Alberto Simao – wszystko na temat zawodnika

Alberto Simao powszechnie znany jest jako polski raper pochodzenia angolskiego. Jednak od niedawna jest również jednym z zawodników mieszanych sztuk walki. Warto mu się bliżej poznać, bo z pewnością jeszcze nie raz będzie o nim głośno. Dowiedz się, skąd pochodzi Alberto Simao, a także jak rozwijała się jego kariera.

Alberto Simao – życie prywatne

Alberto Simao urodził się 7 lipca 1993 roku w Moskwie. Na początku rozwijał się w branży muzycznej. Rapować zaczął w 2011 roku, pod pseudonimem Opete. Niestety nie przyniosło mu to upragnionej popularności.

Kolejną próbę podjął w 2020 roku, uczestnicząc w popularnej akcji hot16challenge. Również w tym roku poznał Malika Montanę, który zaoferował mu kontrakt w wytwórni GM2L. To dało początek jego karierze. Utwór, w którym Alberto wystąpił z Montaną, Dihem i Bibicem pokrył się podwójną platyną, dając mężczyźnie prawdziwy rozgłos.

Pierwsza walka MMA

Coraz wieksza popularność Alberto Simao sprawiła, że młodym raperem zaczęły się interesować organizacje freakowe. 31 stycznia 2022 roku w trakcie II konferencji do gali High League 2 ogłoszono, że Alberto Simao dołączył do grona zawodników. Co więcej, to właśnie on został wytypowany do wzięcia udziału w walce wieczoru, w której stanął w oktagonie ze słynnym youtuberem Marcinem Dubielem.

Pierwsza debiutancka walka Alberto Simao miała miejsce 4 czerwca 2022 roku. Co ciekawe, Alberto wygrał tę walkę, poprzez jednogłośną decyzję sędziów.

Choć dla wielu wynik walki okazał się wielkim zaskoczeniem, to nie da się ukryć, że Simao już na starcie miał znaczącą przewagę wagi i siły. To właśnie one przyczyniły się do jego zwycięstwa. Podczas pojedynku w Ergo Arenie. Na nic zdało się wyraźnie większe doświadczenie Dubiela, który wcześniej występował w pojedynkach Fame MMA. Zdaniem niektórych, Simao jest jednym z największych odkryć federacji High League.

Czytaj również:  Czy i gdzie zawalczy Ewa Brodnicka?

Dominacja już na starcie

O tym, jak zakończą się wyniki walki widzowie mogli się przekonaj już na samym starcie. W każdej z trzech rund to właśnie Simao był bliski znokautowania swojego przeciwnika lub doprowadzenia go do poddania się. Jednak Dubiel dał radę wytrwać do końca spotkania, by ostatecznie decyzją sędziów oddać zwycięstwo Albertowi Simao.

Słynny youtuber starał się wykorzystać swoją przewagę doświadczenia unikając walki w stójce. Jednak mimo największych starań, nie udało mu się obalić potężnego rywala, który odpierał ciosy Dubiela atakując jeszcze mocniej.

Niespełna minutę przed zakończeniem pierwszej rundy Alberto docisnął swojego rywala, dążąc do zakończenia walki. Choć wszystko wskazywało na to, że spotkanie zakończy się właśnie w tym momencie, to ostatecznie nie udało się doprowadzić do zakończenia spotkania.

Również kolejne rundy prowadzone były z wyraźną przewagą rapera. Cała walka toczyła się pod wyraźne dyktando rapera, który za wszelką cenę chciał znokautować swojego rywala podczas debiutanckiej walki. W tym celu wyprowadzał potężne ciosy z góry, próbował duszenia. Nie da się ukryć, że tylko dzięki swojemu doświadczeniu Dubielowi udało się przetrwać tę walkę.

Werdykt, podczas którego ogłoszono zwycięstwo Alberto Simao został ogłoszony zaraz po godzinie 23:00 i choć influencer pokazał swoje serce i prawdziwą wolę walki, to nie dało się ukryć, że w walce z raperem nie miał szans.

Pojedynek Simao vs. Tyburski

Podczas walki wieczoru w ramach 5 gali High League ponownie można było oglądać walkę Alberto Simao, tym razem z Pawłem Tyburskim. Zdaniem ekspertów to właśnie ten drugi był wyraźnym faworytem spotkania. Pojedynek już od pierwszych chwil był niezwykle dynamiczny. Podczas pierwszej rundy Simao doskonale utrzymywał dystans, unikając tym samym groźnych ciosów swojego rywala.

Czytaj również:  Kto wygrał, Owca czy Pasha? Opis walki

Już na początku drugiej rundy Simao wyprowadził kilka kopnięć w głowę Tyburskiego, jednak ciosy te nie były na tyle silne, by zamroczyć przeciwnika. Tyburski tylko na to czekał, by zaraz szybko przystąpić do ataku. W pierwszym kroku celnie wyprowadził kopnięcie w kierunku Simao, a następnie naparł na niego, wyprowadzając szereg trafnych ciosów. To sprawiło, że Simao się przewrócił, co Tybori natychmiast wykorzystał. Dosiadł swojego przeciwnika, a następnie wyprowadził serię ciosów z góry. Ataki były na tyle silne, że sędzia przerwał pojedynek, ogłaszając nokaut techniczny.

Czy Alberto Simao jeszcze zawalczy?

Nie da się ukryć, że walki Alberta Simao cieszą się naprawdę sporym zainteresowaniem. Tym samym, istnieje duże prawdopodobieństwo, że już niedługo będziemy mogli podziwiać kolejne walki zawodnika. Choć obecnie jeszcze nie wiadomo, kiedy i z kim miałby zawalczyć raper, to z pewnością spotkanie to cieszyłoby się sporym zainteresowaniem wśród wiernych kibiców walk freakowych.

Nie da się ukryć, że mimo niewielkiego doświadczenia, Simao już od pierwszego spotkania zadbał o to, by doskonalić swoje umiejętności. Swoje treningi rozpoczął przed walką z Marcinem Dubielem i choć podczas kolejnej walki, z Tyburskim przegrał, to walka ta była prowadzona na wysokim poziomie, a sam zawodnik ma w sobie naprawdę duży potencjał.