Alex Pereira przed walką z Jiri Prochazką, na gali UFC 295!

Alex Pereira

Alex Pereira i Jiri Prochazka stawią się w oktagonie UFC już w ten weekend, czyli 11 listopada, w sobotni wieczór. Pojedynek jest z pewnością wyczekiwany przez wielu fanów UFC i MMA, dlatego warto przytoczyć, jakie słowa padły na konferencji prasowej, która miała miejsce właśnie dzisiaj. Zapraszamy!

Co ciekawe, sami bukmacherzy bardzo blisko typują tą walkę pokazując, że obaj zawodnicy mają swoje argumenty, które z pewnością wykorzystają w oktagonie. Jeśli zaś chodzi o samych zawodników, Alex Pereira uznaje możliwości Czecha, który stawiany jest w roli lekkiego faworyta w tym pojedynku jednak jak sam zaznacza, jego doświadczenie kickboxerskie sprawi, że to on wygra ze swoim oponentem, w ten weekend.

Z kolei Jiri Prochazka postanowił nawiązać bardziej do sytuacji w Europie i to, jak wygląda aktualna rzeczywistość właśnie w tej części globu. Według niego, Europejskie MMA potrzebuje takich pojedynków jak ten z jego udziałem, a także udziałem Brazylijczyka. Wszystko przez to, że według Jiriego, aktualne pokolenie facetów jest mówiąc delikatnie, słabe.

Co do samego Jiriego Prochazki warto pamiętać, że zawodnik z Czech powraca po bardzo poważnej kontuzji barku i długiej rehabilitacji, która towarzyszyła mu w ostatnim czasie. Sam dokładnie wie, że wygrana z Pereirą byłaby dla niego mocną nobilitacją i pokazaniem, że powraca on na odpowiednie tory w UFC. Jak jednak będzie? O tym przekonamy się w noc z soboty, na niedzielę.

Czytaj również:  Krzysztof "Diablo" Włodarczyk powraca do ringu oficjalnie!