddania się. Była nią dźwignia na nogę, czyli popularna skrętówka.

Walka w kategorii średniej

Coraz bliżej było do walk o pas mistrzowski. Zanim jednak do tego doszło Marcin Naruszczka zmierzył się z Filipem Tomczakiem. Tutaj widać było dosyć sporą przewagę i obycie na tego typu galach po stronie Naruszczki. Ten dominował od samego początku i zdobywał kolejne punkty na kartach sędziowskich. To przełożyło się na końcowy werdykt, bowiem walka nie zakończyła się przed czasem. Sędziowie wydali jednogłośny werdykt o wygranej Marcina Naruszczki.

Walka o pas w wadze piórkowej

Po raz pierwszy w historii Fight Exclusive Night doszło do walki o pas mistrzowski w wydaniu kobiet. W limicie wagowym do 65 kg Róża Gumienna walczyła z Czeszką Martiną Fendrichovą. W swoim kraju, przed swoimi kibicami nie mogło dojść do sytuacji, w której Polka przegrywa. Róża w tej walce okazała się lepsza od swojej rywalki będąc o wiele lepszą od Czeszki na dystansie całej walki. Zdobyła ona zatem tytuł, a także pas mistrzowski.

Walka w kategorii półciężkiej

Ostatnim pojedynkiem przed walką wieczoru było starcie pomiędzy Marcinem Zontkiem i Włochem Riccardo Nosiglią. W limicie wagowym do 93 kg lepszy okazał się zawodnik z zagranicy, któremu walkę udało się zakończyć jeszcze w czasie trwania 1 rundy. Sprowadził swojego rywala do parteru i tam zaczął zadawać ciosy. Było ich jednak zbyt wiele, Zontek nie bronił się przed nimi i potrzebna była interwencja sędziego, by przerwać walkę.

Walka o pas w wadze półśredniej

Ostatni pojedynek tego wieczoru to kolejne starcie mistrzowskie. Tym razem o pas walczyli Paweł Biszczak i Wojciech Wierzbicki. W limicie wagowym do 77 kg lepszy okazał się Biszczak, aczkolwiek starcie było to na tyle wyrównane, że werdykt sędziów nie był w tym przypadku jednogłośny. Pokazuje to tylko, jak bardzo wyrównane było to starcie i jak blisko uzyskania pasa mistrzowskiego był Wojciech Wierzbicki. Stało się jednak inaczej i to Biszczak został nowym mistrzem.

Nagrody na gali

Za najlepszą walkę wieczoru uznano starcie mistrzowskie pomiędzy Biszczakiem i Wierzbickim. Najlepsze poddanie wieczoru zaliczył Mateusz Głąb, zaś najlepszy nokaut wieczoru należał do Włocha Riccardo Nosiglii.