Opis zawodnika: Dagmara Szewczyk w MMA

Dagmara Szewczyk to polska modelka oraz influencerka, która postanowiła spróbować swoich sil w MMA, oczywiście w świecie gal typu freak fight. Szewczyk na ten moment nie może się jednak pochwalić sukcesami w tej dziedzinie. Jej dwie pierwsze walki zakończyły się porażkami. Do trzech razy sztuka? Biorąc pod uwagę dużą publikę, jaką gromadzi wokół siebie Dagmara MMA, a także liczbę gal freak fight, wydaje się, że to od niej samej zależy to, czy ponownie wejdzie do oktagonu.

Kim właściwie jest Dagmara Szewczyk?

Dagmara Szewczyk jest przede wszystkim modelką, a jej atrakcyjność fizyczna pozwoliła jej realizować się w roli ring girl, czyli dziewczyny, która odprowadza zawodników do ringu lub oktagonu, a także wskazuje numer rundy w trakcie pojedynku. Dagmara MMA postanowiła jednak spróbować swoich sił także w roli zawodniczki. Pojawiła się na Fame MMA oraz na Prime MMA. Pomiędzy tymi występami wzięła także udział w nowej gali Fist Universe, ale tutaj rywalizowała w dość specyficznej konkurencji, jaką jest Slap Ass, czyli klepanie rywalki w pośladek, tak, aby uzyskać głośniejszy dźwięk. Czego to ludzie nie wymyślą, aby nie zainteresować nową galą szerszej publiczności. Patrząc na wyniki Dagmary Szewczyk, na ten moment konkurencja Slap Ass idzie jej lepiej, aniżeli walki w oktagonie.

Dagmara Szewczyk na Fame MMA 8

Swój debiut w MMA Dagmara Szewczyk zaliczyła przeciwko Kamilo Smoguleckiej, lepiej znanej jako „Zusje”. Smogulecka miała już pewne doświadczenie w MMA, ponieważ na Fame MMA 6 zmierzyła się z Martą Linkiewicz, ale przegrała po decyzji sędziów. Ciężko było wskazać faworytkę tego pojedynku, choć wielu fanów wskazywało, że to właśnie Szewczyk może okazać się lepsza. Choć nigdy wcześniej nie walczyła, to do oktagonu lub ringu wychodziła wielokrotnie odprowadzając zawodników jako profesjonalna ring girl. Jednak nie ma to wiele wspólnego z samodzielnym wchodzeniem do walki.

Brak doświadczenia okazał się w tej walce kluczowy. Szybko okazało się, jaki plan ma Dagmara MMA na walkę przeciwko Zusje. Szewczyk postanowiła obalić swoją rywalkę i z tego zadania wywiązała się bardzo dobrze. Brak doświadczenia i umiejętności poskutkował jednak tym, że Smoguleckiej udało się odwrócić role i to ona znalazła się na górze zasypując rywalkę lawiną mocnych ciosów. Przy biernej postawie Szewczyk w obronie sędzia był zmuszony przerwać walkę już w pierwszej rundzie. I tak Szewczyk rozpoczęła przygodę w MMA od porażki.

Dagmara MMA na Fist Universe

Dagmara Szewczyk nie zraziła się pierwszym nieudanym występem i zapowiedziała kolejne walki. Fani musieli się jednak uzbroić w cierpliwość. Po Fame MMA 8 Dagmara MMA zdecydowała się na zabieg powiększania piersi, a to oczywiście wykluczyło ją z treningów na kilka miesięcy. Wróciła dopiero w 2022 roku. W czerwcu wzięła udział w gali Fist Universe, której włodarzem jest Paweł „Trybson” Trybała. Szewczyk występowała jednak w konkurencji Slap Ass polegającej na jak najmocniejszym klepnięciu rywalki w pośladki, tak, aby uzyskać najbardziej donośny dźwięk. W tej dyscyplinie Dagmara MMA spisała się nieco lepiej i pokonała Julię Madej.

Szewczyk na Prime MMA 3

Przed Prime MMA 3 głośno zrobiło się za sprawą konfliktu Dagmary Szewczyk i Pawła Tyburskiego. Modelka oskarżyła Tyburskiego o to, że ten zachęcał ją do przyjmowania środków odurzających oraz o to, że chciał doprowadzić do intymnych sytuacji. Szewczyk mówiła o tym w wywiadach, a ponadto zadzwoniła w trakcie programu, którego uczestnikiem był Tyburski. Zamieszanie najwyraźniej nie pomogło Szewczyk w odpowiednim przygotowaniu się do walki. Jej kolejną rywalką na Prime MMA 3 została Dominika Rybak

Faworytką pojedynku była Rybak, ale pierwsza runda pokazała, że dysproporcja kursów była zbyt wysoka. Starcie było wyrównane, a obie rywalki potrafiły zadać mocne i celne ciosy. W drugiej rundzie Szewczyk udało się nawet obalić Rybak, ale ta szybko wydostała się z opresji. W trzeciej rundzie zarysowała się przewaga Dagmary, która była aktywniejsza i zadawała więcej ciosów. Dodatkowo Dagmara MMA łapała swoją rywalkę za włosy, za co została ukarana odjęciem punktów. W tej sytuacji wynik mógł być tylko jeden: Rybak wygrała przez jednogłośną decyzję sędziów.

