FAME MMA 11 karta walk

Fame MMA 11 to wielki sukces. Po niewątpliwym sukcesie organizacyjnym podczas jubileuszowej 10 gali postanowiono zmienić lokalizację i tym razem przenieść się do Areny Gliwice. 11 gala pod nazwą Fight Club odbyła się 2 października 2021 roku. Rozpoczęcie kolejnej dziesiątki gal oznaczała, że współwłaściciele nie omieszkali uciec się do kolejnych nowości. Jedną z nich był mini turniej.
Road to Armia
Od tej gali organizatorzy postanowili wprowadzić pewne nowości, między innymi zwiększenie ilości walk z 10 do 13. Całość rozpoczęła się jednak od czegoś, czego jeszcze kibice nie obserwowali, a więc turniej Road to Armia. Najpierw odbyły się półfinały, a zwycięzcy tych pojedynków mieli walczyć ze sobą w finale podczas kolejnej gali.
Pierwsza walka to starcie Jakuba Kaczmarskiego z Rogerem Irlikiem. Walka ta była bardzo wyrównana, a do finału awansował Kaczmarski, który pokonał swojego przeciwnika po decyzji sędziów, aczkolwiek nie była ona jednogłośna, co wskazuje na wyrównane starcie.
Drugim finalistą został Adrian Wieliczko, który pokonał Gracjana Misia. Tutaj również obyło się bez przedwczesnego zakończenia walki. Popularny “Pitbull” wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów.
Opis gali FAME MMA 11
Później można było śledzić już walki na typowych zasadach. Całość rozpoczęła się od pojedynku Piotra Szeligi z Krzysztofem Ferencem. Były hokeista zwyciężył po nokaucie już w 1 rundzie przez zadanie efektownego prawego sierpowego, przez co “Fericze” padł na deski i już nie wstał.
Po tym nokaucie do ringu weszły panie, które walczyły w kategorii wagowej do 54 kg. Karolina Brzuszczyńska w swojej 2 walce na Fame MMA pokonała Patrycję Wieję. Walka trwała pełen dystans 3 rund, a sędziowie po jej zakończeniu orzekli jednogłośnie o zwycięstwie “Way of Blonde”.
Swoją kolejną walkę na gali Fame wygrał Krystian Wilczak, który walczył z Aleksandrem Muzheiko. To był kolejny pojedynek tego wieczoru, kiedy o decyzji musieli zadecydować sędziowie. Starcie to było na naprawdę wysokim poziomie. “Krycha” wygrał, ale po nie jednogłośnej decyzji.
Marcin Malczyński, który na poprzedniej gali utracił pas mistrzowski walczył z Arkadiuszem Tańculą. Nie udało mu się jednak zrehabilitować, ponieważ “AroY” już w 1 rundzie sprowadził rywala do parteru i zasypał go gradem ciosów. Techniczny nokaut i dosyć nieudana seria walk w wykonaniu jednego z braci Malczyńskich.
Na gali pojawili się także kolejni dwa debiutanci. Norbert Smoliński walczył z Piotrem Kołaczyńskim. Górą był ten drugi znany jako “Miły Pan”, który zmusił swojego przeciwnika do werbalnego poddania. Smoliński w tej walce doznał kontuzji nogi, która sprawiła, że ten nie był w stanie kontynuować walki.
Pierwszy remis w historii
Walka w kategorii open pomiędzy Filipem Zabielskim, a Maksymem Ziółkowskim zakończyła się po odbyciu 3 rund. Sędziowie w tym przypadku orzekli remis nie jednogłośny, ponieważ nie potrafili oni wyłonić zwycięzcy na przestrzeni kilkunastu minut walki. Był to pierwszy taki przypadek w historii Fame MMA.
Po tym incydencie do zakończenia gali pozostało już tylko 5 walk. W następnej Filip Marcinek walczył z Amadeuszem Roślikiem. Znów kibice nie doczekali się nokautu ani poddania. Sędziowie musieli wydać werdykt, a tym było zwycięstwo “Ferrariego”. Należy dodać, że jednogłośne.
