Fame MMA 5 karta walk i wyniki
26 października 2019 roku w Ergo Arenie w Trójmieście odbyła się kolejna, ponieważ już 5 gala Fame MMA 5. W Sopocie doszło jak do tej pory największego wydarzenia w historii polskich freak fightów. Po raz pierwszy doszło aż do 2 walk o pas mistrzowski, pojawiły się kolejne kategorie wagowe. Poza tym sam poziom widowiska był bardzo wysoki.
Pierwszy raz w wadze piórkowej
Tak naprawdę im dłużej organizowano gale tym pojawiało się coraz mniej walk w kategorii otwartej. Stąd też pomysł na walkę w wadze piórkowej, w której walczyli Kamil Hassan, a także debiutant Oleh Riaszańcew, a więc pierwszy zawodnik zagraniczny w historii organizacji Fame MMA. Jednak popularny “Hassi” udanie kontynuował serię zwycięstw polskich zawodników, ponieważ pokonał swojego przeciwnika przez nokaut w 1 rundzie przez highkick w głowę. Wyglądało to niewątpliwie efektownie. Była to dobra zapowiedź kolejnych starć.
Interesująca walka o pas
W samym środku gali miała wydarzyć się pierwsza tego wieczoru walka o pas mistrzowski z 2, jakie zaplanowano. Wcześniej jednak musiały odbyć się jeszcze 2 walki. Najpierw do ringu wyszli Krystian Wilczak, a także Kamil Stępiński. Pojedynek trwał pełen dystans 3 rund, a więc sędziowie musieli wydać werdykt. Popularny “Kasti” zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziów. Był aktywniejszy i jego ciosy były trafione. Zadał przeciwnikowi więcej obrażeń. Na to uwagę zwrócili sędziowie.
Jeśli chodzi o walki pań to do tej pory można było zaobserwować 3 zawodniczki. Tym razem w Ergo Arenie pojawiła się kolejna, która jednak nie pozwoliła kibicom na obserwowanie wyrównanej walki i tym samym wielkich emocji, ponieważ pojedynek zakończył się już w 1 rundzie. Ewelina Kubiak pokonała Monikę Godlewską ciosami w parterze. Była to już 2 porażka “Esmeraldy” w kolejnym pojedynku. Warto przypomnieć, że jej pierwszą pogromczynią była Marta Linkiewicz.
Później kibice dostali bardzo ciekawy, aczkolwiek krótki pojedynek. Dla odmiany i walk w parterze było prawdziwe lanie. Dawid Malczyński kolejny raz musiał bronić pasa w kategorii półśredniej i to kolejny raz mu się udało. Jego przeciwnikiem był Tomasz Olejnik. Aktualny mistrz zwyciężył już w 1 rundzie, ponieważ wykonał świetną kombinację. Do ciosów pięściami dodał efektywny i efektowny lowkick na wątrobę. Ten właśnie zadecydował o wszystkim, ponieważ przeciwnik Malczyńskiego błyskawicznie padł na matę i sędzia musiał odliczać.
Drugi Malczyński również z wygraną
Zanim doszło do tego, co najciekawsze, a więc walka wieczoru i kolejny pojedynek o pas to kibice musieli zobaczyć między innymi to, jak swoją walkę wygrywa Isamu. Jego przeciwnikiem był Marcin Krasucki. Szymon Kasprzyk zmusił swojego przeciwnika do poddania przez duszenie zza pleców już na etapie 1 rundy.
Kolejny pojedynek, a więc starcie Mateusza Krzyżanowskiego i Marka Kruszela był najbardziej wyczekiwanym przez fanów. Walka odbyła się na specjalnych zasadach, był to super freak fight. Ostatecznie zwyciężył “Lord Kruszwil”, który dosyć silnym kopnięciem w żebra załatwił sprawę. “Mini Majk” po tym uderzeniu padł na matę i nie wstał. Sędzia musiał zakończyć pojedynek. Do technicznego nokautu doszło w 2 rundzie.
W Fame MMA bardzo dobrze do tej pory radził sobie nie tylko Dawid Malczyński, ale od teraz także Marcin Malczyński. Nie jest to zbieżność nazwisk, obaj panowie są dla siebie braćmi. Drugi z braci, który walczył w kategorii średniej stanął przed szansą wywalczenia pasa mistrzowskiego. Jego przeciwnikiem był Marek Hoffman. Kolejny tytuł powędrował jednak do rodziny Malczyńskich, ponieważ Marcin zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziów po upływie 3 rund. Co-main event w Ergo Arenie dał odpowiedź, że walka wieczoru, która nadchodzi wielkimi krokami może być świetnym widowiskiem.
Najman na Fame MMA
Wiadome jest od długiego czasu, że gdzie nie pojawi się Marcin Najman, tam może być ciekawie i emocjonująco. Tak samo było i tym razem. Po nieudanej karierze w KSW popularny “El Testosteron” postanowił wziąć udział w Fame MMA. Jego przeciwnikiem w walce wieczoru podczas gali Fame MMA 5 był Piotr Witczak znany dobrze wielu fanom jako “Bonus BGC”. Co ciekawe zwycięzcą tej walki został Najman, który znokautował swojego przeciwnika już podczas 1 rundy. Był po prostu silniejszy, atakował rozsądniej, jego ciosy trafiały na ciało. W zasadzie było to wszystko, na co stać było Najmana, ale wystarczyło to do zwycięstwa. Witczak w tym pojedynku nie pokazał nic szczególnego, przez co po raz kolejny na gali Fame MMA doznał porażki. Wcześniej przegrał przecież z “Taxi złotówą” orzekając sędziemu o niezdolności do walki.
Bardzo duży sukces
Nie ma wątpliwości, że organizacja Fame MMA do tego czasu odniosła dosyć duży sukces. Stąd też imprezę zapowiadano jako największe wydarzenie sportowo – widowiskowe w 2019 roku. Czy jest w tym coś prawdy? Może tak właśnie być. Gala pod wieloma względami była świetna. Organizacyjnie nie ma do czego się przyczepić, a po raz kolejny poziom sportowy był wręcz kapitalny, a ten z każdą kolejną galą rósł, więc już spekulowano, kogo zaprosić.
FAME MMA 5 karta walk:
Fame MMA 5: Bonus BGC vs. Najman
Zwycięstwo El Testosterona przez TKO (ciosy pięściami) w 1 rundzie
- Walka o pas mistrzowski Fame MMA w kategorii średniej: (Co-Main Event) Marcin Malczyński – Marek „AdBuster” Hoffmann
Zwycięstwo Malczyńskiego przez jednogłośną decyzję sędziów po 3 rundach
- Walka w kategorii open: (Super freak fight) Mateusz „Mini Majk” Krzyżanowski – Marek „Lord Kruszwil” Kruszel
Zwycięstwo Lorda Kruszwila przez TKO (kopnięcie w żebra) w 2 rundzie
Zwycięstwo IsAmU przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie
Zwycięstwo Malczyńskiego przez TKO (kopnięcie w wątrobę + ciosy pięściami) w 1 rundzie
Zwycięstwo Ewelony przez TKO (ciosy pięściami w parterze) w 1 rundzie
Zwycięstwo Kastiego przez jednogłośną decyzję sędziów po 3 rundach
Zwycięstwo Hassiego przez KO (wysokie kopnięcie w głowę) w 1 rundzie