Czytaj również:  Kamiszka Fame MMA – z kim może zawalczyć w najbliższym czasie?

Dagmara MMA – wiek i warunki fizyczne

Szewczyk mierzy 173 cm wzrostu, a przed ostatnią walką na Prime MMA 3 wniosła na wagę 60 kilogramów. Zawodniczka urodziła się w 1996 roku, a zatem ma już 26 lat. To wciąż młody wiek, który pozwala myśleć o stoczeniu wielu pojedynków, o ile oczywiście Dagmara MMA po dwóch porażkach wciąż będzie miała ochotę rozwijać się w tej dyscyplinie sportu. Na ten moment nie mamy żadnych nowych informacji o kolejnej rywalce Szewczyk. Biorąc jednak pod uwagę, że na Instagramie obserwuje ją ponad 240 tysięcy osób, kolejne propozycje są kwestią czasu.


W polskich sztukach walki, nawet tych Fame MMA nie brakuje pięknych polskich kobiet, które chcą sprawdzić swój potencjał i zawalczyć przeciwko innym zawodniczkom. Na pewno do takich można zaliczyć Dagmarę Szewczyk, która w tym środowisku znana jest po prostu jako Dagmara.Jej zawodowa kariera toczy się w nieco inny sposób, aczkolwiek większość osób poznała ją z walk podczas kilku gal. Czy odnosi ona w ten sposób sukcesy? Kim w ogóle jest ta osoba? O tym dowiecie się czytając ten artykuł.

Kto to jest Dagmara MMA?

Ta kobieta urodziła się 6 czerwca 1995 roku, ma zatem aktualnie 27 lat. Ze względu na jej urodę jest modelką. Czy w tej branży show biznesu odniosła jakiś szczególny sukces? Tutaj trudno stwierdzić, wszak jej kariera nie trwała zbyt długo. Poza tym dużą wagę przykłada ona do swoich mediów społecznościowych, między innymi na Instagramie i w ten sposób można ją śledzić. Poza tym jest dosyć znaną youtuberką, ma swój profil i widać tam u niej bardzo duże zamiłowanie do ćwiczeń, nie tylko na siłowni. Szczególną uwagę zwraca ona na prowadzenie zdrowego stylu życia, a także dbania o swoje ciało. Stąd też bardzo duża ilość filmików treningowych z jej udziałem.

Większość osób chyba jednak kojarzy Dagmarę Szewczyk z Fame MMA. Zaczynała od bycia typową ring girl. Jest to osoba, która podczas przerw między rundami wchodzi na niego nosząc tabliczkę obwieszczającą daną rundę walki. Jednak jej styczność ze światem sportów walki jest nieco większa, o czym przekonacie się w dalszej części artykułu.

Pierwsza walka w Fame MMA

Swoją pierwszą walkę podczas gali Fame MMA Dagmara Szewczyk stoczyła 22 listopada 2020 roku w Łodzi. Jej przeciwniczką była Kamila Smogulecka znana jako “Zusje”.

Tak naprawdę przed walką można było powiedzieć, że mamy do czynienia z niemal dwoma zawodniczkami nowymi w stawce. Dla Szewczyk był to absolutny debiut, zaś jej rywalka stoczyła jedną walkę podczas gali Fame MMA 6, kiedy to musiała uznać wyższość Marty Linkiewicz znanej jako “Linkimaster”. Smogulecka na pewno nie będzie miło wspominać tej walki i nie będzie chciała do niej wracać, ponieważ tam przegrała i to jednogłośnie decyzją sędziów.

Sama walka tych dwóch pań podczas gali Fame MMA 8 był jednym z najbardziej oczekiwanych starć, wszak mierzyły się ze sobą dwie panie, które dysponowały nieprzeciętną urodą. Podczas konferencji prasowych dało się zauważyć, że obie zawodniczki nie do końca pałają do siebie przyjaźnią, wręcz szło to w drugą stronę. Wiele docinek, nieprzyjemnych tekstów sugerowało, że ostro może być nie tylko przed mikrofonem i dziennikarzami, ale także w ringu.