W limicie do 82 kg zmierzyli się Mikołaj Magdziarz, a także Piotr Węgrzyn. W końcu doszło do nokautu, ponieważ Węgrzyn, czyli osoba znana jako “Popo” sprowadziła swojego rywala do parteru w trakcie 2 rundy i tam zakończyła pojedynek po serii ciosów pięściami.
Pojedynek Sylwestra Wardęgi z Danielem Ferrerim odbył się na zasadach boksu w rękawicach MMA. Wardęga po raz kolejny w historii walk w Fame MMA musiał uznać wyższość swojego rywala. Po zadanych przez rywala ciosach nie był w stanie kontynuować walki. Doszło zatem do technicznego nokautu po upływie 2 rund. “Danny” w swoim debiucie wygrał dosyć efektownie i łatwo.
Co-main event to przedsmak tego, co kibice dostali na zakończenie gali. Zanim jednak doszło do walki wieczoru, zmierzyli się ze sobą Marcin Dubiel, a także Wojciech Przeździecki. “OjWojtek”, który debiutował na gali Fame MMA musiał uznać wyższość swojego rywala. Brak doświadczenia skutkował dosyć szybkim sprowadzeniem go do parteru, ułożeniu na plecy i bolesnym okładaniu pięściami. Sędzia musiał przerwać pojedynek i ogłosić, że zwycięzcą został w tym przypadku Marcin Dubiel.
Prawdziwy hit
Na zakończenie 11 gali w Arenie Gliwice kibice dostali prawdziwy hit, ponieważ naprzeciw siebie stanęli Borys Mańkowski, a także Norman Parke. Mieliśmy tu do czynienia z dwoma gwiazdami sportów walki. Jak Życiński ze “Storminem” nie dał sobie rady, tak już “The Tasmanian Devil” nie miał większych problemów z pokonaniem Parke. Warto powiedzieć, że walka odbyła się na nieco innych zasadach, ponieważ była 1 runda, która trwała 15 minut. Polak wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów i bardzo udanie zadebiutował w kolejnej organizacji MMA, w której dostał szansę walki. Ta odbyła się na zasadach boksu w małych rękawicach do MMA. Ten styl widocznie bardziej pasował Mańkowskiemu.
FAME MMA 11 karta walk:
Fame 11: Fight Club
- Walka w umownym limicie -80 kg: (Boks w małych rękawicach MMA, Main Event) Borys „The Tasmanian Devil” Mańkowski – Norman „Stormin” Parke
Zwycięstwo The Tasmanian Devila przez jednogłośną decyzję sędziów po 1 rundzie (15min)
Zwycięstwo Dubiela przez TKO (ciosy pięściami w parterze) w 1 rundzie
- Walka w umownym limicie -73 kg: (Boks w rękawicach MMA, Co-Main Event) Sylwester Wardęga – Daniel „Danny” Ferreri
Zwycięstwo Danny’ego przez TKO (niezdolność do kontynuowania walki) po 2 rundzie
Zwycięstwo Popo przez TKO (ciosy pięściami w parterze) w 2 rundzie
Zwycięstwo Ferrariego przez jednogłośną decyzję sędziów po 3 rundach
Remis niejednogłośny
Zwycięstwo Miłego Pana przez poddanie werbalne (kontuzja nogi) w 1 rundzie
Zwycięstwo Tańculi przez TKO (ciosy pięściami w parterze) w 1 rundzie
Zwycięstwo Krychy przez niejednogłośną decyzję sędziów po 3 rundach
- Walka kobiet w limicie umownym -54 kg: Karolina „Way of Blonde” Brzuszczyńska – Patrycja „MeLady” Wieja
Zwycięstwo Way of Blonde przez jednogłośną decyzję sędziów po 3 rundach
Zwycięstwo Szeliego przez KO (prawy sierpowy) w 1 rundzie
- Walka w kategorii lekkiej: (Półfinały turnieju Road To Armia) Adrian „Pitbull” Wieliczko – Gracjan Miś
Zwycięstwo Wieliczko przez jednogłośną decyzję sędziów po 3 rundach
- Walka w kategorii lekkiej: (Półfinały turnieju Road To Armia) Jakub „Dragon” Kaczmarski – Roger Irlik
Zwycięstwo Kaczmarskiego przez niejednogłośną decyzję sędziów po 3 rundach