Daro Lew – kim jest zawodnik FAME i HL?

Daro Lew

Dariusz Kaźmierczuk znany jako “Daro Lew” to zawodnik mieszanych sztuk walki. Urodził się w 1973 roku, więc w tym roku będzie obchodził swoje już 50 urodziny. Ma 177 centymetrów wzrostu, a także około 77 kg wagi. Zawodowo walkami MMA zajmuje się on od 2013 roku, więc ma dosyć spore doświadczenie.

Kariera Kaźmierczuka w MMA

Początek kariery “Daro Lwa” sięga 2013 roku. Wówczas wziął udział w swojej pierwszej walce w MMA. Była to wówczas gala Exclusive Night 3. Jego przeciwnikiem był Kamil Ksępka. Na nieszczęście dla Kaźmierczuka przegrał tę walkę i to w dosyć łatwym stylu, ponieważ jego przeciwnik znokautował go jeszcze w czasie trwania 1 rundy. “Daro Lew” w zasadzie w tej walce nie pokazał nic konkretnego i było już wtedy jasne, że nie musimy mieć do końca do czynienia z rozwojowym zawodnikiem, który osiągnie w tej profesji sukces. Debiutując miał przecież już 40 lat.

Później przyszedł czas na kolejne starcia, które także nie okazały się dla Kaźmierczuka szczęśliwe. Na jego drodze stawali bowiem tacy zawodnicy jak Adam Niedźwiedź podczas Iron Cage Warriors MMA 1. Tam przegrał już po minucie walki w 1 rundzie przez techniczny nokaut.

Zanim doszło do 3 walki w zawodowym MMA stoczył jeszcze pojedynek w ALMMA w Pucharze Dolnego Śląska, gdzie także poległ. Jego przeciwnikiem był Przemysław Tasarz. Walka zakończyła się już po upływie 53 sekund, ponieważ Tasarz założył swojemu rywalowi gilotynę. W amatorskim MMA wziął udział w jeszcze 1 walce. Miało to miejsce w 2015 roku podczas Exclusive Night 5. Walczył z Arnoldasem Ragazinskasem. Kaźmierczuk w tej walce odniósł kontuzję, przez co musiał poddać się jeszcze w czasie trwania 1 rundy.

Najdłuższa walka w karierze

Po porażce z Niedźwiedziem przyszedł czas na kolejne starcie w MMA. Podczas gali PLMMA 40: MMA Cup V zmierzył się z Antonem Shimukiem. Patrząc na ogólny bilans walk Kaźmierczuka to starcie było dla niego najdłuższym, aczkolwiek także zakończonym przed czasem i to jeszcze w 1 rundzie. Na 20 sekund przed jej zakończeniem rywal z zagranicy zaczął dusić Polaka od tyłu, przez co ten musiał skapitulować.

Czytaj również:  Wszystko na temat zawodnika Fury Tyson

W zasadzie pozostałe walki były o wiele krótsze. Kolejne walki przeciwko takim zawodnikom jak Michał Labus Yuri Bibochkin, Szymon Kołecki, czy też Fryderyk Dąbal kończyły się maksymalnie po 3 minutach, aczkolwiek w większości przypadków trwały około minuty. Z każdym ze wspomnianych rywali Kaźmierczuk przegrywał w dosyć wstydliwym stylu.

1 wygrana w karierze

“Daro Lew” potrafił jednak odnieść jedną, jedyną wygraną jako profesjonalny zawodnik MMA. W kwietniu 2018 roku zwyciężył z Dawidem Harasem w MMA Cup 10. Jak to Kaźmierczuk ma w zwyczaju jego walki są dosyć krótkie i nie inaczej było tym razem. Pojedynek trwał raptem 37 sekund.

Później jednak przyszedł powrót do rzeczywistości. Kolejne pojedynki okazały się dla niego bardzo nieudane, w konsekwencji czego ponosił sporą ilość porażek. Tak było ponownie z Fryderykiem Dąbalem, Marcinem Najmanem, Szymonem Wrześniem, Markiem Molakiem, czy Filipem Marcinkiem, czy Szymonem Wrześniem. Każda z tych walk kończyła się jeszcze w 1 rundzie.

Ogólny bilans zatem wynosił wstydliwe 12 porażek przy 13 walkach oraz 2 porażki w walkach amatorskich MMA.

Szansa we freak fight

Kaźmierczuk pomimo dużego doświadczenia nie odnosił zatem sukcesów jako zawodnik, aczkolwiek za swój styl życia był osobą rozpoznawalną w mediach, w Internecie, co mocno pod uwagę wzięli włodarze Fame MMA, czy też innych organizacji, dla których walczył. Najwidoczniej wyniki dla niego nie były najważniejsze. Łącznie przecież przez całą karierę, a więc blisko dekadę udało mu się wygrać raptem 2 razy i to z tym samym zawodnikiem. Był nim Dawid Haras, który przez wielu uważany jest za najgorszego zawodnika w MMA. Nie było to zatem zbyt wielkie osiągnięcie.

Walka w High League

Szansę na odniesienie swojej kolejnej wygranej Dariusz Kaźmierczuk będzie miał jednak szansę już niedługo, ponieważ 18 marca zawalczy w katowickim spodku z popularnym “Ludwiczkiem”. Będzie to pojedynek na zasadach MMA na gali High League 6. Tam “Daro Lew” będzie faworytem i będzie mieć szansę na odniesienie swojej kolejnej wygranej w karierze, która jak widać wyżej jest bardzo uboga w sukcesy.

Czytaj również:  Kiedy i z kim zawalczy Gamrot na UFC?

Chociaż jest tak, jak wyżej opisaliśmy to Kaźmierczuk jest bardzo lubiany w środowisku. Potrafi zrobić prawdziwe show podczas konferencji prasowych, jest zawodnikiem bardzo otwartym i towarzyskim, co sprawia, że chętnie jest zapraszany na kolejne pojedynki głównie właśnie w tym celu. Pojedynek z “Ludwiczkiem” może być zatem bardzo ciekawy, ale chyba jednak znaczna część kibiców bardziej niż na walkę czeka na oficjalną konferencję prasową z udziałem tych 2 zawodników.

Kaźmierczuk w mediach społecznościowych

Oczywiście osoba ta prowadzi swoje media społecznościowe, aczkolwiek przez dłuższy czas nie był postacią rozpoznawalną, głównie do momentu pojawienia się w Fame MMA czy High League. Stąd też dosyć mała ilość osób obserwujących, co jednak z czasem bardzo mocno zmieniło się na jego korzyść. Aktualnie jego profil obserwuje 72 tysiące osób.