Wygląd walki

Właśnie tak od samego początku wyglądała walka obu pań, które wręcz rzuciły się na siebie. Przeważyło jednak minimalnie większe doświadczenie po stronie Smoguleckiej, być może nieco większa waga tej zawodniczki, bowiem udało jej się dosyć szybko obalić swoją rywalkę, a to doprowadziło do dosyć szybkiego zamknięcia tego starcia jeszcze w czasie trwania 1 rundy. Dosiad i bardzo duża bierność w obronie po stronie Dagmary Szewczyk sprawiło, że sędzia musiał niestety przerwać tę walkę.

Czytaj również:  Jak wyglądała walka Rutkowski vs Parnasse?

W wywiadach po odbyciu pojedynku Dagmara Szewczyk za wszelką cenę starała się bronić swojej pozycji i tłumaczyć się tym, że jej rywalka posiadała po prostu zbyt dużą masę, przez co nie była w stanie się bronić podczas dosiadu. Walka była na tyle krótka, że o wiele więcej działo się nie tylko przed, ale i po walce. Dagmara nie tylko nazwała swoją rywalkę świnią, ale doszło nawet do tego, że przerwała wywiad swojej rywalce i zaprosiła ją wówczas do walki rewanżowej. Oczywiście Smogulecka nie chciała pozostać dłużna i również starała się odgryzać swojej przeciwniczce, którą pokonała.

Tak też skończyła się pierwsza walka Dagmary Szewczyk. Szczerze mówiąc nie była ona zbyt udana, jeśli można tu mówić o jakichkolwiek szansach przy takiej postawie. Niestety dla niej komentarze w wywiadach nie przyniosły jej aż takiej popularności jak jej uroda. Jednak od tego momentu została ona zauważona, stąd też nagły wzrost popularności w jej mediach społecznościowych.

Kolejna walka w Prime MMA

Na swoją kolejną walkę Dagmara Szewczyk musiała czekać aż do 1 października 2022 roku. Wówczas to na gali Prime MMA 3 w Radomiu była modelka wróciła do klatki po blisko dwóch latach przerwy. Jej kolejna walka była mocno wyczekiwana przez wielu kibiców, wydaje się, że jeszcze bardziej niż pierwsza z walk.

Przeciwniczką tym razem była Dominika Rybak, a więc nie udało się zakontraktować rewanżowego starcia przeciwko Kamili Smoguleckiej, na co pewnie Szewczyk mocno liczyła. Dużo czasu minęło od tamtej walki, więc Dagmara miała okazję, aby odpowiednio się przygotować, przeanalizować swoje błędy i pokazać się z dużo lepszej strony niż to miało miejsce podczas Fame MMA 8.

W ofercie bukmacherskiej można było zauważyć, że zdecydowaną faworytką jest Dominika Rybak, na którą kurs był bardzo niski i wynosił 1.12. Było to zapewne pokłosie bardzo słabej pierwszej walki w wykonaniu Szewczyk, jej postawy, zaangażowania, a także o wiele większego doświadczenia w walkach po stronie jej rywalki. Rybak wcześniej, bowiem podczas Prime Show MMA potrafiła odnieść wygraną i to w bardzo dobrym stylu. Te wszystkie argumenty sprawiły, że oddsmakerzy zdecydowali się na wystawienie takich właśnie kursów.

W analizach i zapowiedziach przed walką dało się wyczuć, że wiele osób stawia właśnie na Rybak i w żaden sposób nie docenia Szewczyk, bowiem za nią był bardzo długi rozbrat z walką, zaś jej sposób bycia w mediach społecznościowych wskazywał, że nie podniosła ona przez ten czas zbyt znacząco swoich umiejętności.

Przed samą walką między zawodniczkami doszło do konfliktu, ponieważ Rybak zarzucała swojej rywalce nagranie, na którym rzekomo miało być widać stan nietrzeźwości, a sam film powędrował do Internetu bez zgody bohaterki filmu. Panie musiały wszystko w tej sytuacji wyjaśnić sobie w klatce podczas walki. No właśnie, jak ona wyglądała?

