FEN 12 karta walk i wyniki tej gali

FEN 12

FEN 12 to gala Fight Exclusive Night, która odbyła się 20 maja 2016 roku w Hali Stulecia we Wrocławiu. Wydarzenie to odbyło się pod nazwą “Feel The Force”. Federacja tym razem zaplanowała 11 pojedynków. 4 z nich odbyły się na zasadzie kickboxingu, pozostałe 7 to walki na zasadach MMA. Gala we Wrocławiu miała być znów czymś wyjątkowym, o czym świadczyły aż 3 walki o tytuł i pas mistrzowski.

FEN 12 – Walki na karcie wstępnej

Wśród walk dodatkowych znalazł się pojedynek z udziałem kobiet, a także 2 walki mężczyzn.

Na zasadach kickboxingu w limicie wagowym do 54 kg Iwona Nieroda walczyła z Gabrielle Mezei. Polka pokonała rywalkę z Rumunii jeszcze w czasie trwania 1 rundy. Było to bardzo dobre kilka minut w wykonaniu Nierody.

Kolejne walki na karcie wstępnej to już walki na zasadach MMA. Najpierw do ringu weszli Mateusz Głąb i Michał Miłek w kategorii półśredniej. Walka ta na pewno była bardzo interesująca, ponieważ do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W tej lepszy od swojego przeciwnika okazał się Mateusz Głąb, który wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów.

W kategorii lekkiej zmierzyli się ze sobą Mateusz Strzelczyk, a także Jakub Boczek. W tym pojedynku lepszy okazał się ten pierwszy. Był aktywniejszy i częściej trafiał swojego pojedynku, co sędziowie uwzględnili na swoich kartach. Werdykt był jednogłośny.

FEN 12 – Walka w limicie do 77 kg

Pierwszym pojedynkiem na karcie głównej była walka na zasadach kickboxingu. W nim Kamil Jenel walczył z Oskarem Staszczakiem. Obaj panowie debiutowali na gali Fight Exclusive Night, aczkolwiek pokazali się z naprawdę dobrej strony. Zwycięzcą okazał się Jenel, który wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów.

FEN 12 – Walka w kategorii półciężkiej

W limicie wagowym do 93 kg Michał Oleksiejczuk walczył z Wojciechem Januszem. Kibice zgromadzeni w Hali Stulecia nie mogli tego wieczoru liczyć na brak nudy. Ta walka była naprawdę interesująca, aczkolwiek po raz kolejny z rzędu zabrakło nokautu lub zmuszenia do poddania. Starcie toczyło się na pełnym dystansie. Na przestrzeni kilku minut lepszy okazał się Michał Oleksiejczuk, który zwyciężył po jednogłośnej decyzji sędziów.

Czytaj również:  KSW 13 karta walk i wyniki tej gali

FEN 12 – Walka w kategorii lekkiej

W starciu Adama Golonkiewicza z Albańczykiem Elio Caiaffa kibice w końcu doczekali się konkretów w postaci szybkiego zakończenia. Do tego doszło jeszcze w 1 rundzie. Polakowi udało się przenieść walkę do parteru i tam dokończyć dzieła. To właśnie ciosy w parterze okazały się na tyle skuteczne, że sędzia musiał ogłosić koniec walki i zwycięstwo Golonkiewicza.

Walka w limicie do 81 kg

Starcie Bartosza Muszyńskiego z Piotrem Rogoszem było kolejnym tego wieczoru pojedynkiem na zasadach kickboxingu. Starcie było długie i momentami dosyć wyrównane, aczkolwiek do wyłonienia lepszego z tej pary potrzebna była dogrywka. Po niej sędziowie jednogłośnie zdecydowali, że zwycięzcą okazał się Bartosz Muszyński.

Walka w kategorii półśredniej

Ostatnią walką w zasadzie o nic tego wieczoru było starcie Pawła Pawlaka z Brazylijczykiem Igorem Fernandesem. Była to pierwsza tego wieczoru porażka w walce z udziałem reprezentanta Polski. Lepszy w tej walce okazał się zawodnik z Brazylii, który zwyciężył po jednogłośnej decyzji sędziów.

Walki o pas i tytuł mistrzowski

Tego wieczoru w Hali Stulecia we Wrocławiu doszło aż do 3 pojedynków o konkretną stawkę, jaką był pas mistrzowski w 3 kategoriach wagowych.

Prawdziwe emocje rozpoczęły się w walce w kategorii półciężkiej. Marcin Zontek zmierzył się z Przemysławem Mysiałą. Starcie to odbyło się na zasadach mistrzowskich i trwało 5 rund po 5 minut. Przez dłuższy czas wydawało się, że nie dojdzie do wcześniejszego zakończenia i potrzebny będzie werdykt sędziów. Nic bardziej mylnego. Starcie to zakończyło się tak naprawdę na 3 sekundy przed końcowym gongiem. Mysiala zmusił Zontka do poddania się po udanej akcji duszenia zza pleców i został tym samym posiadaczem pasa.

Nie mniej ciekawie było w walce na zasadach kickboxingu w limicie wagowym do 77 kg. W tej walce zmierzyli się Wojciech Wierzbicki, a także Zakaria Baitar, który tym razem reprezentował Belgię. W zasadzie zmiana barw niezbyt wiele mu dała, ponieważ zawodnik, który wcześniej walczył pod flagą niemiecką przegrał. Wierzbicki tego wieczoru okazał się lepszy, a zadecydował o tym werdykt sędziów, który był jednogłośny na korzyść Polaka.

Czytaj również:  Fame MMA 5 karta walk i wyniki

Ostatnią walką tego wieczoru było starcie pomiędzy Michałem Michalskim i Francuzem Davy Gallonem w kategorii półśredniej. Przez dłuższy czas obaj panowie badali się i nie było tu wiele emocji. Dopiero 4 runda tak naprawdę przyniosła prawdziwy konkret, który jak się później okazało doprowadził do zakończenia walki. Francuz uderzył Michalskiego w tułów i sprowadził walkę do parteru, gdzie dobił Polaka. Sędzia był zmuszony zakończyć to starcie. Francuz został nowym mistrzem FEN.

Nagrody na gali

Najlepszym starciem tego wieczoru uznano walkę pomiędzy Przemysławem Mysiałą, a Marcinem Zontkiem o pas mistrzowski. Najlepsze poddanie tego wieczoru zaliczył Przemysław Mysiała, zaś najlepszym nokautem wieczoru popisał się Francuz Davy Gallon.