FEN 14 karta walk i wyniki tej gali

FEN 14

Gala FEN 14, czyli Fight Exclusive Night odbyła się 15 października 2016 roku w katowickim Spodku. Wydarzenie to odbyło się pod nazwą “Silesian Rage”. Gala oczywiście transmitowana była na platformie Ipla.tv, a także w Polsacie, Polsacie Sport, a także Polsacie Sport Fight, jednak tylko na ostatnim z kanałów można było obejrzeć widowisko od początku do końca. Organizatorzy przewidzieli na ten wieczór łącznie 11 pojedynków, w tym 2 starcia o pas mistrzowski.

FEN 14 – Walki na karcie wstępnej

To już swego rodzaju tradycja, że gala rozpoczyna się od walk dodatkowych. Tym razem zaplanowano 3 takie starcia.

Najpierw Kamil Selwa walczył z Piotrem Olszynką w kategorii koguciej. Kibice zgromadzeni w Spodku mogli obejrzeć całkiem dobre widowisko, które ostatecznie padło łupem Selwy. Ten zwyciężył starcie po jednogłośnym werdykcie sędziów. Ci zgodnie w komplecie punktowali na jego korzyść.

W kategorii półśredniej Adrian Błeszyński walczył z Łukaszem Stankiem. Tym razem doszło do szybszego zakończenia pojedynku, ponieważ w tym przypadku Stanek zmusił swojego rywala do poddania w czasie trwania 2 rundy. Kluczowa okazała się balacha, a więc dźwignia na staw łokciowy, po której Błeszyński musiał odklepać.

Ostatni pojedynek na karcie wstępnej to walka Alberta Odzimkowskiego z Mateuszem Strzelczykiem. Tu również sporo się działo, głównie za sprawą dobrej postawy Odzimkowskiego. Temu udało się zakończyć walkę przed czasem, konkretnie w 3 rundzie. Zmusił swojego rywala do poddania po duszeniu zza pleców. Strzelczyk musiał odklepać.

FEN 14 – Walka w kategorii ciężkiej

Pierwszym starciem na karcie głównej była walka pomiędzy Akopem Szostakiem i Martinem Chudejem z Czech. Lepszy w tym starciu okazał się zawodnik z zagranicy, który zwyciężył jeszcze przed ukończeniem 1 rundy. Bardzo dobra postawa w stójce, konkretnie chodzi o jeden high kick. Ten sprowadził walkę do parteru, a tam Chudej mógł dokończyć starcie obijając Szostaka.

Czytaj również:  KSW 18 karta walk i wyniki tej gali

FEN 14 – Walka w kategorii ciężkiej

Po raz kolejny w FEN możliwość zaprezentowania się miał Tyberiusz Kowalczyk. Były strongman walczył z Tomaszem Czerwińskim. “Tyberian” pokazał się z naprawdę dobrej strony, ponieważ zakończył walkę już w 1 rundzie zakładając rywalowi gilotynę. Czerwiński był w tej sytuacji zmuszony do poddania się.

FEN 14 – Walka w kategorii średniej

W następnej walce tego wieczoru zmierzyli się Andrzej Grzebyk, a także Białorusin Alexey Repalov. Polak od samego początku wyglądał dobrze i miał sporą przewagę nad swoim rywalem. 1 runda była pod jego dyktando. Jak później się okazało, na tyle, że przeciwnik z Białorusi postanowił nie wychodzić do kolejnej rundy. Efektem tego było zwycięstwo Polaka.

Walka w limicie do 77 kg

Kamil Jenel zmierzył się z zawodnikiem z Czech Pavlem Oboznym na zasadach kickboxingu. W tym przypadku również Polak miał naprawdę sporą przewagę i potrafił to pokazać. Zakończenie tej walki miało miejsce w 2 rundzie i to w bardzo efektowny sposób. 3 knockdowny po ciosach na nogę Czecha zdecydowały o tym, że Jenel mógł cieszyć się z wygranej, ponieważ rywal nie był już w stanie dalej walczyć.

Walka w limicie do 77 kg

Kolejny pojedynek tego wieczoru również odbył się na zasadach kickboxingu. Tym razem był to polski pojedynek. Paweł Biszczak zmierzył się z Tomaszem Gromadzkim. Po raz 2 tego wieczoru doszło do sytuacji, gdzie toczono walkę na pełnym dystansie, a sędziowie musieli wyłonić zwycięzcę. Według nich więcej na przestrzeni tych kilku minut pokazał Paweł Biszczak, który zwyciężył po jednogłośnej decyzji arbitrów.

Walka w kategorii średniej

Ostatnią walką tego wieczoru bez większej stawki był pojedynek pomiędzy Pawłem Hadasiem i Pawłem Brandysem. Pomimo tego zawodnicy pokazali się z naprawdę dobrej strony. Chodzi tutaj zwłaszcza o Hadasia, który popisał się naprawdę efektownym nokautem i poprzez duszenie zza pleców zmusił swojego przeciwnika do poddania w czasie trwania 3 rundy. Brandys musiał w tym przypadku odklepać.

Czytaj również:  FAME MMA 4 karta walk i wyniki

Walki o pas mistrzowski

Na karcie głównej pozostały już tylko 2 walki. Obie były bardzo wartościowe, ponieważ na szali znajdował się tytuł i pas mistrzowski.

Najpierw w kategorii lekkiej Roman Szymański zmierzył się z Brazylijczykiem Joiltonem Santosem. Warto powiedzieć, że Polak bronił pasa po zdobyciu go w walce z Marianem Ziółkowskim. Niestety dla Szymańskiego to przeciwnik okazał się lepszy i został nowym mistrzem FEN. Zadecydowała o tym jednogłośna decyzja sędziów.

Ostatni pojedynek tego wieczoru to walka na zasadach kickboxingu w limicie wagowym do 95 kg. Tomasz Sarara zmierzył się z Dennisem Stolzenbachem z Holandii. W przypadku tej walki to Polak okazał się lepszy i zdobył pas i tytuł mistrzowski. Ponownie walka odbyła się na pełnym dystansie, a zwycięzcę musieli wyłonić sędziowie. Ich werdykt był jednogłośny.

Nagrody na gali

Najlepsi zawodnicy wieczoru zostali nagrodzeni bonusami. Za najlepszą walkę wieczoru organizatorzy wskazali pojedynek pomiędzy Pawłem Biszczakiem, a Tomaszem Gromadzkim. Za najlepsze poddanie wybrano akcję Łukasza Stanka. Najlepszy nokaut wieczoru zaliczył zaś zawodnik z Czech Martin Chudej.