Dominika Rybak wygrywa

Oczywiście skończyło się tak, że walkę ostatecznie wygrała faworytka, a więc Dominika Rybak, ale samo starcie nie potoczyło się w taki sposób, jak spodziewano się przed rozpoczęciem. Widać było o wiele większe zaangażowanie po stronie Szewczyk i znacznie większe umiejętności. Co ciekawe przez niemal całą walkę oglądaliśmy mocno wyrównane starcie. Dagmara potrafiła dostarczyć swojej przeciwniczce sporą ilość ciosów, z którymi Dominika miała spore problemy. Udało jej się także obalić Rybak, jednak bez większych konsekwencji. Przełomem mogła być 3 runda, gdzie role nieco się odwróciły i w końcówce widać było przewagę faworytki. Ostatnie sekundy to dodatkowo minusowy punkt dla Szewczyk, która złamała regulamin ciągnąc rywalkę za włosy. Ostatecznie nikt nie zwyciężył przed czasem, zaś o końcowym werdykcie musieli zdecydować sędziowie. Według nich z przebiegu całej walki lepiej prezentowała się Dominika Rybak i to ona zwyciężyła w tym starciu jednogłośną decyzją.

Czytaj również:  Taxi Złotówa – wszystko na temat zawodnika

Taka postawa sprawiła jednak, że w wywiadach po walce można było zobaczyć zupełnie inną Dagmarę Szewczyk niż tę, która pokazała się niemal 2 lata wcześniej po walce z Kamilą Smogulecką. Dało się z jej słów i wyrazu twarzy wyczuć zadowolenie ze swojej postawy, która była nieporównywalnie lepsza.

Początek kariery w Fame MMA w wykonaniu Dagmary Szewczyk mimo wszystko nie jest do końca udany, wszak jej obecny bilans wynosi 0 wygranych i 2 porażki. Aktualnie nie wiadomo, jaki jest jej zapis w kontrakcie, czy federacja podpisała go na dłuższy okres czasu, czy też na konkretną ilość walk.

Konfliktowa ta Dagmara MMA

Dagmara Szewczyk dała się poznać jako zawodniczka, która zarówno przed, jak i po swoich walkach lubi dolać oliwy do ognia i na swój sposób pogrywać ze swoimi rywalkami. Po walce z Dominiką Rybak jej ofiarą nie była jednak jej przeciwniczka, a ktoś zupełnie inny. Do konfliktu doszło bowiem pomiędzy nią, a Pawłem Tyburskim. Zawodniczka oświadczyła w mediach, że ta osoba starała się ją zmusić do zażywania niedozwolonych substancji. Tyburskiemu chodziło również o coś więcej, na co sama zainteresowana oczywiście się nie zgodziła. Sprawa nabrała rozgłosu tuż przed kolejną galą. Szewczyk wypowiadała się na ten temat w wywiadach, zaś później dodzwoniła się do programu, w którym brał udział nie kto inny jak właśnie Paweł Tyburski. Zapisów z tej rozmowy, do której na pewno doszło nie posiadamy, aczkolwiek można założyć, że nie była ona zbyt uprzejma.

Kiedy znów zawalczy Dagmara Szewczyk?

Wiadome jest, że następna gala Fame MMA odbędzie się w lutym w Tauron Arenie w Krakowie. Podano także oficjalną listę walk. Wśród jedynej walki kobiecej zabrakło miejsca dla Dagmary Szewczyk. Nie wiadomo zatem, kiedy ta zawodniczka ponownie może pojawić się na scenie sztuk walki. Z jednej strony jej nagły progres może skutkować chęcią pierwszej wygranej w jej karierze, aczkolwiek tryb życia, który można zauważyć zwłaszcza w Instagramie może sugerować, że na kolejne starcie z udziałem Dagmary będzie trzeba jednak jeszcze trochę poczekać. Jak będzie ostatecznie tego nie wiadomo.

Czy warto obstawiać Dagmarę?

Nie tylko gale Fame MMA, ale różne podobne gale, na których udział biorą influencerzy są bardzo popularne wśród bukmacherów i ci chętnie wystawiają na nie kursy. Nie inaczej było w poprzednich przypadkach, o jednym z nich zdążyliśmy wspomnieć.

Patrząc na to, z jak dobrej strony pokazała się Dagmara Szewczyk i jak blisko była wygranej przeciwko Dominice Rybak wydaje się, że przy takim zaangażowaniu na pełnym dystansie jest ona jak najbardziej w stanie wygrać w swojej następnej walce. Najpewniej nie będzie ona faworytką z racji jej niekorzystnego bilansu, który wynosi na ten moment 0-2.

Wyrównane starcie z Rybak, brak wygranej faworytki przez nokaut już był sam w sobie dużą niespodzianką, stąd też pokaz, że Dagmara jest w stanie zaskakiwać i to samo może zrobić podczas kolejnych starć ze swoim udziałem. My na pewno czekamy na taki pojedynek, jesteśmy ciekawi jej postawy, zaś oferta bukmacherska na mecz z jej udziałem może być bardzo ciekawa i dać graczom bardzo korzystne kursy, z których grzechem będzie nie skorzystać.